Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

[Kingaaaaa30]

Myślę, ze HSG to dobry pomysł w Twoim przypadków, nawet przed stymulacją. Ja osobiście polecam Ci żebyś włączyła dietę IO, bo ona i metformina najlepiej pomaga na bezowulacyjne cykle przy hiperinsulinizmie. Mi samo clo nic nie pomogło, tylko pogorszyło stan jajników, rozregulowało cykle, a uzyskane pęcherzyki i te owulacje (3) i tak były nieprawidłowe.

Biorę Fiodor 3xdziennie po 1 tabletce. Co do diety różnie z nią jest. W 4dc miałam pęcherzyk 15mm i zalecenie spr progesteronu w 20-22dc i zgodnie z zaleceniami dzisiaj w 22dc zrobiłam, wyniki popołudniu. Chociaż myślę, że to za wcześnie bo do 18dc testy owulacyjne ujemne.

 

[KiedyPytam]

Hej dziewczyny. Tak was czytam i się zastanawiam czy nie jestem kosmitka.
Na mnie wszystkie leki które na was działają w jakiś sposób, to u mnie mają odwrotny skutek. Cuda. Już zresztą nie raz usłyszałam od lekarzy, że ja jestem dziwnym przypadkiem, że reaguje w bardzo dziwny sposób na leki witaminy i cała resztę sposobów leczenia.
Nie napawa mnie to optymizmem i nie robi nadzieji że będę w ciąży kiedykolwiek.....

 

[edytab933]

Cześć dziewczyny. U mnie 1 cykl na aromeku ponieważ clo było dla mnie za mocne pecherzyki rosły a endo malutkie. Wracając do aromeku 1x1 3-7dc niestety przez swieta nie mogłam mieć monitoringu dziś jest moj 15dc endo ładne 11mm i uwaga jestem w szoku obyło się bez ovitrelle jestem po owulacji i mam 2 cialka żółte. Po prostu nie mogę uwierzyć w taki sukces

 

[Anna91]

Cześć dziewczyny. U mnie 1 cykl na aromeku ponieważ clo było dla mnie za mocne pecherzyki rosły a endo malutkie. Wracając do aromeku 1x1 3-7dc niestety przez swieta nie mogłam mieć monitoringu dziś jest moj 15dc endo ładne 11mm i uwaga jestem w szoku obyło się bez ovitrelle jestem po owulacji i mam 2 cialka żółte. Po prostu nie mogę uwierzyć w taki sukces

A wiesz mniej wiecej kiedy byla owu?

 

[gosia3991]

Hej dziewczyny. Piszę pierwszy post, standardowo nie wiem czy w dobrym miejscu ale spróbuję tutaj. Dokładnie od roku staramy się z mężem o dziecko. Na początku roku skończę 27 lat. Po wakacjach w sierpniu zmieniłam lekarza i po wywiadzie, badaniu i USG pani doktor stwierdziła policystyczność jajników. Zleciła badania (prolaktyna, tsh, glukoza i jeszcze dwa, których nazw nie pamiętam), badania książkowe, wszystko w normach. Przepisała mi clostilbegyt (po jednej tabletce od 3 dnia cyklu przez 5 kolejnych dni) i duphaston ( 2 tabletki dzienne od momentu owulacji sprawdzanej przez paski). Minął 3 cykl przyjmowania leków i efektów nie ma. Nie wiem już co mam robić, tracę nadzieję, chociaż wiem, że może to potrwać jeszcze lata. Cykli bezowulacyjnych nie mam (od roku sprawdzam to paskami), innych objawów policystycznych jajników też nie odczuwam. Zmieniłam trochę podejście do tematu, bo już zaczynałam wariować. Chyba odpuściłam trochę, przeszłam na zdrowszą dietę, wróciłam na zajęcia fitness. Mąż też tak bardzo się stara, uspokaja mnie, miedzy innymi dla niego stwierdziłam, że muszę trochę odpuścić, bo ucierpi na tym nasze małżeństwo. Za parę dni rozpoczynam 4 cykl brania clo. Na ostatniej wizycie pani doktor powiedziała mi, że jak się nie uda, zaczniemy ostatnie 2 miesiące stymulacji. Nie miałam odwagi pytać co dalej. Nie chciałam jeszcze wtedy wybiegać w przyszłość, przecież miało się udać w 3 cyklu. Jak Wy myślicie co będzie dalej? Czy szukać jakiejś kliniki leczenia niepłodności? Czy maż też nie powinien się zbadać? Co mam zrobić jak minie 6 miesięcy brania Clo i nie będzie efektów?

 

[Guśka121]

Cześć dziewczyny. U mnie 1 cykl na aromeku ponieważ clo było dla mnie za mocne pecherzyki rosły a endo malutkie. Wracając do aromeku 1x1 3-7dc niestety przez swieta nie mogłam mieć monitoringu dziś jest moj 15dc endo ładne 11mm i uwaga jestem w szoku obyło się bez ovitrelle jestem po owulacji i mam 2 cialka żółte. Po prostu nie mogę uwierzyć w taki sukces

Ja leczę się klinice niepłodności mój dr mowi ze podstawą sukcesu są kompleksowe badania pary. Stymulacja nie ma sensu jeśli Twój partner nie zbadał nasienia, może on tez powinien być leczony, a może jajowody nie są drożne. Nie załamuj się zróbcie wszystkie potrzebne badania jeśli masz wątpliwości co do kompetencji lekarza spróbuj znaleźć innego. Ja tez kilka razy zmieniałam lekarza aż znalazłam takiego, któremu ufam na 100%

 

[edytab933]

Ja leczę się klinice niepłodności mój dr mowi ze podstawą sukcesu są kompleksowe badania pary. Stymulacja nie ma sensu jeśli Twój partner nie zbadał nasienia, może on tez powinien być leczony, a może jajowody nie są drożne. Nie załamuj się zróbcie wszystkie potrzebne badania jeśli masz wątpliwości co do kompetencji lekarza spróbuj znaleźć innego. Ja tez kilka razy zmieniałam lekarza aż znalazłam takiego, któremu ufam na 100%

Wszelkie badania mamy porobione. Narzeczonego badanie nasienia było jako pierwsze robione w klinice w Poznaniu potem moje wszelkie badania z których wynikło ze mam cykle bezowulacyjne dlatego tez stymulacja. Niestety nie wiem kiedy była owulacja ale dosyć często mieliśmy przytulanki nie myśląc o owu bo byłam świecie przekonana ze będzie musiało być ovitrelle a tu się okazuje dziś ze jest po owu

 

[Guśka121]

Wszelkie badania mamy porobione. Narzeczonego badanie nasienia było jako pierwsze robione w klinice w Poznaniu potem moje wszelkie badania z których wynikło ze mam cykle bezowulacyjne dlatego tez stymulacja. Niestety nie wiem kiedy była owulacja ale dosyć często mieliśmy przytulanki nie myśląc o owu bo byłam świecie przekonana ze będzie musiało być ovitrelle a tu się okazuje dziś ze jest po owu

A masz monitoring ? Ja w poprzednim cyklu zaczęłam swoją pierwsza stymulację lotrezolem w 11 dc poszłam na USG i okazało się ze już PO owulacji naprawdę byłam bardzo zdziwiona ze tak szybko. Zwłaszcza ze głównie wybierałam sie na zastrzyk byłam przekonana ze samo jajeczko nie pęknie a tu taka niespodzianka ! Niestety nie udało sie. W tym miesiącu od dziś zaczynam kolejny cykl stymulacji i w 7dc mam USG i zobaczymy każdego dnia jesteśmy bliżej sukcesu

 

[edytab933]

A masz monitoring ? Ja w poprzednim cyklu zaczęłam swoją pierwsza stymulację lotrezolem w 11 dc poszłam na USG i okazało się ze już PO owulacji naprawdę byłam bardzo zdziwiona ze tak szybko. Zwłaszcza ze głównie wybierałam sie na zastrzyk byłam przekonana ze samo jajeczko nie pęknie a tu taka niespodzianka ! Niestety nie udało sie. W tym miesiącu od dziś zaczynam kolejny cykl stymulacji i w 7dc mam USG i zobaczymy każdego dnia jesteśmy bliżej sukcesu

Każdy jeden cykl monitorowany
A na stymulacji miałam 3 cykle na clo a teraz 1 na aromek. I taki szok i nie dowierzanie. Na Clo strasznie małe endo miałam. Przy 14dc ovitrelle a 17ec endo 11mm. A teraz na aromeku dziś 15dc endo 11mm 2 cialka żółte, które pękły same. Tego cyklu akurat nie miałam możliwości aby był monitor ponieważ były swieta.

 

[Clo]

Okresu brak, piersi bola, sluz bialy jest a wynik bety ujemny zalamka... Bez sensu to wszystko