reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

dzien dobry mamusie:-)
a ja sie musze pochwalic ze mojej corci sie poprawilo ostatnio, zaczela budzic sie tylko dwa razy w ciagu nocy( co prawda to dopiero 2 taka noc ale juz sie ciesze) i to nic ze o 7 juz wstaje:-)
mamy za to inny problem, ma odkad zaczela dostawac produkty bezmleczne( jablko, ziemiak,marchewka, soczek jablkowy)nie moze zrobic kupy, teraz juz 5 dzien czekamy i zaczynam sie martwic nie na zarty.wiem ze niby dzieci moga nie robic po kilka dni ale do tej pory robila nawet dwa razy w ciagu dnia a teraz marudzi i sie denerwuje(widac ze boli ja brzuszek).niem wiem co mam z nia robic...
 
reklama
cześć dziewczyny !

xTosia
powiedz czy Twoja mała poza stałymi posiłkami (śniadanie, obiad , kolacja ) podjada coś między nimi ? Jakieś chrupki, owoce itd? Jeśli tak to nie musisz się martwić ,że nie zjada Ci czasem drugiego dania, spróbuj jej dać np zupe , położyć ją na drzemkę a jak wstanie to dać drugie. I nie martw się,że mało waży , niektóre dzieci po prostu tak mają. Za nic w świecie nie wmuszaj w nią jedzenia na siłę, bo z czasem będzie jeszcze gorzej. Jedzenie będzie jej się kojarzyło z czymś nieprzyjemnym i wtedy dopiero będzie kłopot.

wiolka
a to dziwne ,że po jabłku nie robi, może daj jej trochę wiecej a ogranicz inne produkty ?
 
Ostatnia edycja:
Tosia może ona jest takiej drobniutkiej budowy? Moja mała tylko poliki ma okrągłe, a tak to szczuplutka jest, chociaż je za troje :D Używasz siatek centylowych? Ważne żeby trzymała się w tym samym centylu, albo tuż obok
 
Wiola Ja miałam ten sam problem i niestety mój synus tak płakał ze juznic sie nie dawało zrobić...więc pozostał termometr..:( troszkę w kremiku zamoczyc końcówke i wsadzić delikatnie do pupy i poruszac i tak kilka razy powinno pomóc jak już poleci troszke te najgorsze to zostaw tak jak jest jak sama nie bedzie chciała zrobic!!!
I daj malutkiej jabłuszko powinno wywołać kupcie (bo rozluźnia ) i nie dawaj marchewki na razie bo marchewka powoduje zatwardzenie!...No jak bys jeszcze potrzebowała jakiejś wskazówki to pisz..ja z Wojtusiem przerobiłam chyba wszystko ALE PAMIĘTAJ TERMOMETR TO OSTATECZNOŚĆ>>>i jak cos to kąpiele w ciepłej wodzie pomaga....też masowanie brzuszka od klatki piersiowej w dół na przemien obiema rękami...i jak to nie pomaga to termometr...(lekarz mi powiedział ze jak juz dziecko się meczy strasznie i popłakuje to trzeba pomóc a jak nie płacze to nic nie robić najwyzej te masaże....

A co do mojej siostry to wyupisali ja do domu dziś ...ale po badaniu powiedzieli ze jest już wszystko przygotowane na poród i moja siostra się śmiała ze podzie do domu posprząta i wróci:-)
ide bo mały mi tu płacze
 
karmie piersia... a wprowadzilam dodatkowe pokarmy bo jak bylam u lekarza na kontroli jak mala skonczyla 4 m to lekarz mnie opindolil ze jeszcze tego nie robie. ale zaczelam podawac powoli, po jednej lyzeczce. pokar bezmleczny dostaje raz dziennie i jest to albo jabluszko albo ziemniaczek albo marchewka .
a co do czopka to jedynie po nim zrobi ale w ciagu 10 dni podalam jej 2 trazy, a bez czopka nie zrobi i tyle
a termometr w dupcie nie pomaga
 
marcy myslalam ze twoja siostra ma to juz za soba.ale co do sprzatania to powiem wam ze nie zawsze pomaga, ja wysprzatalam caly dom , mieszkam na 3 pietrze i dziennie 3 razy w gore i w dol schodami oczywiscie, spacery po 3 km a nic nie przyspieszylam:-)
mala najwiecej jablka dostaje...pierwsze trzy dni jest ok ale teraz widze ze sie meczy
 
ilonka w 40 tyg juz jest szok....i ją wypuscili do domu:-) szok
wiola to do lekarza idź z nią może potrzebuje cos na uregulowanie pracy jelit moj wojtek dostał debridat (nie wiem jak się pisze) i po kilku godz było ok :-) a po kilku dniach już nie było śladu po kolkach itd....
 
hej
mojemu Kubie to pomagal jedynie termometr jak nie robil kupy po 5-7 dni po tym od razy zrobil ze niewiedzialam jak sie mam za nia zabrac...hehe....i wcale sie dziecko nie przyzwyczaja to tego jak poczytalam w necie....jak ma pomoc to po co sie ma dziecko meczyc....teraz to nawala jak leci...:-D:-D

a mojemu synciowi cos "odwala"...wogole niechce jesc zup robionych przeze mnie..jak sloik otworze to owszem zje caly ze moglby nawet dwa...teraz sie gotuje moja zupa i zobaczymyu pozniej..

a ja sie obzeram teraz ciastem imieninowym....co prawda kupner ale puszneeeeee:-D:-D

wyslalam dzis ch i LM o prace...tak dla jaj a noz moze sie odezwa...na sekretarke w jakiejs firmie....poprobuje chociaz czy cos z tego bedzie...
 
reklama
jest jeszcze metoda(której ja nie uważam) metoda termometru.... ze sie leciutko wkłada w pupkę. ale ja sie na tym nie znam.... byś musiała poczytać.
Metoda ok i jeśli będziesz delikatna to bezpieczna. Ja robiłam tak jak Miśka miała kolki, pomagało jej się odgazować. Tylko używałam termomertu z giętką koncówką i wazelinki.

Marcy bieganie po schodach to jakiś mit :-p ja mieszkam na 4 piętrze i latałam codziennie, a urodziłam tydzień po terminie podłączona pod oxy, bo Marika nie miała ochoty się ruszyć. Sex i ostre potrawy też nic nie dawały...

Ilonka1q w nowym schemacie już po kończeniu 4 miesiąca wprowadza się jeden posiłek bezmleczny z glutenem, dziś wyczytałam ;/ o tutaj http://www.nutricia.com.pl/images/dokumenty/schemat_zywienia_niemowlat_karmionych_piersia.pdf a tu dla butelkowych http://www.nutricia.com.pl/images/d...iemowlat_karmionych_mlekiem_modyfikowanym.pdf


A my jutro do lekarza i to będzie pierwsze wyjście z domu po szpitalu... Tak więc dziś wystawiam pannę na balkon, niech się powietrzy trochę przed prawdziwym wyjściem.
 
Do góry