reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

martilla
mam tez taka strone gdzie za ogladanie reklam zbierasz pkt i wymieniasz je na karty do telefonow ja juz na dwie zamienilam i teraz zbieram z 3 nr telefonow na kolejne ;-) ale tez znalazlam kolejna stronke gdie za kikanie w linki dostajesz pk ktore mozesz zamienic np na : koszulki,drukarke,zegarek damski ,Masażer do stóp,golarke meska ,Telewizor LCD firmy Samsung i wiele innych nagrod...
 
reklama
Widzę, że handelek kwitnie :-p ja jakoś jestem sceptycznie nastawiona zwłaszcza do str. w których wymagany jest podania nr konta bankowego. Ale muszę przyznać, że z tym zarobieniem 1zł ze 100 zł to niezły manewr jest :no:
 
ewelka - weszłam na tą stronkę którą podałaś i tam jest w regulaminie napisane że się dostaje 1% : "Twoja wypłata zostanie zrealizowana poprzez Alertpay oraz konto bankowe w ciągu 5 dni roboczych. Użytkownik wypłacając pieniądze dostaje 1% swojej sumy." Czyli napisali jak to z tą kasą jest, no ale jakby nie było większość osób nie czyta regulaminów. Ja też kiedyś nie czytałam tylko się podpisywałam i już. Ale jak raz za podpisanie kartki bez czytania musiałam sypnąć groszem to zaczęłam czytać wszytskie tego typu regulaminy... Jak Wiki idzie nauka raczkowania ??? Moja Nicola czasem dotrze do zabawki "czołgając się" po podłodze, ale puki co nie można tego nazwać raczkowaniem.

Martilla - no nic czekamy na kolejny cykl... Może się uda za miesiąc :tak: Staraj się z mężem na maxa, bo ciotki chcą już przeczytać o dwóch krechach

Ja chodzę spać po północy i budzę się o 5:00... spać mi sie chce jak cholera (przepraszam za wyrażenie). Nie sądziłam że przy dwóch nastolatkach jest az tyle roboty. Cały czas coś... hihi... No ale już wiem że nigdy, przenigdy nie będę miała czwórki dzieci hihi...
 
Olka
Wiki juz raczkuje ale nie szybko tylko powoli....jak ja wołam to przyraczkuje do mnie...ale raczkowanie ja nie interesuje tylko stanie na nogach.Jak siedzi koło mnie to chwyci sie mojej bluzki i raz dwa jest na nogach i moze calymi dniami tak stac bo jej sie to podoba...Ona teraz musi siedziec na podlodze na kocach bo maz po nockach jest.Dawałam jej parowke jak siedziala na podlodze a ja se wzielam taki maly mini taboret i jak poszlam umyc rece to ona raz dwa do tego stolka i juz stala jak jej zabralam to zaczela krzyczec ze chce spowrotem.Wczoraj to przegiela pale...najbardziej to interesuje ja pilot lub telefon...dalam jej wczoraj do potrzymania bo wrzeszczala a jak go ma w rece to cisza a jechalismy samochodem.A ona go do buzi brala i byl caly umemlany.Jak weszlismy do chaty dostalam smsa i odczytalam i polozylam go na stole a moj maz mowi ze cos sie z nim dzieje bo wariuje...wiec Wiktoria mi go zalala slina :-) Wzielam wyciaglam baterie i karte i pod suszarke do wlosow az byl goracy ale wysechl i cale szczescie trybi :tak:
 
Martilla - powodzenia w następnym cyklu ;-)
Olka - widzę, że twoja mala nie daje ci tak popalić, jak chłopaki :-) no niestety, nastolatki bywają męczące, przy czym moja przeważnie siedzi w swoim pokoju i przychodzi na jedzenie albo jak jest mi do czegoś potrzebna :sorry2:
Ewelka - moja Paula też nie była zainteresowana raczkowaniem, za to szybko zaczęła chodzić... chyba wszystkie dzieci tak uwielbiają piloty i komórki, nie wiem dlaczego :-p Karolka jak widzi komorkę, to się cała trzęsie :-) ale raczej jej nie dostanie, bo moja znajoma musiała wymienić komorkę po takim obślinianiu :baffled: masz szczęście, ze twoja jeszcze działa :cool2:
 
izkab
juz jej wiecej nie dam :-) ale najlepsze jest to ze kupilam jej jakies dwa tyg temu w biedoronce telefon grajacy ale on nie jest taki interesujacy jak moj kom...ostatnio dzwonil mi alarm an tabletke i akurat miala tela w rece i jak zaczal wibrowac i dzwonic az sie zdziwila i sie zaczela smiac :-)
 
izkab - przy mojej małej praktycznie nie ma co robić w porównaniu do mojego brata i brata mojego męża. Mój brat uwielbia siedzieć na kompie i nic więcej mu się nie chce. Do jedzenia muszę go zmuszać wręcz, bo mi na śniadanie je dwie małe kromeczki z samym masłem, obiad też taki skromny i idzie czasem spać bez kolacji. Oczywiście dziennie każda koszulka do prania, wszystkie spodnie, skarpetki, bokserki bluzy... no dosłownie wszytsko dziennie trzeba mu prać. Przebiera się kilka razy dziennie i jak tylko coś raz założy (choćby na 5minut) to zaraz do prania! No a wieczorem jak jest suche to trzeba wszystko oczywiście wyprasować. No ale przynajmniej jest zawsze czysty i pachnący. Mój drugi gość, to wszystkie ciuchy na podłodze, ściągnie sweter i zamiast do komody rzuca na podłogę i biegnie do kompa. Potrafi czasem grać całą noc. No i mimo że trzeba po nim sprzątać ciuchy nie trzeba mu nic prać. Jakbym go nie upomniała to by spał w skarpetkach, bokserki nosi czasem przez trzy dni te same, w końcu jak mu zwrócę uwagę to mi je da do prania. A kompać to by się mógł raz na tydzień. Czasem śpi nawet w jeansach i koszulce w której chodzi w dzień. Nie wiem dlaczego taki niechlujny jest bo mój mąż dba o siebie. Oczywiście ciężko z nimi wyjść na zakupy czy wcisnąć na chwilkę Damianka lub Nicolę. No i Damianek też przy nich zachowuje się inaczej. Chce siedzieć na kompie i grać w gry na których jest oznaczenie np. +12 , albo się np. popisuje przed nimi. Biega, szaleje lub mi pyskuje... No tylko Nicolka bez zmian hihihihi.... Ale się rozpisałam (no i znowu się żalę no nie ? Mam nadzieję że mnie nie zrównacie z ziemią za moją wypowiedź)
 
reklama
Olka przestan pisac ze " Mam nadzieję że mnie nie zrównacie z ziemią za moją wypowiedź)"
Laski tylko raz na ciebie przeciez naskoczyly
 
Do góry