reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
Jak nie dostane dzis @ a caly czas bede plamic to zrobie jutro rano test. W sunie bedzie 3 dni orzed @ ale testy mi wychodzily zawsze wczesniej. Albo to taka dluga faza nie wiem moze hormony ze mam kilka dni takie male brazowe plamienie, albo jakas i fekcja albo nie wiem
 
Jak nie dostane dzis @ a caly czas bede plamic to zrobie jutro rano test. W sunie bedzie 3 dni orzed @ ale testy mi wychodzily zawsze wczesniej. Albo to taka dluga faza nie wiem moze hormony ze mam kilka dni takie male brazowe plamienie, albo jakas i fekcja albo nie wiem
Ale mocne masz plamienia?
U mnie już po ptokach - idzie @, jutro się rozkręci na maxa na pewno.
 
Co z tą Smerfetka?????????


Dziewczyny jak mam się nie denerwować. Miałam ustaloną wizytę do lekarza który ponoć jest genialny w moim rejonie na 29 lipca i nie pojadę. Musiałam przełożyć na 5go. Dlaczego? Bo okres miałam dostać w zeszłym tygodniu. 16-17 lipca. Nie dostałam. Zrobiłam test 18go. Negatywny. Więc mówię zrobię betę. Ale w sobotę zaczęłam krwawić. Więc stwierdziłam że po ptakach. I co. Od soboty codziennie trochę plamilam i nic poza tym. Od wczoraj plamienie się zwiększyło. Może nawet i to nazwę lekkim krwawieniem. I nic poza tym. Nie wiem kiedy okres się rozkręci i kiedy skończy. I który w tym miesiącu dzień będzie pierwszym dniem cyklu. Nic już nie wiem. Jakbym dostawala normalnie okres bym się też cieszyła że zaraz można się starać. A tu dupa. A moje okresy trwają 8-14 dni. Więc moze i 3 tygodnie czekania na owu przedemna. A moze i jej w ogóle nie będzie.
 
Nie jestem w stanie pracować , czas stoi w miejscu a ja już mam milion pytań jak to będzie , czy beta dodatnia , potem martwienie się czy we właściwym miejscu ciąża..
Nie martw się na zapas na razie :*

Co z tą Smerfetka?????????


Dziewczyny jak mam się nie denerwować. Miałam ustaloną wizytę do lekarza który ponoć jest genialny w moim rejonie na 29 lipca i nie pojadę. Musiałam przełożyć na 5go. Dlaczego? Bo okres miałam dostać w zeszłym tygodniu. 16-17 lipca. Nie dostałam. Zrobiłam test 18go. Negatywny. Więc mówię zrobię betę. Ale w sobotę zaczęłam krwawić. Więc stwierdziłam że po ptakach. I co. Od soboty codziennie trochę plamilam i nic poza tym. Od wczoraj plamienie się zwiększyło. Może nawet i to nazwę lekkim krwawieniem. I nic poza tym. Nie wiem kiedy okres się rozkręci i kiedy skończy. I który w tym miesiącu dzień będzie pierwszym dniem cyklu. Nic już nie wiem. Jakbym dostawala normalnie okres bym się też cieszyła że zaraz można się starać. A tu dupa. A moje okresy trwają 8-14 dni. Więc moze i 3 tygodnie czekania na owu przedemna. A moze i jej w ogóle nie będzie.
Az nie wiem co napisać.. Strasznie mi przykro... :(
 
Czytam na bieżąco wasze posty. I tak mieszają się tu na forum różne uczucia. Szczęście, żal, rozpacz, złość, radość, nadzieją.. no masa tego jest. A człowiek tylko jeden. I tak mnie jakoś to wszystko dzisiaj poruszyło. Bo niby w teorii to takie proste. Masz owulację, kochacie cię i pyk powinna być ciąża. Prosto i przyjemnie. A jednak wszystkie mamy za sobą nieudane cykle..
 
reklama
Do góry