Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Czekam w poczekalni.
Czekamy na dobre wieści
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czekam w poczekalni.
21dc i taki piękny pęcherzyk [emoji3590]Hej. Ojejku.... Powiem Wam.... Że mam mętlik w głowie. Pogodziłam się z bezowulacyjny cyklem, mam 21dc, a tu na lewym jajniku 19 mm pęcherzyk. Dostałam receptę na pregnyl. Mam wykupic, i w piątek iść u siebie do lekarki na monitoring, jeśli będzie 23 mm to wziąć zastrzyk a jak innej wielkosci to mam dzwonić i powie co dalej. A w środę za tydzień wizyta u niego. No moim problemem jest najprawdopodobniej to niskie LH, czyli nie ma owulacji u mnie. W tych dwóch monitoringach pięknie mi rosły ale nie pękały albo się lutenizowaly. Zespół LUF. Jedynym lekarstwem jest Pregnyl, a jak nie to inseminacja. No a potem In vitro. Ale nie idźmy w tą stronę... Może zastrzyki zdziałają cuda??? Ważne że coś się dzieje nie? Jak myślicie? We mnie obudziła się nadzieja że coś się dzieje. Że wezmę zastrzyk i zobaczę co dalej. Nie pomoże to nie pomoże, ale chociaż będzie sprawdzone.
Ale mi sie to wszystko kupy nie trzyma! Mój organizm swoje a jajniki swoje. Ja nie mam w ogóle płodnego śluzu. Wręcz mam taki mleczny, klejący. Jak tamtędy mają przedostać się plemniki??? Wiesiołka rzuciłam w kat bo przecież nie ma owulacji. No masakra.21dc i taki piękny pęcherzyk [emoji3590]
Zobaczysz wszystko się uda, dał nadzieję, że już niedługo będziesz szczęśliwa [emoji4]
Wróć do wiesiołka. Nie zaszkodzi a może jednak pomoże. Widać lekarz widzi szansę więc i ty ją zobaczAle mi sie to wszystko kupy nie trzyma! Mój organizm swoje a jajniki swoje. Ja nie mam w ogóle płodnego śluzu. Wręcz mam taki mleczny, klejący. Jak tamtędy mają przedostać się plemniki??? Wiesiołka rzuciłam w kat bo przecież nie ma owulacji. No masakra.
Dobre wieści! Jak miło!Zobaczyłam ją!!!! To chyba dobrze... Ale wiecie co? Nastawiłam się że nie ma owu i we wtorek mam dentystę bo mam malutka dziurkę. Parę minut roboty dosłownie.
Ale 3-4 dni po owu to chyba mogę iść do dentysty?
Hej. Ojejku.... Powiem Wam.... Że mam mętlik w głowie. Pogodziłam się z bezowulacyjny cyklem, mam 21dc, a tu na lewym jajniku 19 mm pęcherzyk. Dostałam receptę na pregnyl. Mam wykupic, i w piątek iść u siebie do lekarki na monitoring, jeśli będzie 23 mm to wziąć zastrzyk a jak innej wielkosci to mam dzwonić i powie co dalej. A w środę za tydzień wizyta u niego. No moim problemem jest najprawdopodobniej to niskie LH, czyli nie ma owulacji u mnie. W tych dwóch monitoringach pięknie mi rosły ale nie pękały albo się lutenizowaly. Zespół LUF. Jedynym lekarstwem jest Pregnyl, a jak nie to inseminacja. No a potem In vitro. Ale nie idźmy w tą stronę... Może zastrzyki zdziałają cuda??? Ważne że coś się dzieje nie? Jak myślicie? We mnie obudziła się nadzieja że coś się dzieje. Że wezmę zastrzyk i zobaczę co dalej. Nie pomoże to nie pomoże, ale chociaż będzie sprawdzone.
Bardzo dobra wiadomość Po zastrzyku pęknie co trzeba Najważniejsze, że pęcherzyki rosną.Ale mi sie to wszystko kupy nie trzyma! Mój organizm swoje a jajniki swoje. Ja nie mam w ogóle płodnego śluzu. Wręcz mam taki mleczny, klejący. Jak tamtędy mają przedostać się plemniki??? Wiesiołka rzuciłam w kat bo przecież nie ma owulacji. No masakra.