reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

oj się porobiło... xTosia, Arla życzę Wam lepszych dni!

Ewelka - no to gratuluję spadku wagi! Oby tak dalej :tak:

Martilla - no to widzę że rocznica była miło spędzona :-)

a ja wczoraj (mimo że niedziela) sprzątałam sobie cały dzień... biegałam po sklepach, wieczorem pojechałam do mamy z mężem i dziećmi bo odwiedzili nas znajomi z Niemiec... Było super! Tym bardziej że zrobili nam niespodziankę (nie powiedzieli nam że przyjadą). Tuż przed 18:00 zadzwoniła moja mama że mam ubierać dzieci i szybko do niej przyjechać... jak zobaczyłam kto przyjechał do mojej mamy to nie obyło się bez moich łez hihi... Zostają w Polsce do piątku także jeszcze się spotkamy z nimi :-)
Od wczoraj też mamy większy tłok w domku... Od początku wakacji jest u nas brat mojego męża (ma 14lat) i zostaje do końca wakacji a od wczoraj chyba do końca wakacji będzie też u nas mój brat (16lat). No ale są też zalety tego że u nas są jest o wiele bardziej wesoło, zawsze jest się do kogo odezwać... :tak:
dziś czeka mnie bardziej leniwy dzień... odpocznę sobie trochę. Chociaż czasem ciężko jest odpoczywać siedząc hihihihi....
 
reklama
Arla - dzisiaj napewno będzie lepiej, pogodzicie się ładnie i zapomnisz o wczorajszym dniu ;-) tego ci życzę z całego serca

Ewelka - dołączam sie do gratulacji - zabierz przy okazji troszke moich kilogramów :tak:

Olka - niezłą gromadkę masz w domu, ja ledwo z jedna nastolatką wytrzymuję :-D ale to prawda co piszesz - im więcej ludzi w domu, tym weselej :-) ja mam pięcioro rodzeństwa, więc u nas w domu zawsze gwarno było...

A u nas dzisiaj dzień marudzenia, ale nie ma co się dziwić-wczoraj ponad 30 stopni, a dzisiaj ledwo 20 i cały czas pada :-( ja ledwo sie trzymam, a co dopiero male dziecko... dobrze, że troszkę zasnęła teraz, może jak się obudzi będzie lepiej :sorry2:
 
Izka
No ta pogoda może dobijać. Wczoraj mały to specjalnie pod szlałf podchodził żeby być mokry a dzisiaj dzień w domu i marudzenie. Ale tak sobie myślę że pójdę z nim na sale zabaw do tygryska to zawsze jakieś urozmaicenie. A na koniec sierpnia to będę się bawiła w Wilkowicach na kuzana 18-stce. A dokładnie to gdzieś koło kościoła w pałacyku.
 
hej!
widzę,że nie tylko ja umieram z powodu pogody:-) i niewyspania...
w czwartek może piątek powinnam testować... czuje ,że nic z tego... objawy zerowe także nastawiam się na nadejście @, co ma być to będzie, pozdrawiam !
 
martila
to trzymamy kciukiiiiiiiiii mocnooooooooooo- o kurde zostane sama na placu bojuuuuuu:szok::szok::szok:

ja nie wiem co sie dzieje ze mna:wściekła/y:- wszyscy na mnie działaja jak płachta na byka a najbardziej mojego nie moge starwic - o łosieeeeeeee:crazy::crazy::crazy: chyba przechodze kryzys wieku sredniegoooooooo

a tak to stara bieda, zadych nowosciiiiiiiiii
 
arla
spokojnie, jeszcze mnie przegonisz! jak już mowiłam czuję ,ze w tym cyklu nic z tego! a Ty może taka wściekła na wszystko i na wszystkich , bo jakaś fasola zakiełkowała?;-) jak jestem przed @ to mój też mi tak samo działa na nerwy nawet jak nic nie zrobi :-) biedne te nasze chłopy hehe
 
ja mam to samo...znaczy sie mialam bo na tabsach teraz nie mam ale jak przed ciaza mialam @ to mnie wszystko wcurwialo...pies,moj maz,doslownie wszystko a jak ciota przyszla to aniolek
 
ewelka
jak mój wracał z pracy i warczałam na niego z samego wejścia to już wiedział ,ze @ się zbliza i ma mi zejść z oczu hehe
 
Ojjj...dziewczyny, ja też tak mam...a najgorsze, że moja córka też świruje przed @ i jest nie do zniesienia ;-) rzeczywiście biedne te nasze chłopy , mój to niedługo z domu w tym czasie zacznie uciekać :-D

Karolina daj później znać jak jest w tym pałacyku, bo to niedawno zostało otworzone :-) jak pojedziesz możesz mi pomachać jak będę na ogródku (przy głównej ulicy nr 77 ;-)). no i miłej zabawy życzę :cool2:
 
reklama
mąż ma dziś ze mną przechlapane:-) wkurza mnie na maksa! nawet jak nic nie zrobi to i tak mnie wkurza hehehe @ się zbliża jak nic!
a co tu tak pusto?
nie wiecie co się z Andzią dzieje? Anekhą?? laski co u was??
 
Do góry