reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

No ale to już dopiero od czerwca raczej... Chociaż sama nie wiem... Tak się ucieszyłam na jedno jak zobaczyłam tego bladziocha...
Domyslam się. Ja przynajmniej jak robilam testy to były bardziej białe niż koszula starszego Chajzera więc nie miało mnie co oszukać.
To takie dziwne. Pierwszy raz sie spotkam z tym, że jest druga kreska a nie ma ciąży. Bardzo dziwne
Gdzieś czytałam ze kobiety z problemami hormonalnymi tak mogą mieć. Moze po poronieniu organizm nie doszedl do siebie.
Ehhh... trzymam kciuki żeby się następnym razem udało.
Siostra męża właśnie się pochwaliła że w ciąży jest. A ja dziś 1dc. Trzymam za nich kciuki ale miałam nadzieję, że my z mężem będziemy pierwsi. Trochę mimo wszystko złapałam doła...
Wspolczuje. U mnie tez nawał ciąż. Gdzie sie nie ibejrze tam brzuchatka, ale na razie staram się to jakos wyprzec.


A mnie dól chwyta. Im blizej soboty tym bardziej mi przykro. Niby super bo mam plany na ten cykl, ale gdyby tak malpa nie przyszła... Niestety nie mam co liczyć na taki rozwój sprawy.
 
reklama
To takie dziwne. Pierwszy raz sie spotkam z tym, że jest druga kreska a nie ma ciąży. Bardzo dziwne
Mi się to zdarzyło kilkakrotnie, zawsze to były takie bladziochy. Natomiast nie chciałam zapeszac u koleżanki [emoji17] wierzę że obie w styczniu będziemy w dwupaku. U mnie to podobno kwestia Hashimoto ale nie wiem jak tsh miałoby wpływać na hcg...
 
No a ja 3 lub 4 w całym moim życiu, także ten - nie możliwe, a jednak! Muszę się zapytać lekarza dlaczego tak się może dziać...

Edit: trzeci raz na sto procent! Raz jakoś latem 2017, ostatnio to był jakoś początek tego roku, no i teraz...
Ja też miałam kilka razy taka sytuacje.. Jak znajdę zdjęcie to wam podeślę [emoji17]
 
Czyli nie tylko ja...
Wiem że nie pocieszam.. Ale za dużo w nas podobieństw [emoji17] zobaczysz obie w styczniu będziemy skakać z radości!
received_256950928293799.jpeg
 
Mi w sumie lekarz przy pierwszej ciąży powiedział, że test ciążowy bez wyniku bety nie świadczy o ciąży... Więc coś w tym jest
 
W styczniu to ja pewnie dopiero okres dostanę. :D Jeszcze wizyta 10 u ginekologa, wtedy musi mnie przebadać i skierować na konkretne badania po tym poronieniu...
No to dostaniesz i zaraz ciachniesz [emoji176], otwiera się załącznik? U mnie oba również na żywo wyglądały bardziej intensywnie. W października tego roku... Ach tak się chwalilam i taka byłam szczęśliwa te dwa dni [emoji849]
 
reklama
Ja w tym roku też miałam krechę drugą na teście ale wyskoczyła po regulaminowym czasie więc jej nie brałam pod uwagę. A z tymi testami to nie jest tak, że jakiś hormon może własnie być podobny i na jakimś tam poziomie się krzyżować (to tak jak z testami owu w ciąży, jednym niby wychodzą bo na jakimś tam poziomie są do siebie podobne hcg i lh i stąd tak może wyjść, ale też nie jest to regułą).

Powiem wam że ja w pierwszej ciąży zrobiłam test, umówiłam się do ginekologa i nawet mi przez myśl nie przeszła beta. A teraz jakos bardziej świruję i też bez bety i przyrostu po 48h nie dałabym rady uwierzyć.
Ale może to dlatego że za pierwszym razem udało się od razu a teraz mam przeboje.
 
Do góry