Hej dziewczyny
ja ostatnio dodawałam tutaj swoje pierwsze posty u Was. Chciałam poinformować, ze byłam wczoraj u ginekologa prywatnie, bo jednak nie wytrzymałabym do 4 grudnia gdzie lekarz na NFZ stwierdził, ze dopiero wtedy będzie można zobaczyć serducho. Jednak na wczorajszej wizycie okazało się, ze jest to juz 7 tydzień i 5 dzień ciąży, według jego usg (które wydaje mi się być lepsze technicznie) i serduszko już bije. Przepisał mi duphaston żebym miała wspomaganie, miał ludzkie podejście i tłumaczył, ze wszystko jest okej i ze teraz trzeba o siebie dbać. Po świętach na następnej wizycie idę do tego na NFZ bo tam mam termin i muszę go uświadomić o wieku ciąży, bo chyba nie do końca wiedział co jest grane. Od razu widac było różnice w podejściu tych dwóch lekarzy do człowieka.
Ja chciałabym wam życzyć wesołych, spokojnych świąt w gronie bliskich osób. Żebyście chociaż przez chwile mogły odetchnąć od trosk i problemów codzienności, cieszyc się chwila i magia świąt. Trzymacie się cieplutko, do napisania w nowym roku, buziaki
pozdrawiam
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom