reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

Ja chce włączyć większą ilość warzyw, owoców i soków do diety nie tylko ze względu na starania ale także dla zdrowia ogólnie.

A co do wcześniejszej wiadomości MisiaJasia o zakupach to ja kocham " dzieciowe zakupy" ( wgl promocje kocham) wgl taki typ że idę po spodnie do sklepu a wychodzę z 4 koszulkami, 2 parami spodni i 3pakiem skarpetek.... Dla synka [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Będę czekać na newsy :-) bo ja mam tak wszystko namieszane w tych sprawach że już nie raz sobie wyrzycalam że co ze mnie za baba że nawet w ciążę zajść nie mogę, a wszystkie znajome wokoło wtedy zaluczwly wpadki jakby wiatropylne były.

Mayerd91 dziękuję kochana jesteś [emoji3059]
Choć latka lecą.
Ja czasami też mam takie myślenie jak Ty. Dzisiaj powiedziałam mężowi że wziął sobie taka żonę daremne że nawet nie potrafi mu dziecka urodzić.
 
Ja chce włączyć większą ilość warzyw, owoców i soków do diety nie tylko ze względu na starania ale także dla zdrowia ogólnie.

A co do wcześniejszej wiadomości MisiaJasia o zakupach to ja kocham " dzieciowe zakupy" ( wgl promocje kocham) wgl taki typ że idę po spodnie do sklepu a wychodzę z 4 koszulkami, 2 parami spodni i 3pakiem skarpetek.... Dla synka [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]


Moja kumpela chwaliła sobie pepco. ;) ponoć ciuchy są strasznej jakości, a koleżanka już kupiła mnóstwo ciuchów do swojej małej, bo tak jej się podobały i pierze w 50 stopniach i nic, a nic się z nimi nie dzieje, więc może faktycznie warto sobie tam iść i popatrzeć. (ja mam tramwajem 1 przystanek do pepco akurat, więc daleko w sumie nie mam) mówiła mi, że buteleczki do dzieci i niemowlaków są takie tanie i, że też kupiła i jest zadowolona.
 
Dziewczyny mi pisały pod moim tematem, że mogłam mieć ciążę biochemiczną. A wiecie co mnie niepokoi? Dziś zauważyłam u siebie pierwszy raz skrzep, i on był taki długi, początek czarny jak smoła, a od połowy takie kremowe z krwią... Co, jeśli poroniłam? Boję się. :(
Ja wogule nie mam skrzepow przy miesiaczkowaniu.
 
Wiem, co czujesz, bo u mnie jest podobnie. Co chwile słyszę, że jakaś moja koleżanka zaszła w ciążę i to bardzo szybko. A ja się staram i staram i nic. :( ale spokojnie, wszystkie w końcu zaciążymy i będziemy szczęśliwymi mamusiami. :) z koleżanką rozmawiałam przez telefon i dwa miesiące temu mi mówiła, że odstawia tabletki antykoncepcyjne i zaczyna się starać o maleństwo i domyśla się, że przed nią długa droga do sukcesu. Tydzień temu zadzwoniła, żeby się umówić na kawę i poinformowała mnie, że zaszła w 1 cyklu i jest przeszczesliwa. To moja bliska znajoma, więc też się cieszyłam, ale w głębi duszy płakać mi się chciało, że ja się staram i nic...
Kurcze ja tak miałam z 1 ciąża kumpela mnie poinformowała że też zaczynają starania, ja 2 lata prawie włączyłam na chemii a ona po macu dzwoni do mnie ze zaszła w pierwszym cyklu... Naprawdę nie chciałam być podla, cieszyłam się jej szczęściem, i chciałam dla niej jak najlepiej ale po rozkaczeniu się wylam jak bobr że jestem taka popsuta...
 
Tak i to bardzo. Nie pamiętam kiedy miałam takie krwawienie


Może w maju nam się uda. ❤️

Ale wiesz co? Gdzieś w głębi duszy byłam pewna, że jestem w ciąży. A tu klops. Jak mnie dziś rano zalało to tragedia, a wieczorem miałam już brązowe plamienia. Już wieczorem wiedziałam co się święci. A rano to mnie tak strasznie brzuch bolal, że masakra, dosyć że brzuch bolal, to płakałam i mąż musiał mnie pocieszać. Ale wierzę, że już niedługo i ty i ja i inne dziewczyny ujrzymy dwie kreski. ❤️
 
reklama
Kurcze ja tak miałam z 1 ciąża kumpela mnie poinformowała że też zaczynają starania, ja 2 lata prawie włączyłam na chemii a ona po macu dzwoni do mnie ze zaszła w pierwszym cyklu... Naprawdę nie chciałam być podla, cieszyłam się jej szczęściem, i chciałam dla niej jak najlepiej ale po rozkaczeniu się wylam jak bobr że jestem taka popsuta...

Z jednej strony człowiek się cieszy ze szczęścia drugiej osoby, a z drugiej strony płakać się chce. :( no ale nic nie poradzimy, fasolka sama wie kiedy ma dokładnie przyjść, trzeba starać się i czekać na ten upragniony cud. :)
 
Do góry