reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

Wita wieczorowa pora :)
Odnośnie tematu paznokci to ja tez nie miałam nigdy tipsów. jakoś tak wyszło.Ale zawsze chciaam sie nauczyć je robić . Zreszta jak zaczęłam studium kosmetyczne (którego nie skończyłam) to miałam fioła na punkcie malowania, ozdabiania paznokci. Mogłam siedzieć godzinami i to robic . Tylko zalowałam że w programie nauczania nie mamy własnie technik robienia tipsów .
Teraz własnie zapisałam się na darmowy kurs kosmetyczny. złozyłam ankietę rekrutacyjna i czekam na rozmowe kwalifikacyjną . Bedzie ona nie wcześniej niz w marcu bo kurs rusza w kwietniu. Ale fajny ten kurs. Jest po pierwsze darmowy, 320 godzin, zwracaja za dojazdy, dają wyżywienie , opłacaja egzamin czeladniczy i jeszcze płacą za uczestnictwo 1000zł albo 1280zł. Zobaczymy może się załaie . Chociaż zrobiłabym coś tylko dla siebie.

A propo mezów. T mój własnie śpi ledwo zywy. Wypił troche ze swoim ojcem, pownerwiał mnie, zapaskudził mi cały brodzik wymiocinami i poszedł spac . Ale ja po nim nie bedę sprzatac . Wstanie rano niech szoruje do łazienki i zobaczy co narobił.
 
reklama
Wiolka - hahaha.... no skąd ja znam ten tekst : "w kłótniach najlepsze jest godzenie". Jak mieliśmy z moim mężem bardzo "burzliwy" czas, to moja mama się śmiała, że my się kłócimy tylko po to żeby się pogodzić. Bo jak się godzimy, to cud, miód orzeszki... cały czas buziaki, przytulanie, głaskanie, wspólne łzy... no i nie raz kończy się na "przytulanku" - w innym znaczeniu tego słowa :-D No, ale puki co jakoś spokojniejszy czas, a to też za radą mojej mamy : "Jego racja, Twój spokój...". Czasem biorę sobie do serca tą wspaniałą myśl haha...

agacjone - raz na wozie, raz pod wozem... Główka do góry, będzie dobrze. A jak mężuś przesadzi to się nie daj! Kopnij go w d... i będzie grzeczny. Jak coś to zawsze możesz nam się wygadać, jak będzie coś nie tak :-) Buziaki

xTosia - nie martw się, mój Damianek też był strasznym niejadkiem, a ostatnio zaczyna więcej jeść. Pediatra nam powiedziała, że około czwartego/piątego roku życia zmienia się dzieciom apetyt, więc może Damiankowi zaczyna się polepszać. Poczekaj cierpliwie - Hania też zacznie więcej jeść. A tak na marginesie, może się gdzieś w końcu spotkamy, cooo ?

co do tipsów, to ja miałam kilka razy, puki co nie chcę, bo tak jak miałam słabe paznokcie, tak po tipsach zostały z nich tylko resztki. Jejku, nigdy nie zapomnę jak sobie przez to cholerstwo paznokcie zniszczyłam! Teraz mi się rozdwajają, ale powoli wracają do formy ;-)
wczoraj byłam z Damiankiem pierwszy raz u logopedy. I co się dowiedziałam ? Mój synek ma za krótkie wędzidełko pod języczkiem i albo uda się je "skorygować' specjalnymi masażami (tymi szczoteczkami gumowymi z Canpol) albo czeka nas zabieg. Jestem zła, że moja dr. nigdy wcześniej nie zwróciła na to uwagi. A wiecie co jest powodem tej "wady": zażywanie No-Spy w ciąży!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:! No myślałam że padnę trupem, jak to usłyszałam! A lekarze mnie wręcz faszerowali No-spą. Podobno większość dzieci których mamy zażywały w ciąży No-spe rodzi się z różnymi wadami, schorzeniami. A lekarze nadal uparcie do tej No-spy ciągną. Gdybym wiedziała że to nie jest bezpieczne dla dziecka nie zażywałabym tych tabletek będąc w ciązy - a czasem brałam po 3tabletki dziennie. Puki co staram się myśleć pozytywnie. Mamy masować języczek, robić kilka ćwiczeń i ćwiczyć "Z" :tak: Z pozytywnych nowinek - osiągnięcia Nicoli, mała zaczyna gadać, oto kilka jej słów:
Mama - mama
Tata - tata
Dada - dziadek
Baba - babcia
Kusia - Nikusia (powiedziała tylko raz, ale i tak radość była)
Zizi (czyt, Ź i Ź i) - Zuzia - jej ulubiona lalka-przytulanka
kuku, aaaa, kuku, aaaa - mówi jak się chowie za firanką i na "aaa" się pokazuje
kokokoko - kosi, kosi łapki...
aja - na mojego brata
i to chyba na tyle, jak sobie coś przypomnę to napiszę

Marcy - jak siostra ??? Pozdrów ją

BUZIAKI DLA WSZYSTKICH
 
Olka mój Filip tez miał za krótkie wędzidełko języczka. Oczywiście nie zauwazyła tego nasza pediatra tylko pani neonatolog do której jeźdźiliśmy po urodeniu z ulewaniem małego. No i Laryngolog powiedziała że najlepszym rozwiązaniem jest podcięci. No bo będzie miał problemy z mowa jak to zostawimy. Wiec jak miał 5 miesięcy zrobiliśmy zabieg. Robia go ambulatoryjnie w gabinecie. Przyłożyliśmy małemu do wedzidełka wacik ze znieczuleniem a potem ciach. Było co prawda troche płaczu i krwi. Ale dosłownie po 5 minutach było ok wszystko. A po godzinie wciągnął całą butlę mleka. Więc jeśli w ostateczności trzeba będzie robić zabieg to sie nie martw. Nic wielkiego. Oczywiście nie powiem że się nie bałam . Bo miałam wielkiego stracha Ale szybko zapomnieliśmy.
 
Teraz własnie zapisałam się na darmowy kurs kosmetyczny.
Gdzie znalazłaś darmowy? Ja też chcę!! Super sprawa! A z tym brodzikiem to chyba przesadził. Było aż tak ciężko, że nie trafił w kibelek?:zawstydzona/y:

Agacjone nie daj się! Drinuś pewnie pomoże, wypij i za mnie, bo ja też od dawna abstynentka :) Tylko nie skończ jak mąż belli :-p albo może czasem warto sobie pozwolić na taki reset? Jak ma kto się dzieciem zająć :-D

Olka nie strasz mnie... ja miałam pod koniec ciąży nieprzyjemne skurcze przepowiadające i 2-3 razy dziennie brałam no-spę. :szok::szok::szok: Ale lekarz zapewniał mnie, że to całkowicie bezpieczne dla dziecka i nie ma się o co martwić...

W temacie tipsów to ja nosiłam prawie do końca ciąży, a w ostatnich miesiącach postanowiłam zaszaleć i z delikatnego frencha przeskoczyłam na kolorowe zdobienia, brokaciki, koroneczki :) kiedyś sobie trzeba pozwolić. Teraz tylko pomarzyć o dłuższych pazurkach mogę...

Poza tym ciężkie popołudnie miałyśmy. Mała co chwilę popłakiwała zupełnie jak nie ona :confused: taka marudka się włączyła jakaś, nawet jak ułożyła się na drzemkę, to zaraz budziła się z kolejnymi płakusiami. Dopiero jak szykowałam ją do kąpieli to się trochę uspokoiła. Popluskałam ją dłużej, pomasowałam potem trochę, nakarmiłam i śpi :-) Ale też jakoś tak podejrzanie delikatnie...
 
martilla, bella - no jak nie da się skorygować, to będzie miał podcinane to wędzidełko. Tylko logopeda nam powiedziała, ze u dzieci, które jeszcze nie mówią nie jest to problemem, ale u tych starszych jest to trudniejsze. Bo sam zabieg jest bezbolesny, ale później jak znieczulenie przechodzi to dziecko odczuwa ból. No i u dzieci mówiących mimo podcięcia wędzidełka trzeba ćwiczyć ten języczek, bo jak się tego nie będzie robić, to będzie gorzej niż przed zabiegiem. Także puki co mam nadzieję że obędzie się bez zabiegu... no ale czas pokaże

lagajka - ja brałam no-spe przez całą ciążę, od samego początku aż po sam koniec. Moja ciąża z Damiankiem była dość poważnie zagrożona, ale udało się dotrzymać do samego końca, a nawet ciut dłużej. Miałam termin na 23.12 a Damianek urodził się 27.12
 
Ostatnia edycja:
Lagajka ja mieszkam w Lubartowie niedaleko Lublina. I własnie w Lublinie jest taka fundacja EDUCO i tam mają takie darmowe kursy. Tylko trzeba byc zarejestrowanym w urzedzie pracy przynajmniej rok w ciągu ostatnich 2 lat. Ni i przejść rozmowę kwalifikacyjna .No i mam nadzieje że ja przejdę :)
 
Olka to zmienia postać rzeczy, ja tylko przez jakieś 5 tygodni, ale i tak stracha mi napędziłaś.

Bella to mogę tylko pozazdrościć i trzymać kciuki za rozmowę, na pewno przejdziesz pozytywnie!

A ja poczytam jeszcze chwilę i idę spać :) Dobranoc miłe panie, spokojnej nocy bez niespodzianek
 
ja pytam o tą wymowę, bo właśnie dziewczyna mojego szwagra tak ma i nikt jej tego jak była dzieckiem nie podcinał i teraz tak śmiesznie sepleni , także uważam że lepiej to załatwić jak dziecko jest małe, bo później nie wiem jak to wygląda w kwestii zabiegu, ale miałam też taką jedną laskę w liceum, możecie sobie wyobrazić jak się z niej śmiali ? a ona ze złości jak przeklinała na chłopaków z tym seplenieniem to można było się kłaść ze śmiechu na podłodze!

lagajka
w kwestii tych kursów to w wawie też można coś takiego zrobić, ale trzeba mieć status bezrobotnego w urzędzie pracy, tylko nie wiem przez jaki okres
 
reklama
Prrrrrrrrrrr szalone :-D:-D ale się rozpisałyście :-D:-D

ja tipsy dość długo miałam i fajnie się z nimi czułam :tak: paznokcie na szczęście mocne, więc nie bylo problemu ;-) tyle, że ja zawsze miałam takie nie za długi i francuski zrobiony :tak:

Ilonka - ja chyba też winko dzisiaj sobie zapodam :-D mniam mniam

Bella - nieźle twój mąż zaszalał :-D ciekawe jak mu się będzie rano sprzatało :laugh2:

xTosia - Paula też byla straaasznym niejadkiem, a jak wyrosla - wyższa i cięższa ode mnie :-D

a ja dzisiaj narobiłam się jak głupia, bo jutro roczek wyprawiamy - z racji wyjazdu niestety dopiero teraz :sorry: jeszcze mnie czeka sprzątanie łazienki, ale musiałam na chwilkę usiąść, bo jeszcze chwila a bym padła ;-) mąż usypia małą, bo szaleje w łóżeczku :wściekła/y: i nareszcie moge powiedzieć, że Karolka chodzi - dzisiaj przeszla cały korytarz, a to ponad 10 metrów :-D
 
Do góry