reklama
Dziewczyny ! Z tego co mi gin mówiła w 12 dniu nie było żadnych widocznych pęcherzyków dominujących. Wg kalendarzyka dzisiaj powinnam mieć owulacje. W 17 dniu od 2 miesięcy tak było. Nie byłam przez cały tydzień na monitoringu. Miałam zrobić test. I chyba wyszedł pozytywny prawda ??? Musimy dzisiaj podziałać i zobaczymy co będzie. Tak naprawdę pecherzyki w każdej chwili mogą wzrosnąć. Mam nadzieje ze pięknie pęknie . Nawet nie wiem ile ich wyprodukowalaM
Tylko oprócz tego „ czipy śluzowego” w 14 dniu nie miałam jakoś widocznego rozciagliwego śluzu a jak się badałam to było bardzo mało nitek i kremowy lekkoDziewczyny ! Z tego co mi gin mówiła w 12 dniu nie było żadnych widocznych pęcherzyków dominujących. Wg kalendarzyka dzisiaj powinnam mieć owulacje. W 17 dniu od 2 miesięcy tak było. Nie byłam przez cały tydzień na monitoringu. Miałam zrobić test. I chyba wyszedł pozytywny prawda ??? Musimy dzisiaj podziałać i zobaczymy co będzie. Tak naprawdę pecherzyki w każdej chwili mogą wzrosnąć. Mam nadzieje ze pięknie pęknie . Nawet nie wiem ile ich wyprodukowalaM
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 15 773
Pozytyw jak byk!Dziewczyny ! Z tego co mi gin mówiła w 12 dniu nie było żadnych widocznych pęcherzyków dominujących. Wg kalendarzyka dzisiaj powinnam mieć owulacje. W 17 dniu od 2 miesięcy tak było. Nie byłam przez cały tydzień na monitoringu. Miałam zrobić test. I chyba wyszedł pozytywny prawda ??? Musimy dzisiaj podziałać i zobaczymy co będzie. Tak naprawdę pecherzyki w każdej chwili mogą wzrosnąć. Mam nadzieje ze pięknie pęknie . Nawet nie wiem ile ich wyprodukowalaM
jeszczebedziepieknie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2019
- Postów
- 273
A ja mam problem z tymi testami owulacyjnymi.
Robilam w 9 dc wyszla druga kreska.
Obie zblizone do siebie kolorami, robilam wczoraj, wyszedl cien cienia.
Mam jakies testy felerne?
Robilam w 9 dc wyszla druga kreska.
Obie zblizone do siebie kolorami, robilam wczoraj, wyszedl cien cienia.
Mam jakies testy felerne?
Pozytyw jak byk!
KiedyPytam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 21 018
To nieźle z tego co wy piszecie to jak ja zupełnie nic nie miałam w 9dc to możliwe że teraz coś tam rośnie skoro tak bardzo mnie boli jajnik? Bardzo jestem ciekawa. Zobaczę w środę na USG. Od wtorku też mi lekarka kazała robić testy owu na wszelki wypadek. I mierze temperaturę. Czy mogę kupić te testy domowe laboratorium w Rossmanie? Sprawdzają się wam? Aha. A mało tego mam tyle śluzu że szok. Najadłam się tego wiesiołka nim się dowiedziałam że jest kiepsko. Potem w sumie odstawiłam. Wszystko. Tak się załamałam że nawet Folik przestałam łykać :/ obraziłam się chyba na te moje jajniki i cały los. A teraz jak się okazuje że coś może jednak być to mój mąż jest chory. Nie ma co prawda gorączki, ale je te ibupromy, ferwexy, ACC i cała resztę. Czy po takim przeziębieniu i tonie leków możemy w tygodniu mimo wszystko działać jakby co? Czy przestać sobie robić nadzieję nawet jeśli się okaże że jest owu.
Rób i się niw przejmuj chorobaTo nieźle z tego co wy piszecie to jak ja zupełnie nic nie miałam w 9dc to możliwe że teraz coś tam rośnie skoro tak bardzo mnie boli jajnik? Bardzo jestem ciekawa. Zobaczę w środę na USG. Od wtorku też mi lekarka kazała robić testy owu na wszelki wypadek. I mierze temperaturę. Czy mogę kupić te testy domowe laboratorium w Rossmanie? Sprawdzają się wam? Aha. A mało tego mam tyle śluzu że szok. Najadłam się tego wiesiołka nim się dowiedziałam że jest kiepsko. Potem w sumie odstawiłam. Wszystko. Tak się załamałam że nawet Folik przestałam łykać :/ obraziłam się chyba na te moje jajniki i cały los. A teraz jak się okazuje że coś może jednak być to mój mąż jest chory. Nie ma co prawda gorączki, ale je te ibupromy, ferwexy, ACC i cała resztę. Czy po takim przeziębieniu i tonie leków możemy w tygodniu mimo wszystko działać jakby co? Czy przestać sobie robić nadzieję nawet jeśli się okaże że jest owu.
Nie na każda reagują te testy. Wystarczy ze jest lekko jaśniejsza to już jest negatyw. Na niektóre działają tak ze codziennie wychodzą... nie ma reguły. Ja robiłam przez 4 dni i za każdym wychodziła jaśniejsza a dzisiaj taka sama kolorystycznieA ja mam problem z tymi testami owulacyjnymi.
Robilam w 9 dc wyszla druga kreska.
Obie zblizone do siebie kolorami, robilam wczoraj, wyszedl cien cienia.
Mam jakies testy felerne?
Jutro idę na monitoring i zobaczymy czy potwierdzi mi owulkePozytyw jak byk!
reklama
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 15 773
Oby tak.Jutro idę na monitoring i zobaczymy czy potwierdzi mi owulke
Ja robiłam testy, były pozytywne, a owulacji nie było na monitoringu dlatego nie ma co do końca wierzyć tym testom. Hormon LH może rosnąć, ale jak pęcherzyków nie ma to i tak nie ma co pęknąć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
Podziel się: