reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Dobra dziewczyny, jestem po wizycie. Jak powiedziałam do ilu mi beta spadła, to moja ginekolog zrobiła duże oczy i powiedziała, że super. Na USG jest pęcherzyk 15 mm więc owulacja tuż tuż, co by się zgadzało z dzisiejszym progesteronem. Endometrium też się bardzo ładnie odbudowuje. Powiedziała mi, że ta owulacja już teraz to dobry znak i mam generalnie najlepiej wstrzymać się dla świętego spokoju te dwa miesiące, aczkolwiek mój organizm jest już teoretycznie gotowy na kolejną ciążę. I jeżeli nawet bym zaszła teraz, to organizm by na pewno jej nie odrzucił z tego powodu, że nie jest jeszcze gotowy po łyżeczkowaniu.
Poczekam po prostu do okresu teraz i pomyślę, co dalej.

Pierwszy raz od początku historii z tą ciążą jestem zadowolona i spokojna po wizycie :-)
 
@porcelana super, nastawienie i wiara najważniejsze :-D
@Marika92 trzymam za Was niezmiennie kciuki, będzie dobrze. Zobacz u mnie też zagrożone porodem a teraz skubaniec mały ani myśli wychodzić;)
@alunia87 jeszcze w dwupaku :)
Dziś po wizycie rozwarcie na cm, szyjka krótka, główka nisko. Jak nic się nie zadzieje to na poniedziałek skierowanie do szpitala i jak to doktor powiedział "będziemy czarować". Trzymakcie kciuki, by to był jednak poniedziałek:laugh2:
 
@porcelana super, nastawienie i wiara najważniejsze :-D
@Marika92 trzymam za Was niezmiennie kciuki, będzie dobrze. Zobacz u mnie też zagrożone porodem a teraz skubaniec mały ani myśli wychodzić;)
@alunia87 jeszcze w dwupaku :)
Dziś po wizycie rozwarcie na cm, szyjka krótka, główka nisko. Jak nic się nie zadzieje to na poniedziałek skierowanie do szpitala i jak to doktor powiedział "będziemy czarować". Trzymakcie kciuki, by to był jednak poniedziałek:laugh2:
Oj to już niedługo i maleństwo będzie na świecie [emoji3].
 
Dobra dziewczyny, jestem po wizycie. Jak powiedziałam do ilu mi beta spadła, to moja ginekolog zrobiła duże oczy i powiedziała, że super. Na USG jest pęcherzyk 15 mm więc owulacja tuż tuż, co by się zgadzało z dzisiejszym progesteronem. Endometrium też się bardzo ładnie odbudowuje. Powiedziała mi, że ta owulacja już teraz to dobry znak i mam generalnie najlepiej wstrzymać się dla świętego spokoju te dwa miesiące, aczkolwiek mój organizm jest już teoretycznie gotowy na kolejną ciążę. I jeżeli nawet bym zaszła teraz, to organizm by na pewno jej nie odrzucił z tego powodu, że nie jest jeszcze gotowy po łyżeczkowaniu.
Poczekam po prostu do okresu teraz i pomyślę, co dalej.

Pierwszy raz od początku historii z tą ciążą jestem zadowolona i spokojna po wizycie :-)
Na pewno już teraz będzie tylko dobrze i wkrótce zobaczysz dwie kreski na teście, a później będziesz trzymać syna, albo coreczke w ramionach, albo może to i to [emoji3].
 
@alunia87 u nas jakoś powoli leci do przodu. Dzieciaki trochę ostatnio przeziębione, głównie katar no ale noce kiepskie, zwłaszcza u małego ;) a jak u Was?
A u nas to wsumie nic się nie dzieje [emoji4].Mały rośnie i większych problemów nie sprawia tylko czasami mamy za sobą gorsze noce.Kolki nas na szczęście ominęły i raczej jest spokojnym dzieckiem. Z każdym dniem się coraz więcej śmieje.Pierwsze szczepienia mamy za sobą i na szczęście bez powikłań chociaż w pierwszy dzień strasznie płakał i tylko przy piersi się uspokajał.Teraz niedługo czeka nas chrzest.Jeszcze troche ma problemów z asymetria i napięciem mięśniowym, ale pracujemy nad tym.
 
To ja się pochwałę moja mała pchelka :) dziś obrocila się z pleckow na brzuszek :) noce mamy super,jedno karmienie i śpi dalej :) poza tym chce już siadać i trzeba ją trochę z Tym hamować bo niunia ma jeszcze czas :) za tydzień mamy 4 miesiące :)
IMG_20180530_133520_1_1.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180530_133520_1_1.jpg
    IMG_20180530_133520_1_1.jpg
    62,6 KB · Wyświetleń: 352
A u nas to wsumie nic się nie dzieje [emoji4].Mały rośnie i większych problemów nie sprawia tylko czasami mamy za sobą gorsze noce.Kolki nas na szczęście ominęły i raczej jest spokojnym dzieckiem. Z każdym dniem się coraz więcej śmieje.Pierwsze szczepienia mamy za sobą i na szczęście bez powikłań chociaż w pierwszy dzień strasznie płakał i tylko przy piersi się uspokajał.Teraz niedługo czeka nas chrzest.Jeszcze troche ma problemów z asymetria i napięciem mięśniowym, ale pracujemy nad tym.
Super, że kolki Was ominęły i noce dosyć spokojne generalnie :)
Co do napięcia mięśniowego to wszystko się na pewno wyrówna-moja córka miała wzmożone i właśnie asymetrię. Neonatolog skierowała nas do fizjoterapeuty, ta pokazała co i jak i ćwiczyliśmy sporo w domu i pięknie się wyrównało.

@DorciaMamaOlka śliczna :) nie denerwuje się jak ją stopujecie z tym siadaniem? Bo mój syn strasznie się wkurzał jak go stopowaliśmy ze wstawaniem ;) chociaż nam akurat pediatra powiedziała, żeby zostawić sytuację tak jest bo skoro wstaje to kręgosłup i organizm jest już na to gotowy. Ale na początku miałam mega schizę że taki maluch a już wstaje
 
Super, że kolki Was ominęły i noce dosyć spokojne generalnie :)
Co do napięcia mięśniowego to wszystko się na pewno wyrówna-moja córka miała wzmożone i właśnie asymetrię. Neonatolog skierowała nas do fizjoterapeuty, ta pokazała co i jak i ćwiczyliśmy sporo w domu i pięknie się wyrównało.

@DorciaMamaOlka śliczna :) nie denerwuje się jak ją stopujecie z tym siadaniem? Bo mój syn strasznie się wkurzał jak go stopowaliśmy ze wstawaniem ;) chociaż nam akurat pediatra powiedziała, żeby zostawić sytuację tak jest bo skoro wstaje to kręgosłup i organizm jest już na to gotowy. Ale na początku miałam mega schizę że taki maluch a już wstaje
O dobrze wiedzieć, że ktoś konsultował to z pediatrą bo mam ten sam problem i znajoma skrytykowała Nas, że Mu pozwalamy, że powinniśmy Go blokować. A Mi się to trochę dziwne wydawało bo moje zdanie jest takie jak Twojego pediatry. Organizm dziecka też wie co robi. Chociaż nie powiem sama byłam na początku do tego sceptycznie nastawiona.

@DorciaMamaOlka śliczna jest ta Twoja córcia[emoji7][emoji7][emoji7]no i silna dziewczynka z niej!
 
reklama
Super, że kolki Was ominęły i noce dosyć spokojne generalnie :)
Co do napięcia mięśniowego to wszystko się na pewno wyrówna-moja córka miała wzmożone i właśnie asymetrię. Neonatolog skierowała nas do fizjoterapeuty, ta pokazała co i jak i ćwiczyliśmy sporo w domu i pięknie się wyrównało.

@DorciaMamaOlka śliczna :) nie denerwuje się jak ją stopujecie z tym siadaniem? Bo mój syn strasznie się wkurzał jak go stopowaliśmy ze wstawaniem ;) chociaż nam akurat pediatra powiedziała, żeby zostawić sytuację tak jest bo skoro wstaje to kręgosłup i organizm jest już na to gotowy. Ale na początku miałam mega schizę że taki maluch a już wstaje
Natka oczywiście,że się wkurza :D ja też mam schize,że jest za mała :) ale ona zaprze się lokciami i ani Boże daj :D

Sent from my HTC Desire 620 using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry