Teoretycznie choroby tarczycy mogą mieć wpływ na donoszenie ciąży, ale z praktyki jeszcze się z tym nie spotkałam wśród znajomych żeby to rzeczywiście miało wpływ. Moja koleżanka ma Hashimoto i lekarz mówił, że nie ma szans na dziecko, a normalnie zaszła w ciążę.
Ja mam niedoczynność i staramy się niespełna rok. Lekarze mówią, że to nie ma wpływu, no ale ja mam jeszcze PCOS.
Wydaje mi się, że grunt to uregulowane wyniki. TSH masz w normie, chociaż chyba dla ciąży najlepiej jest około 1-1,5 (nie wiem ile w tym prawdy). A ft3 i ft4 wrzuć w kalkulator i zobacz jaki masz współczynnik. Poczytaj o tym współczynniku bo on może mieć wpływ na funkcjonowanie tarczy i tym samym hormonów płciowych.