reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

Też już opisywałam kilka sytuacji kiedy to właśnie po odpuszczeniu coś zaskoczyło .
I tak jak napisała @Asiczek84 nie chodzi o zaprzestanie leczenia ale o przypadki takie jak @Morphi , kiedy wszystko jest ok a się nie udaje.
Sama tego "odpuszczenia" potrzebowałam starając się o pierwszego Syna i udało się dopiero wtedy, gdy uwierzyłam, że się uda :)

Więcej optymizmu dziewczyny, Starania nie mogą się kojarzyć tylko ze stresem, bólem i rozczarowaniem. Starania to głównie seks dwojga kochających się ludzi a nie przykry obowiązek z kalendarzykiem w ręku ;)
Te Dzieciątka naprawdę wiedzą kiedy się pojawić w Naszym życiu :)
Głowa do góry a jak trzeba to i nogi ;)
 
reklama
Ja już mam dość chodzenia po lekarzach, wyników krwi co tydzień, monitoringu co dwa dni i dalszego braku teorii na to czemu nie wychodzi. Wypompowalam się totalnie

Przechodzę dokładnie to samo . Tyle czasu to trwa . Moja gin ostatnio mi powiedziała ze już wkoncu mogło by się udać. Tez kobieta ma dosyć już [emoji23]. Ale tak szczerze to mogę podziękować sobie i wam tu na forum za to ze zaczęłam robić badania itd. Pewnie gdybym czekała aż mi zleca badania to może dopiero teraz zaczęłabym . A tak to już jestem coraz to bliżej . Za dwa dni mam mieć miesiączkę . Umawiam się odrazu wtedy na monitoring i podchodzę do inseminacji . Trzymajcie kciuki aby owu była wkoncu z lewego jajnika bo szlak mnie trafi
 
Przechodzę dokładnie to samo . Tyle czasu to trwa . Moja gin ostatnio mi powiedziała ze już wkoncu mogło by się udać. Tez kobieta ma dosyć już [emoji23]. Ale tak szczerze to mogę podziękować sobie i wam tu na forum za to ze zaczęłam robić badania itd. Pewnie gdybym czekała aż mi zleca badania to może dopiero teraz zaczęłabym . A tak to już jestem coraz to bliżej . Za dwa dni mam mieć miesiączkę . Umawiam się odrazu wtedy na monitoring i podchodzę do inseminacji . Trzymajcie kciuki aby owu była wkoncu z lewego jajnika bo szlak mnie trafi
Kochana gdybym tu nie trafiła nie wiedziałabym że jest coś takiego jak monitoring. Do tego stopnia wierzyłam lekarzom że nie szukałam w necie i nie wiedziałam nic na ten temat. Ta lekarka do której chodziłam na monitoring widziała moje wszystkie badania i mówi że bez sensu że je robię. Żebym przestała sobie ciągle coś szukać. Że wszystko jest ok. Lekarz do którego mnie pokierowała koleżanka ponoć bardzo dobry, uznał że monitoring z kolei jest bez sensu, ale rozważał stymulację. Najgorsze jest że jestem jednym przypadkiem medycznym a każdy chce mnie leczyć inaczej. I komu ufać???????????

A to jest najgorsze że mi niby nic nie jest. Dziewczyny tu mają problemy z tarczyca, wysoka prolaktynę, niedrożność jajowodów, jakieś hormony itp..... A ja nie mam nic z tych rzeczy. Naprawdę wychodzi na to że niby jest wszystko jak powinno.... A nie wychodzi, a mam plamienia, a mam nieregularne miesiączki i ciągły brak owu nie wiadomo dlaczego.
 
Dziewczyny zaczęłam zwracać uwagę na oznaki owulacji od może 3 cykli. Zauważyłam ból jajnika taki, że usiąść nie idzie po kilku godzinach już go nie ma . Czy to znaczy , że w chwili tego bólu to właśnie był szczytowy cykl owu gdzie dochodzi do uwolnienia komórki ?
 
Dziś jakiś nerwowy i smutny dzień tu na forum i powiem Wam dziewczyny, licząc się z tym że na mnie nakrzyczycie, że nic nie da poddanie się, rezygnacja, złość owszem trzeba dać tym emocjom wybrzmieć ale potem trzeba brać się do pracy. To że się poddacie nie zaszkodzi nikomu innemu poza Wami, ja wiem nie jest lekko, łatwo i przyjemnie. Badania to nie masaże relaksacyjne a leki i wizyty kosztują i czasem wielu wyrzeczeń trzeba by móc pójść na wizytę do kolejnego specjalisty bez pewności że ten właśnie znajdzie remedium na nasze problemy. Ale warto, warto iść, szukać, badać bo nie ma nic przyjemniejszego nic kocham Cię mówione przez dziecko, niż te rączki zarzucone na szyję, niż te nieprzespane noce i zabawki wszędzie. Dziś jest gorszy dzień ale jutro, pojutrze będzie lepiej, będzie siła do walki bo to walka o coś pięknego warta wszystkiego. I nie piszcie że ja to mam dobrze bo mam już dziecko owszem mam i doceniam to każdego dnia ale to miały być bliźnięta i jedno straciłam, wiecie jak to jest patrzeć na dziecko które biega, skacze, kocha że świadomością że jej rodzeństwo jest aniołkiem? Nie jest łatwo przeboleć stratę ale psycholog pomógł mi to ogarnąć, teraz razem z Wami jestem na drodze do drugiego dziecka i też nie jest lekko, ciąża biochemiczna, za kilka dni znów będzie pewnie @ ale po chwilach załamania jest czas na walkę, walkę z samą sobą by jeszcze wierzyć że się uda. Głowy do góry dziewczyny, dziś krzyczmy, płaczmy ale jutro jest nowy dzień, dzień walki o marzenia. I nie krzyczcie na mnie za ostro, ale poczułam że kopniaka Wam trzeba i napisałam.
 
No jest i wcale mnie to nie dziwi. Zreszta właśnie po to jest to forum. Wszystkie tu przechodzimy przez piekło żeby w końcu doczekać się tego o czym marzymy. Droga długa u niełatwa. A brak wiary w powodzenie to najgorsze co może nas dopaść. Dlatego można pokrzyczeć popłakać i czasem pocieszyć się nawzajem. Doradzić rozważyć
 
Ja chyba zaczynam fiksowac. Boli mnie prawy jajnik i prawa nerka :/ okresu wciąż brak a zamiast tego dużo przejrzystego śluzu. Nie wiem czy jutro nie lecieć rano z próbka moczu do badania :/ a do tego też lecze tarczyce i w głowie mam milion myśli. Poza tym niedawno wyjelam spirale po 5 latach i boję się że ten ból moze znaczyć coś złego. Mdli mnie od dwóch dni a testy jak na złość negatywne
 
Dziewczyny zaczęłam zwracać uwagę na oznaki owulacji od może 3 cykli. Zauważyłam ból jajnika taki, że usiąść nie idzie po kilku godzinach już go nie ma . Czy to znaczy , że w chwili tego bólu to właśnie był szczytowy cykl owu gdzie dochodzi do uwolnienia komórki ?
Ja miałam dokładnie tak jak piszesz i to na 100 była owu:-)
 
reklama
Cześć wszystkim jestem nowa tutaj na forum;)
Z mężem zaczynamy starania o dziecko ;)
Ostatnia @była 25 sierpnia, w dni plodne było zbliżenie, dzis jest 8 dni po zbliżeniu, do kolejnej @ zostało 7 dni.
Dzisiaj zrobiłam beta hcg wynik <0,5 IU/L to znaczy brak ciazy ? Czy jest szansa że za szybko zrobiłam betę? Na piersiach mam widoczne zyly, ale nie wiem czy one nie pojawiają się na zbliżający się okres więc nie biorę ich jako objaw ciazy.
Czyli na kiedy masz termin @? idziemy bardzo podobnie:-) U mnie 5 dni po owulacji @ planowo 27-28 wrzesien:-)
 
Do góry