reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

Witam staraczki, postanowiłam dołączyć. Jestem mamą 2,5 rocznej dziewczynki i postanowiliśmy z mężem że postaramy się o rodzeństwo dla niej. Narazie pierwszy cykl starań, ale obawy przed niepowodzeniem są bo słuchając ile czasu zajmuje staranie się innym, mam obawy. Pierwsze dziecko było od razu w pierwszym cyklu, ale teraz jesteśmy po 30-tce i tak hop siup już może nie być.
Życzę wszystkim szybkich dwóch kreseczek
U mnie bedzie ciezko.. bo nie dosc ze po 30stce (w lipcu 35 lat) to jeszcze dawca nasienia na obczyznie [emoji23]
 
reklama
Witamy [emoji847][emoji847][emoji847] u nas też 1 cykl starań po poronieniu 1 ciąży
Witam staraczki, postanowiłam dołączyć. Jestem mamą 2,5 rocznej dziewczynki i postanowiliśmy z mężem że postaramy się o rodzeństwo dla niej. Narazie pierwszy cykl starań, ale obawy przed niepowodzeniem są bo słuchając ile czasu zajmuje staranie się innym, mam obawy. Pierwsze dziecko było od razu w pierwszym cyklu, ale teraz jesteśmy po 30-tce i tak hop siup już może nie być.
Życzę wszystkim szybkich dwóch kreseczek
 
No u mnie zaczal sie czerwony alert.. wiec poki co nici.. a kiedy moj Janek zjedzie do Polski to ciezko stwierdzic.. czy za 2 czy za 3 tygodnie.. oby za 2..
 
Witajcie.
Postanowiłam dołączyc.. wątku pewnie nie nadrobie ale postaram sie byc w miare na bieżąco :)
W skrocie.. mam 34 lata.. 2 synow z rocznikow 2006 i 2009.. jestem po rozwodzie i teraz w nowym związku planujemy wspolną małą ferajnę.. cykl starań pierwszy.. i niestety bedzie utrudniony zagraniczną pracą partnera (1000km od domu) ale.. cuda się zdarzają.. prawda? ;)
Tu postanowilam zagoscic bo juz tak szczerze zapomnialam jak to jest.. a pamietam za czasow poprzednich ciaz jak moznabylo otrzymac tu wsparcie i porady.. licze ze nic sie nie zmienilo :)

Mój mąż też Za granicą Ale w tym cyklu udało nam się zgrać z dniami plodnymi chociaż wiadomo że to Nic nie gwarantuje... Ale kto wie ;)
Ja już dzisiaj w pracy... Ale tak mi się nic nie chce....
 
Hej
06.03 poroniłam puste jajo płodowe. Następnego dnia miałam zabieg łyżeczkowania. 2 tyg później miałam wizytę u mojego gin, który stwierdził, ze wiele jego pacjentek zaszło w ciąże po pierwszej miesiączce po poronieniu i on nie uważa, ze konieczne jest odczekanie 3 miesięcy. Pierwsza miesiączka po poronieniu była bardzo skąpa i trwała krótko. Ponieważ mój mąż jest marynarzem i tydzień temu wyleciał, wspolzylismy w tym cyklu po raz ostatni 13 dnia cyklu. Myślicie, ze mamy jakiekolwiek szanse teraz na ciąże? Spodziewana miesiączka 01.05... nie mogę przestać o tym myśleć
 
reklama
Ja planuje testować 06.05.
Umówiłam się już zawczasu do gin na nfz 06.05 - prowadziła moją pierwszą ciążę i niestety kolejki są- około 2 tygodnie jak się nie jest w ciąży. Także rano zrobię test, a w południe lecę do gin niech sprawdzi co tam się dzieje.
Do tego też jak już zaciążę prywatnie też będę chodzić.
A Wy chodzicie prywatnie czy na nfz?
 
Do góry