Hej dziewczyny. Jestem tu nowa i postanowilam sie podzielic z Wami moimi doswiadczeniami. 4 tyg. temu usunieto mi ciaze pozamaciczna wraz z lewym jajowodem (laparoskopowo). Byl to mniej wiecej 7 tc. Z moim lekarzem podejrzewalismy juz wczesniej ze cos jest nie tak bo usg nie pokazywalo nic w macicy ale trzeba bylo czekac (moje cykle byly b. nieregularne wiec zaplodnienie moglo byc pozne). W pon mialam ponownie robic Beta hcg ale w nd dostalam krwawienia i bolu po lewej str podbrzusza. Szybko do szpitala no i konieczna byla operacja. Na szczescie jajowod nie zdazyl peknac.
Pan doktor mowil mi ze teraz po 3 miesiacach powinnismy zaczas starac sie ponownie o ciaze. Jak to jest u was? Bo niektore dziewczyny pisza ze nalezy czekac 6 mies. Nie wiadomo jaka byla u mnie przyczyna cp i boje sie teraz ze znowu moze mi sie to przytrafic Ile kazal wam odczekac wasz lekarz przed ponownymi staraniami?
Pan doktor mowil mi ze teraz po 3 miesiacach powinnismy zaczas starac sie ponownie o ciaze. Jak to jest u was? Bo niektore dziewczyny pisza ze nalezy czekac 6 mies. Nie wiadomo jaka byla u mnie przyczyna cp i boje sie teraz ze znowu moze mi sie to przytrafic Ile kazal wam odczekac wasz lekarz przed ponownymi staraniami?
Ostatnia edycja: