reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

No mam testy.. ale jesli dzis owu to juz chyba i tak nie pokaze?
Ja tam bym zrobiła, może akurat jest dzień przed i wyjdzie pozytywny :) nie masz przecież nic do stracenia
Ja właśnie robię przegląd moich testów, jutro powinna być @, więc 19.05 zaczynam testowanie :D
 
reklama
Ja na razie odpuściłam. Zmieniłam Prace wiec musze chwilę jeszcze poczekać. Oczywiście zdrowe odżywianie itp zaczynam w między czasie zrobię podstawowe badania i jak trochę popracuje to wracam co tematu [emoji23]
 
MisiaJasia rozumiem chęć 4ki. Ja wam powiem że zemna to było dziwnie kiedyś nie czułam pociągu do dzieci, potem poznalam mojego i trafiłam do lekarza z bólem, on stwierdził problemy i kazał się zastanowić... I wtedy zrozumiałam że chce.
Na dzis dzień żałuję że nie poznałam mojego wcześniej bo napewno mielibyśmy min 4-5dzieci.
Dzieci to ciężka praca, mega ciężka czasami ale jaka wspaniała!!
W najtrudniejszych chwilach gdy byłam już na kolanach, gdy wyłam po stracie bliskich nic mi nie pomogło tak jak małe rączki na szyi i prośba "mama nie pacz".
Ten mały ludek to moja ogromną siła.
To dla tego małego ludka codziennie staram się być lepszym człowiekiem.
Nie zawsze jest kolorowo czasami wystawia moja cierpliwość na próbę ale jest warto.
Dlatego chcę kolejne dzieci, choć z racji lecacych lat i moich problemów niewiem czy nie skończy się tylko na 2gim. Jakby była mnoga to super. Jak to mówię "będę kochać jak swoje" [emoji1787][emoji1787][emoji1787]

Poza tym niewiem czy tylko ja, ale jestem maniaczka zakupów dzieciowych [emoji41] te ciuszki, zabawuszki, pampersiki.... Ahhh
 
Isasza, co do zakupów dziecięcych to jestem pierwsza :D uwielbiam obdarowywać wszystkie dzieci znajomych. Mąż śmieje się ze mnie, że jak już będę w tej ciąży to chyba zbankrutujemy :D
 
MisiaJasia rozumiem chęć 4ki. Ja wam powiem że zemna to było dziwnie kiedyś nie czułam pociągu do dzieci, potem poznalam mojego i trafiłam do lekarza z bólem, on stwierdził problemy i kazał się zastanowić... I wtedy zrozumiałam że chce.
Na dzis dzień żałuję że nie poznałam mojego wcześniej bo napewno mielibyśmy min 4-5dzieci.
Dzieci to ciężka praca, mega ciężka czasami ale jaka wspaniała!!
W najtrudniejszych chwilach gdy byłam już na kolanach, gdy wyłam po stracie bliskich nic mi nie pomogło tak jak małe rączki na szyi i prośba "mama nie pacz".
Ten mały ludek to moja ogromną siła.
To dla tego małego ludka codziennie staram się być lepszym człowiekiem.
Nie zawsze jest kolorowo czasami wystawia moja cierpliwość na próbę ale jest warto.
Dlatego chcę kolejne dzieci, choć z racji lecacych lat i moich problemów niewiem czy nie skończy się tylko na 2gim. Jakby była mnoga to super. Jak to mówię "będę kochać jak swoje" [emoji1787][emoji1787][emoji1787]

Poza tym niewiem czy tylko ja, ale jestem maniaczka zakupów dzieciowych [emoji41] te ciuszki, zabawuszki, pampersiki.... Ahhh
To prawda.. dzieci daja ogromną silę.. i są niezwykłą motywacją.. najciezej jest na poczatku.. ale z kazdym rokiem macierzynstwo zmienia sie w uklad kumplowski.. tak przynajmniej jest ze mna i moimi synami.. 10 i 13 lat.. a sa moimi dziecmi, przyjaciolmi, towarzyszami.. chodzimy razem do kina, na basen, rolki, rower, wycieczki.. robią mi zarowno psikusy w zmowie jak i sniadanie do lozka bez zapowiedzi czy herbatke kilka razy w ciagu dnia.. udali mi sie chlopcy.. choc nie raz szargaja mi nerwy to jednak sa moimi malymi/mlodymi mezczyznami.. przychodzi tez jednak mysl ze tak szybko te lata minely.. zaraz miną kolejne i panowie pojda w swiat.. a w domu zapadnie cisza.. wiec przydalby sie nowy tupot malych stop [emoji23]
 
Misia chciałabyś mieć czwórkę? Szalona kobieta z Ciebie [emoji16] ogólnie podziwiam wszystkie kobiety, które decydują się na drugie i kolejne dziecko. Mnie to wszystko serio przeraża [emoji849]
Nie też ale to m mnie namówił bo ja nie chciałam już drugiego dziecka
 
reklama
Nie też ale to m mnie namówił bo ja nie chciałam już drugiego dziecka
Marta, a nie chciałaś ze względu na ciąże/poród, czy coś innego skłoniło Cię do takiej decyzji?
Ja od zawsze marzyłam o córce, mam już nawet imię wybrane i to od paru lat. Oczywiście jeśli będzie chłopak to też się ucieszę, wiadomo. Ale jeśli miałabym wybór... Rozmawiałam dużo z mężem o tym, że na razie jedno i jeśli nie będę w stanie to tylko jedno, mąż na szczęście rozumie i mówi, że nie będzie naciskał jeśli ja nie będę chciała :) chociaż wiem, że jedynaki też nie mają lekko w życiu...
 
Do góry