@Abi A. Nie trac nadziei. Jestem po 2 poronieniach i walcze dalej. Najwazniejsze to odpowiednie leczenie. Badania. Sa tu dziewczyny po 3 poronieniach i nosza zdrowa ciaze. Wiem ze trudno jest pogodzic sie ze strata. Przeszlam to strasznie. Ale bol minie uwiez mi. Choc serce boli jak widze wozki z maluchem. Pomaga mi w tym moja znajoma. Poznalysmy sie w szpitalu. Ja poronilam. Ona ma corcie 3 miesiace. Z checia tam chodze. Umie mnie pocieszyc. Grunt to nie myslec o sexie jako o staraniach. To musi byc przyjemnośc.moja glowa odpuscila
jest o wiele lepiej. Wiem ze jestem mloda. Nie jedno dziecko urodze
Zycze Ci takiego samego podejscia. Jak cos pisz na priv :*
☆ Walczyć o marzenia ☆