reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania dla mam i kp

kiedy testujesz? ja jak już to najwcześniej 7 lipca,aczkolwiek pewnie nie wytrzymam tyle
Chciałabym dotrwać do niedzieli, wtedy planuje zrobić test w niedzielę, kolejne w przyszły wtorek/środę i w piątek/sobotę.. No o ile okres, gdzieś w międzyczasie nie przyjdzie 😃Ostatni cykl trwał 34 dni, więc ciężko określić ile będzie trwał ten.. 🤷‍♀️
 
reklama
Jest do dupy, siedzę całymi dniami sama z młoda, bo mąż po pracy… jedzie do pracy 😥 nie wiem jak my tego bombelka zrobimy 🤣
O kurcze, to wyobrażam sobie, jak jest ciężko.. Narzeczony w poprzedniej pracy potrafił być od 6 do 20 więc wiem co to znaczy.. Pewnie po całym dniu oboje jesteście wykończeni.. Swoją drogą też jesteście tak przerażeni wzrastającymi kosztami wszystkiego w takim tempie, czy na razie podchodzicie na spokojnie? Ja nie wiem jak tu żyć, jak dalej tak będzie 🤯😮.
 
O kurcze, to wyobrażam sobie, jak jest ciężko.. Narzeczony w poprzedniej pracy potrafił być od 6 do 20 więc wiem co to znaczy.. Pewnie po całym dniu oboje jesteście wykończeni.. Swoją drogą też jesteście tak przerażeni wzrastającymi kosztami wszystkiego w takim tempie, czy na razie podchodzicie na spokojnie? Ja nie wiem jak tu żyć, jak dalej tak będzie 🤯😮.
Ja pocieszam się tym że chociaż dla dziecka nie będę musiała dużo kupować bo patrząc na ceny to jestem przerażona. Wózek, łóżeczko, różne akcesoria, leżaczek i ubranka mam bo nic nie sprzedałam :p jak byłam w ciąży z synem to płaciłam za wizytę u lekarza prywatnie 150 zł. Jest teraz 200 a mówił coś koleżance że wzrośnie do 220 zł ! Dlatego mam plan że jak znajdę w ciążę to pójdę do ginekologa do ośrodka zdrowia na NFZ żeby mieć chociaż badania za darmo (w końcu po coś płacę już kilka lat składki) a prywatnie żebym miała częściej USG. Prenatalne i tak będę miała płatne to chociaż na badaniach krwi coś może skubnę z NFZ :p
 
O kurcze, to wyobrażam sobie, jak jest ciężko.. Narzeczony w poprzedniej pracy potrafił być od 6 do 20 więc wiem co to znaczy.. Pewnie po całym dniu oboje jesteście wykończeni.. Swoją drogą też jesteście tak przerażeni wzrastającymi kosztami wszystkiego w takim tempie, czy na razie podchodzicie na spokojnie? Ja nie wiem jak tu żyć, jak dalej tak będzie 🤯😮.
Póki co na spokojnie, udaje nam się robić oszczędnie zakupy spożywcze, mieszkamy z teściami wiec koszty dzieła się na pół. Jednak prawda jest taka, ze bardzo przyzwyczaiłam się do lepszego standardu życia i ciężko będzie odpuścić 😥
 
Ja pocieszam się tym że chociaż dla dziecka nie będę musiała dużo kupować bo patrząc na ceny to jestem przerażona. Wózek, łóżeczko, różne akcesoria, leżaczek i ubranka mam bo nic nie sprzedałam :p jak byłam w ciąży z synem to płaciłam za wizytę u lekarza prywatnie 150 zł. Jest teraz 200 a mówił coś koleżance że wzrośnie do 220 zł ! Dlatego mam plan że jak znajdę w ciążę to pójdę do ginekologa do ośrodka zdrowia na NFZ żeby mieć chociaż badania za darmo (w końcu po coś płacę już kilka lat składki) a prywatnie żebym miała częściej USG. Prenatalne i tak będę miała płatne to chociaż na badaniach krwi coś może skubnę z NFZ :p
U mnie podobnie- zaczęłam ciąże prowadzić to wizyta 150, później 180, a teraz już 200..
 
Dokładnie, jeżeli chodzi o wyprawkę to sporo kosztów odchodzi.. Ale mimo wszystko, to co się dzieje to jest cyrk na kółkach. Też myślałam, czy jak zajdę w ciążę nie kombinować z lekarzem na nfz, żeby mieć chociaż skierowanie na badania. Tyle lat składek, a człowiek wiecznie leczy się prywatnie.
Ja zrobiłam z rana test. Niestety biel. Kolejny może zrobię we wtorek :)
 
Hej. U mnie totalnie do dupy. Młoda skacze po mnie, nie wiem czy to taki wiek dwulatka czy jest zazdrosna o brata. Ody jęczy nie śpi, albo jak śpi już to młoda nie śpi. Mnie już męczy migrena i cały pms. A tak bardzo chcę mi się wymiotować 🤮 męża ciągle niema, albo ma zawody, albo siedzi na telefonie. My też chyba nie zrobimy bombelka.
 
reklama
A swoją drogą ja prowadziłam ciążę z córkąbardziej na nfz, ale często bywałam prywatnie. Natomiast z synem na początku byłam dwa razy prywatnie, potem prenatalne pierwsze i połówkowe. A tak to nfz. Teraz jakby co to tylko prenatalne i połówkowe prywatnie. Z tym, że mój mąż mówi, żeby nie robić bo sytuacja i tak w kraju jest jaka jest...
 
Do góry