reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

Czasami to mam wrażenie że jestem nie potrzebna. Oczywiście mój mąż mnie wspiera okazuje czułość dużo rozmawiamy ale z powodu ciągle braku ciąży myślę że jestem do niczego że nie powinien być z taka osoba jak ja. Przecież on mi od początku związku mówił że on chce 4 dzieci A ja nawet 1 mu urodzić nie potrafię. JESTEM DO NICZEGO[emoji26][emoji26]
 
reklama
Ja czasami też mam takie myślenie jak Ty. Dzisiaj powiedziałam mężowi że wziął sobie taka żonę daremne że nawet nie potrafi mu dziecka urodzić.
Ja odpukać zawsze miałam wsparcie w mężu i gdyby nie to by synka nie było bo już tyle razy chciałam się poddać.

Magdaa88 ja dużo rzeczy mam z pepco dla synka też miałam i były ok, nawet potem podawalusmy dalej. Dużo też kupowałam w użiwanim ( nie lubię słowa szmateks) bo w pon mamy 7zl za kg a jest pełno super bodziakow i sweterki w typie irlandzkim. Dla synka tyle kupiłam że niektórych rzeczy nawet nie ubrał bo wyrósł, a da am ok 150zl za jakieś 450 ciuszków ( kupione w kilku podejciach oczywiście).
 
Może w maju nam się uda. [emoji3590]

Ale wiesz co? Gdzieś w głębi duszy byłam pewna, że jestem w ciąży. A tu klops. Jak mnie dziś rano zalało to tragedia, a wieczorem miałam już brązowe plamienia. Już wieczorem wiedziałam co się święci. A rano to mnie tak strasznie brzuch bolal, że masakra, dosyć że brzuch bolal, to płakałam i mąż musiał mnie pocieszać. Ale wierzę, że już niedługo i ty i ja i inne dziewczyny ujrzymy dwie kreski. [emoji3590]
Najgorsze jest to że mam siostrę 5 lat starsza. Teraz w lipcu rodzi 3 dziecko i każde ma innego ojca nie ma warunków dla tych dzieci A ja mając męża mieszkanie warunki odpowiednie dla dziecka nie mogę zajść w ciążę. Gdzie jest ta sprawiedliwość?
 
Czasami to mam wrażenie że jestem nie potrzebna. Oczywiście mój mąż mnie wspiera okazuje czułość dużo rozmawiamy ale z powodu ciągle braku ciąży myślę że jestem do niczego że nie powinien być z taka osoba jak ja. Przecież on mi od początku związku mówił że on chce 4 dzieci A ja nawet 1 mu urodzić nie potrafię. JESTEM DO NICZEGO[emoji26][emoji26]


Też mam takie myślenie, mam wrażenie, że jestem do niczego, miesiączka przychodzi, a ja siedzę w ciszy, patrzę w ścianę i nie dociera do mnie jeszcze, że kolejny cykl stracony. Mam tak co miesiąc, ale w tym miesiącu to hormony strasznie mnie '' okłamały''. Pierwszy raz płakałam, aż wyłam.

Będzie dobrze, wszystkie będziemy mieć swoje maleństwa. :)
 
Najgorsze jest to że mam siostrę 5 lat starsza. Teraz w lipcu rodzi 3 dziecko i każde ma innego ojca nie ma warunków dla tych dzieci A ja mając męża mieszkanie warunki odpowiednie dla dziecka nie mogę zajść w ciążę. Gdzie jest ta sprawiedliwość?
Ooo ja też się z tym spotkałam że dz*** itp. Przepraszam za słowo zachodzą nie wiadomo gdzie i z kim i dzieci traktują gorzej jak scierwo, a ha mam warunki i pokłady miłości i nic...
 
Najgorsze jest to że mam siostrę 5 lat starsza. Teraz w lipcu rodzi 3 dziecko i każde ma innego ojca nie ma warunków dla tych dzieci A ja mając męża mieszkanie warunki odpowiednie dla dziecka nie mogę zajść w ciążę. Gdzie jest ta sprawiedliwość?
To ja mam taką koleżankę w tym roku 29 lat i jest w 8 ciąży a 4 ojców z czego ostatnie dziecko nie wiadomo kto jest ojcem. Dla mnie to jest masakra
 
reklama
Też mam takie myślenie, mam wrażenie, że jestem do niczego, miesiączka przychodzi, a ja siedzę w ciszy, patrzę w ścianę i nie dociera do mnie jeszcze, że kolejny cykl stracony. Mam tak co miesiąc, ale w tym miesiącu to hormony strasznie mnie '' okłamały''. Pierwszy raz płakałam, aż wyłam.

Będzie dobrze, wszystkie będziemy mieć swoje maleństwa. :)
Nie wyobrażam sobie żeby przeze mnie mój mąż nie mógł mieć chociaż 1 dziecka. On na to nie zasługuje. Jest kochany mimo że czasami mnie że złości. Ale duże ze sobą przeszliśmy i znamy siebie nawzajem jak własne kieszenie.
 
Do góry