agacjone23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2008
- Postów
- 507
hej hej
no a mój Kubus troszke chory....wczoraj zadzwonilam o przychodni o wizyte domowa bo gdzie z kaszlacym i zakatarzonym dzieckiem bede do przychodni szła...a tam pani pediatra mowi ze po poludniu niema zandego lekarza i ze niema kto pryjsc....tylko do przychodni do 13.30....wkurzylam sie i odlozylam sluchawke i w koncu zamowilam prywatna wizyte do domu..przyjechala inna pani obadala osluchala i powiedziala ze na oskrzelach nic niema cale szczescieale cos mu charczy noi neisety przepisala antybiotyk..ale lepiej niech mu zahamuje dalszy rozwoj niz mialoby isc dalej...dzis mu dalam 2 dawke takiego syropku z wit.c i mi zaraz zwymiotowal....zaraz mu antybiotyk podaje...mamy nadzieje ze mu szybko przejdzie......
no a mój Kubus troszke chory....wczoraj zadzwonilam o przychodni o wizyte domowa bo gdzie z kaszlacym i zakatarzonym dzieckiem bede do przychodni szła...a tam pani pediatra mowi ze po poludniu niema zandego lekarza i ze niema kto pryjsc....tylko do przychodni do 13.30....wkurzylam sie i odlozylam sluchawke i w koncu zamowilam prywatna wizyte do domu..przyjechala inna pani obadala osluchala i powiedziala ze na oskrzelach nic niema cale szczescieale cos mu charczy noi neisety przepisala antybiotyk..ale lepiej niech mu zahamuje dalszy rozwoj niz mialoby isc dalej...dzis mu dalam 2 dawke takiego syropku z wit.c i mi zaraz zwymiotowal....zaraz mu antybiotyk podaje...mamy nadzieje ze mu szybko przejdzie......