reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Tak czytam i czytam.. co Wy macie z tym bolem piesi? Tzn na kiedy go przypisujecie? Ja takiego objawu nie mam ani na owu.. ani na @.. jeden jedyny raz w zyciu bolaly mnie na samym poczatku 1 ciazy.. w drugiej nic..

Ja jeszcze pod koldrą ale tez musze juz wstawac.. pogadalam troche z moim Jasiem.. chyba zjedzie dzis do kraju bo jakas afera z kwaterą jest.. wsciekly jak cholera.. zobaczymy co tam dalej dzien przyniesie..
Poki co ide budzic pierworodnego bo jedzie dzis na 3 dni na zieloną szkole.. i sama na 8 do pracy.. byle do 16.. [emoji58]
Mnie zaczynają boleć tuż po owulacji 18-20 dnia cyklu i tak bolą aż do @.... Ale z tego co czytam to niekoniecznie dobry objaw, bo może świadczyć o niedoborze progesteronu, co u mnie chyba się zgadza. Ciesz się więc, że omija Cię taka dolegliwość :)
 
Mnie zaczynają boleć tuż po owulacji 18-20 dnia cyklu i tak bolą aż do @.... Ale z tego co czytam to niekoniecznie dobry objaw, bo może świadczyć o niedoborze progesteronu, co u mnie chyba się zgadza. Ciesz się więc, że omija Cię taka dolegliwość :)
Aaa no to mnie wyjasnilas teraz :) bo ja tu kurde bolu piersi nie mam.. sluzu jak bialko jaja swiadczacego o owulacji nie mam.. i tak mnie watpliwosci dopadaja..
 
Tak czytam i czytam.. co Wy macie z tym bolem piesi? Tzn na kiedy go przypisujecie? Ja takiego objawu nie mam ani na owu.. ani na @.. jeden jedyny raz w zyciu bolaly mnie na samym poczatku 1 ciazy.. w drugiej nic..

Ja jeszcze pod koldrą ale tez musze juz wstawac.. pogadalam troche z moim Jasiem.. chyba zjedzie dzis do kraju bo jakas afera z kwaterą jest.. wsciekly jak cholera.. zobaczymy co tam dalej dzien przyniesie..
Poki co ide budzic pierworodnego bo jedzie dzis na 3 dni na zieloną szkole.. i sama na 8 do pracy.. byle do 16.. [emoji58]
Kochana witaj w klubie. Ja też nie odczuwam bólu piersi przed @ ani w trakcie ani przed owulacja czy też w jej trakcie. Mi kompletnie nic nie dolega. Tu dziewczyny nie które tak cierpią A mi nie ma nic.
 
A dziękuję :-) i jeszcze raz witam. Mam prawie 31 lat, na stanie synus prawie 3,5 roku- jednak długo starany przy pomocy leków. Teraz odtraumowalam się trochę po czasie starań ( ehh ciężko było i fizycznie i emocjonalnie) i powoli zaczęła kielkowac myśl o kolejnej ciąży. Chwilowo jestem jeszcze na tabletkach ( ost opak) i w maju na wizytę do giną, żeby zdradzić mu nasze plany i ustalić plan działania :-)
Jestem w szoku jaka macie wiedzę, ja przez problemy hormonalne (pcos, torbiele, zespół nie peknietego pęcherzyka itp) nie mam tak świadomych cyklow [emoji25] zawsze jestem na jakiejś chemii. Obecnie mam azalie także nawet @ nie miewam.
Boję się że walka będzie traumatyczna ale z 2 str od czasu porodu mam wrażenie jakby cos się we mnie poprzestawialo " na lepsze". [emoji16]
Alem się rozpisala wybaczcie [emoji26]
 
reklama
Tak czytam i czytam.. co Wy macie z tym bolem piesi? Tzn na kiedy go przypisujecie? Ja takiego objawu nie mam ani na owu.. ani na @.. jeden jedyny raz w zyciu bolaly mnie na samym poczatku 1 ciazy.. w drugiej nic..

Ja jeszcze pod koldrą ale tez musze juz wstawac.. pogadalam troche z moim Jasiem.. chyba zjedzie dzis do kraju bo jakas afera z kwaterą jest.. wsciekly jak cholera.. zobaczymy co tam dalej dzien przyniesie..
Poki co ide budzic pierworodnego bo jedzie dzis na 3 dni na zieloną szkole.. i sama na 8 do pracy.. byle do 16.. [emoji58]
Mnie też piersi nigdy nie bolały, ani nie bolą. Jedyny ból piersi jaki miałam to jak karmiłam pierworodną i mi się dużo mleka zbierało.
Żadnych objawów u siebie nie widzę i staram się sobie nie wmawiać, żeby się zbytnio nie rozczarować. Jeszcze 12 dni do testowania... Jak ten czas się dłuży!
 
Do góry