reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

reklama
Ja to bym wiele dala zeby miec fajna tesciowa ktora traktowalaby mnie jak corke.. a ja ją jak matke.. moja mama cale moje zycie byla niepelnosprawna (stwardnienie rozsiane).. mnie urodzila juz jako osoba chora.. wiec nigdy nie mialam takiej mamy ktora spedzi z dziecmi czas, doradzi, zajmie sie wnukami.. najpierw musiala sie skupiac na tym zeby jak najdluzej byc samodzielna..a potem to nią trzebabylo sie zajmowac.. wiec brak mi takiego kobiecego wsparcia..
Misia super masz tych chłopaków! Ale fakt, teraz dla równowagi fajnie by było mieć księżniczkę :)

A co do Twojego wyobrażenia teściowej to miałam tak na początku ze swoją, że fajna, sympatyczna kobieta z którą idzie się dogadać, teść z resztą tak samo. Niestety później, im bliżej ślubu wyszło szydło z worka.. okazało się, że to tylko gra i wszystko było udawane... niestety nie tylko wobec mnie :( teraz po prostu się tolerujemy, a to wszystko robię dla męża, bo to mimo wszystko jego matka.. Jest jaka jest, ale szacunek się należy :)
 
To prawda.. dzieci daja ogromną silę.. i są niezwykłą motywacją.. najciezej jest na poczatku.. ale z kazdym rokiem macierzynstwo zmienia sie w uklad kumplowski.. tak przynajmniej jest ze mna i moimi synami.. 10 i 13 lat.. a sa moimi dziecmi, przyjaciolmi, towarzyszami.. chodzimy razem do kina, na basen, rolki, rower, wycieczki.. robią mi zarowno psikusy w zmowie jak i sniadanie do lozka bez zapowiedzi czy herbatke kilka razy w ciagu dnia.. udali mi sie chlopcy.. choc nie raz szargaja mi nerwy to jednak sa moimi malymi/mlodymi mezczyznami.. przychodzi tez jednak mysl ze tak szybko te lata minely.. zaraz miną kolejne i panowie pojda w swiat.. a w domu zapadnie cisza.. wiec przydalby sie nowy tupot malych stop [emoji23]
Ooo jak ładnie napisane. Mój 7 latek tez mi robi niespodzianki często, a ile już lakierów do paznokci albo dezodorantów haha. Jak idzie na zakupy z mężem czy moimi rodzicami to każdym razem chce coś kupić dla mamusi. Teraz marzy mi sie córeczka. ❤
 
O super i to jest męskie podejście. Masz wspaniałego człowieka obok siebie. Razem dacie radę.

Ja już w drodze do pracy dziś mamy wycieczkę na łąkę. Ale zimno nic mi się nie chce [emoji24] ciekawe co mi gin powie.
W Lidlu od wczoraj są super marynarki w kwiaty ale są piękne od wczoraj niby. Byłam w 3 i w żadnym już nie było [emoji35]
Widziałam te marynarki, pojechałam z samego rana i tez były już przebrane, nie było mojego rozmiaru i nie kupilam. Ale ładne. Za to w biedronce są fajne trampki. Białe,.różowe i czarne. Biale udało mi się trafić z rozmiarem ze jeszcze były.
 
reklama
Do góry