reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania o ciążę 35+ :)

Powiem wam że totalnie mnie to załamało. Ciąża była tylko w sferze moich marzeń. Miałam wkładkę aby, tej ciąży nie było że względu na przebyty nowotwór. Dlatego jak wpadłam 4,5 roku po założeniu to jak ślepej kurze ziarno. Taki mój mały cud... Żyłam tą ciążą, cieszyłam się jak dziecko, nie mogłam uwierzyć w moje szczęście. Ale też wciąż mówiłam dla męża że mam przeczucie że nie zobaczę tego maleństwa. Nie wiedziałam czemu ale tak czułam i sprawiało mi to niemalże fizyczny ból. Moja intuicja niestety nie zawiodła 😔 Mogłam ją zobaczyć po urodzeniu ale nie chciałam. Chciałam ją zapamiętać taką jak na USG. Gdyby nie decyzja o kolejnej ciąży nie wiem czy bym się pozbierała po tym wszystkich. Płakałam non stop, nie jadłam, wciąż tylko spałam, zasypiałam z płaczem, budziłam się z płaczem. Wciąż przeżywałam to od nowa, analizowałam każdą chwilę, zastanawiałam się co zrobiłam źle... Nie miałam sił żyć. Moja ginekolog jak mnie zobaczyła powiedziała że ja muszę pomyśleć o dziecku bo nie będę w stanie żyć.
Współczuję ci kochana. Ja czekam na poniedziałek i idę ronić. Mam stracha 😞
 
reklama
Dlatego bardzo dobrze wiem co czujesz... Jak coś pisz do nas na forum jeśli będziesz chciała się wygadać. A potem będziemy jeszcze obie na wątku ciężarnych pokazywały brzuszki i chwaliły się kopnięciami maluszków... Ale już zawsze będziemy też aniołkowymi mamusiami ❤️
Ja już mam 3 aniołki 😞
 
Powiem Ci, że każda strata boli ale chyba po kolejnej łatwiej się pozbierać niż po pierwszej.
Ja dużo gorzej przeżyłam druga stratę 😥 Za pierwszym razem od początku było wiadomo że coś jest nie tak. Na pierwszym USG serduszko słabo biło a za tydzień już nie biło 😥 Lekarze mówili że tak się czasami zdarza i nie mamy na to wpływu że następnym razem będzie dobrze. Gdy znowu zaszłam w ciążę i 2 USG potwierdziły że wszystko jest ok uwierzyłam w słowa lekarzy że tym razem się uda. Jakie było moje zdziwienie gdy w 11 tc na kolejnym USG dowiedziałam się że serduszko naszego dziecka przestało bić 😥😥😥 To był dla mnie ogromny szok. Nie spodziewałam się tego i bardzo długo nie potrafiłam się z tym pogodzić. 😥
 
Ja dużo gorzej przeżyłam druga stratę 😥 Za pierwszym razem od początku było wiadomo że coś jest nie tak. Na pierwszym USG serduszko słabo biło a za tydzień już nie biło 😥 Lekarze mówili że tak się czasami zdarza i nie mamy na to wpływu że następnym razem będzie dobrze. Gdy znowu zaszłam w ciążę i 2 USG potwierdziły że wszystko jest ok uwierzyłam w słowa lekarzy że tym razem się uda. Jakie było moje zdziwienie gdy w 11 tc na kolejnym USG dowiedziałam się że serduszko naszego dziecka przestało bić 😥😥😥 To był dla mnie ogromny szok. Nie spodziewałam się tego i bardzo długo nie potrafiłam się z tym pogodzić. 😥
Może inaczej... Mniej boli jak masz już dziecko.
Moja pierwsza ciąża w wieku 24 l była pozamaciczna, pękł mi jajowod i to był szok dla mnie. Obecnie 10tc, ciąża blizniacza zatrzymanie serduszek. Boli jak cholera, ale wiem że szybciej dochodzę do siebie bo mam dla kogo żyć, cieszyć się życiem 😘
 
hej. ja urodziłam w lipcu synka (pierwsze dziecko). mam 36lat. w tej chwili nie zabezpieczamy sie bo chcemy jeszcze jedno dzieciatko. narazie karmie piersia wiec nawet nie mam okresu. po nowym roku kupie testy owu i zobacze co sie dzieje w moim organizmie, czy mam oulacje itp
Witaj :)

Współczuję ci kochana. Ja czekam na poniedziałek i idę ronić. Mam stracha 😞
Trzymaj się ....Będzie dobrze.
My kobiety jesteśmy jednak silne. Potrafimy tak wiele znieść, padamy, wstajemy, otrzepujemy kolana i dalej idziemy przed siebie
Straszne to co przeżyłaś :(
 
Może inaczej... Mniej boli jak masz już dziecko.
Moja pierwsza ciąża w wieku 24 l była pozamaciczna, pękł mi jajowod i to był szok dla mnie. Obecnie 10tc, ciąża blizniacza zatrzymanie serduszek. Boli jak cholera, ale wiem że szybciej dochodzę do siebie bo mam dla kogo żyć, cieszyć się życiem 😘
Każda z nas przeżywa to inaczej i na swój sposób. Oby nigdy więcej 😔
 
hej. ja urodziłam w lipcu synka (pierwsze dziecko). mam 36lat. w tej chwili nie zabezpieczamy sie bo chcemy jeszcze jedno dzieciatko. narazie karmie piersia wiec nawet nie mam okresu. po nowym roku kupie testy owu i zobacze co sie dzieje w moim organizmie, czy mam oulacje itp
A zaobserwowałaś u siebie jakieś zmiany w śluzie lub miewasz bóle jajników?
Ja także urodziłam córeczkę w lipcu i karmię piersią i zastanawiam się kiedy wróci owulacja. Pierwszej miesiączki też jeszcze nie mialam. Od jakiegoś czasu robię testy owulacyjne, ale to chyba nie ma sensu bo będę testować w nieskończoność...
I także mam 36 lat [emoji6]
 
reklama
Do góry