reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

Na bliznie po cc tworzą się zrosty z jama macicy także ma to duzy wpływ ;)
Jestem po laparoskopii torbieli i zrostow jamy macicy z podbrzuszem.lekarze mówili że to na bank po cc. Każdy ma inny organizm Ale każda operacja może tworzyć zrosty.
Ale wyszło Ci to długo po cc ? Bo ja byłam niedawno u lekarza i nic takie nie widział na usg
 
reklama
Na pewno znajdziesz siłę. Takie ciąże to podobno około 50-60% wszystkich ciąż, niestety się to zdarza. Znam wiele historii, że ktoś miał taką ciążę, a po kilku miesiącach już prawidłową. Ja po miesiącu chciałam się już znowu starać, także wiem, że teraz masz wszystkiego dość, ale z czasem smutek będzie mniejszy i nadzieja też wróci.



Miałyśmy zacząć stymulacje Clo od lipca, ale niespodziewanie miałam owulację, a w obecnym cyklu w 4dc już miałam 3 pęcherzyki w okolicach 10mm, więc nie chciała mnie przestymulować. Teraz w piątek miałam monitoring, pęcherzyk jest 16,8mm x 10,5 mm, czekam na monitoring w środę wieczorem. Nie palę się tak do Clo, bo mam dość cienkie endometrium, a wiem, że Clo sieje spustoszenie.
Dziękuję mam nadzieję że znajdę wystarczająco dużo siły:*
 
No ja też się wzbraniam przed stymulacja. Dlatego mam sprawdzić ten cykl. A czy przed stymulacja miałaś sprawdzana drożność?

Nie miałam stymulacji żadnej póki co. Nie, bo zaszłam w ciążę biochemiczną i na razie wygląda na to, że raczej innych problemów niż cykle bezowulacyjne u mnie nie ma. Tak naprawdę to jest dopiero mój 5 cykl starań z czego jeden to ciąża biochemiczna, a dwa to cykle bezowulacyjne, także póki co nie sprawdzaliśmy tak dogłębnie całego mojego organizmu.

Dziękuję mam nadzieję że znajdę wystarczająco dużo siły:*

Na pewno, tylko daj sobie odpocząć i przeżyć ten smutek. Jestem z Tobą i wspieram :*
 
Nie miałam stymulacji żadnej póki co. Nie, bo zaszłam w ciążę biochemiczną i na razie wygląda na to, że raczej innych problemów niż cykle bezowulacyjne u mnie nie ma. Tak naprawdę to jest dopiero mój 5 cykl starań z czego jeden to ciąża biochemiczna, a dwa to cykle bezowulacyjne, także póki co nie sprawdzaliśmy tak dogłębnie całego mojego organizmu.



Na pewno, tylko daj sobie odpocząć i przeżyć ten smutek. Jestem z Tobą i wspieram :*
Co u Ciebie wplywa na brak owu? Sprawdzasz paskami czy monitoring?
 
Dziewczyny ja w tej rozpaczy weekendowej po USG i braku owu zamówiłam ten Inofolic ... Przekonana że ma 0,4 kwasu foliowego.... Faktycznie macie rację że symfolic ma więcej kwasu. I chyba domowię ten symfolic i będę brać a potem zobaczymy co lekarz powie i najwyżej wykorzystam ten pierwszy 2x1...No zaćmienie umysłu.... 50 zł na darmo wydane kurde. No nic. Zamawiam dalej....
 
Dziewczyny ja w tej rozpaczy weekendowej po USG i braku owu zamówiłam ten Inofolic ... Przekonana że ma 0,4 kwasu foliowego.... Faktycznie macie rację że symfolic ma więcej kwasu. I chyba domowię ten symfolic i będę brać a potem zobaczymy co lekarz powie i najwyżej wykorzystam ten pierwszy 2x1...No zaćmienie umysłu.... 50 zł na darmo wydane kurde. No nic. Zamawiam dalej....
Ja na Twoim miejscu bralabym Inofolic ktory ma 0.2 i 0.4 kwasu foliowego osobno. Nie ma co wariowac i wydawac pieniazkow na darmo. Minimalna dawka dla kobiet starajacych sie to 0.4 i moze dochodzic do 1.0 spokojnie. Wiec 0.6 jak najbardziej. Ewentualnie skonsultuj sie w aptece jesli sie boisz. Pamietajmy ze z pokarmu dostarczamy okolo 0.1-0.2 kwasu, ale obrobka termiczna zabija foliany...
 
A racja, niedoczytalam o Hashi. Jakie masz TSH? U mnie ponizej 5 wrocila owu, ale czasem prolaktyna komplikuje...

Teraz mam raptem 1,3, wtedy kiedy miałam problemy z owulacją też było w granicach 2. Prolaktyna w normie, wszystkie wyniki moich badań były dobre, a owulacji i tak nie było. Teraz możliwe, że będę miała - szyjka się unosi, jest otwarta i miękka. Śluz beznadziejny, ale to chyba taka moja uroda :-/

Ja na Twoim miejscu bralabym Inofolic ktory ma 0.2 i 0.4 kwasu foliowego osobno. Nie ma co wariowac i wydawac pieniazkow na darmo. Minimalna dawka dla kobiet starajacych sie to 0.4 i moze dochodzic do 1.0 spokojnie. Wiec 0.6 jak najbardziej. Ewentualnie skonsultuj sie w aptece jesli sie boisz. Pamietajmy ze z pokarmu dostarczamy okolo 0.1-0.2 kwasu, ale obrobka termiczna zabija foliany...

Ja biorę Pregnę Start, ona ma chyba 0,8 kwasu foliowego.
 
reklama
Teraz mam raptem 1,3, wtedy kiedy miałam problemy z owulacją też było w granicach 2. Prolaktyna w normie, wszystkie wyniki moich badań były dobre, a owulacji i tak nie było. Teraz możliwe, że będę miała - szyjka się unosi, jest otwarta i miękka. Śluz beznadziejny, ale to chyba taka moja uroda :-/



Ja biorę Pregnę Start, ona ma chyba 0,8 kwasu foliowego.

Czyli w sumie niewiadomo czemu nie dochodzi do owu? Przy tak niskim wyniku TSH, obstawiam uspienie Hashi :) Ewentualnie mozesz miec lekko podwyzszone anty. Ale skoro tsh ok i prolaktyna tez... Co mowil lekarz?
U mnie swiruje jedno i drugie.
No dlatego nie ma sie co bac kwasu :) Spokojnie do 1.0 mozna dobic. Zreszta ile by to nie bylo nie mozna go przedawkowac...
 
Do góry