Starania 2019!

[Isasza4444]

@Isasza4444 ja też mam wsparcie zawsze mnie pociesza i mogę na niego liczyć. Najlepsze jest to że zawsze uda mu się mnie rozweselic bo on wie jak.

Niech los błogosławi nasze mężczyzny :-)

Ale powiem wam że dobrze mieć też wsparcie w was to MEGA pomaga [emoji3059]
Dzięki dziewczyny i pewnie milion razy jeszcze to napisze [emoji16]

 

[młoda1994]

Ooo ja też się z tym spotkałam że dz*** itp. Przepraszam za słowo zachodzą nie wiadomo gdzie i z kim i dzieci traktują gorzej jak scierwo, a ha mam warunki i pokłady miłości i nic...

Właśnie. Czasami to bym siadla lub leżała w łóżku i beczala. Albo wziąć i wyjechać gdzieś gdzie nikt mnie nie zna i zapomnieć o problemie z płodnościa

 

[młoda1994]

Niech los błogosławi nasze mężczyzny :-)

Ale powiem wam że dobrze mieć też wsparcie w was to MEGA pomaga [emoji3059]
Dzięki dziewczyny i pewnie milion razy jeszcze to napisze [emoji16]

Ja też wam dziękuję. Super że trafiłam właśnie na to forum.

 

[młoda1994]

To ja mam taką koleżankę w tym roku 29 lat i jest w 8 ciąży a 4 ojców z czego ostatnie dziecko nie wiadomo kto jest ojcem. Dla mnie to jest masakra

To jest jakieś nieporozumienie. Aż płakać się chce dziewczyny.

 

[Mayred91]

To jest jakieś nieporozumienie. Aż płakać się chce dziewczyny.

A "my" dziewczyny co mają warunki dom miłość mężów mamy problemy
Tyle starań

 

[magdaa88]

Najgorsze jest to że mam siostrę 5 lat starsza. Teraz w lipcu rodzi 3 dziecko i każde ma innego ojca nie ma warunków dla tych dzieci A ja mając męża mieszkanie warunki odpowiednie dla dziecka nie mogę zajść w ciążę. Gdzie jest ta sprawiedliwość?

Życie jest niesprawiedliwe. Wierz mi, że najgorsze narkomanki rodzą dzieci i dzieci są zdrowe jak ryba, a ile jest zdrowych kobiet, pragnących dziecka i mieć nie mogą, albo dzieci rodzą się chore? Taki świat.

Parę dni temu wyszłam z moim mężem na zakupy i była 5 dzieci w sklepie.. Czwórce dałabym po 9/10/11 lat, a jedno w wózku (ok 5 lat) były same, bez mamy. Godzina 20.30. To jedno dziecko było w wózku. Wózek brudny, dziecko w wózku też brudne, a te dzieci, które prowadziły wózek też były brudne.. Podejrzewam,ze rodzice za przeproszeniem chlali, a żeby się pozbyć dzieciaków dali im pieniądze i pewnie '' idźcie sobie coś kupić '' dzieci były bardzo zaniedbane, nie mogłam patrzeć na ten widok. Same chodziły wieczorem, pchały wózek z jeszcze młodszym dzieckiem i dzieci były wychudzone. Podeszłamdo nich i zapytałam się dlaczego jeszcze nie są w domu. Jedna dziewczynka odpowiedziała, że mama pozwoliła im wyjść, a druga dziewczynka powiedziała, że spacerują z najmłodsza siostra. Powiedziałam im grzecznie, żeby wracały do domu, bo już ciemno jest prawie i dzieci o tej godzinie powinny być wykąpane i w łóżku. I ta pierwsza dziewczynka mi powiedziała jeszcze tak '' ale mamusia chciała żebym wyszła z siostrami'' byłam w szoku. Oczywiście ludzie patrzyli na mnie jak na debila, bo tylko ja zareagowałam. Te dzieci same nie wiedziały co chciały z tego sklepu. Kupiłam im od siebie 10 bułek, dwie paczki szynek, jedna paczka sera żółtego i trzy paczki chipsów. Kazałam im schować te pieniądze, które dostały. Zapłaciłam ze swoich pieniędzy, zapakowałam w siatkę i wsadziłam pod spód wózka. Zapytałam gdzie mieszkają i nie wiedziały same jaka to ulica, ale zaprowadziły mnie. Czekałam aż wejdą do domu i poszłam z mężem w stronę swojego domu po zakupach zrobionych dla nas i dla tych dzieci, których było mi żal. mąż był na mnie trochę zły, że przesadzam, że nie znam tych dzieci itd, ale sam widział jak wyglądają. To było straszne, ale czuję, że dobrze zrobiłam..

 

[MartaSx]

Czy wam też się tak nie chce jak mi nie mogłam spać brzuch mnie boli jak @ jutro pewnie przyjdzie.
Jak mi się nic nie chce [emoji24]
Magda 88 taki widok to częsty widok przykre to ale tak niestety jest. Patologia się szerzy bo 500+. I to jest niesprawiedliwe że my chcemy a się nie udaje.

 

[MisiaJasia]

Tak bylo jest i bedzie.. kontrola na co sa wydawane zasilki rodzinne niestety jest zbyt slaba i lakoniczna.. co daje furtke wszystkim tym moczymordom..

Ja Marta tez umieram.. dzisiaj mnie rwie brzuch okrutnie wiec zaleje mnie na maksa.. poprzednio to byl jednak falszywy alarm i wciaz byly plamienia - tydzien czasu.. 3 dni okresu.. 4 dni plamien i zostaja 2 tygodnie na normalne zycie.. idzie sie wsciec.. obym w tym miesiacu albo zaciazylam jak bede u Janka.. albo zeby niepokalanek zadzialal jak nalezy i wszystko wyregulowal..

Czy wam też się tak nie chce jak mi nie mogłam spać brzuch mnie boli jak @ jutro pewnie przyjdzie.
Jak mi się nic nie chce [emoji24]
Magda 88 taki widok to częsty widok przykre to ale tak niestety jest. Patologia się szerzy bo 500+. I to jest niesprawiedliwe że my chcemy a się nie udaje.

 

[Maminek31]

Dzien dobry, chyba jakas zmiana cisnienia jest bo mi tez sie nue chce... mimo ze poszlam spac wczesniej to jak zombi dzis bo w nocy co chwila pobudki. Oby dzisiaj i jutro szybko zleciało żeby już odpocząć w majówkę.
A jakie u Was plany na długi weekend majowy?

 

[MisiaJasia]

Dzien dobry, chyba jakas zmiana cisnienia jest bo mi tez sie nue chce... mimo ze poszlam spac wczesniej to jak zombi dzis bo w nocy co chwila pobudki. Oby dzisiaj i jutro szybko zleciało żeby już odpocząć w majówkę.
A jakie u Was plany na długi weekend majowy?

Ja majowki nie mam.. niestety.. praca w handlu ma swoje zasady.. dopiero tydzien po majowce mialam leciec do austrii to.mojego Jasia.. ale dzis znow cos nie halo z tą jego pracą.. nie wiem czy nie wroci do domu.. az sie boje w z jakim nastawieniem.. bo on nerwowy taki.. nawet przez telefon balam sie slowem odezwac