reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

hej dziewczyny. napiszcie mi proszę jakie macie sposoby aby "wyluzować", "nie wkrecać sobie" nie siedzieć jak na szpilkach czekając na @. termin mojej jest dopiero za tydzień i nie wiem co ze sobą zrobić. jestem z tych "w gorącej wodzie kąpanych" wątpię że wytrzymam do terminu z testowaniem, chociaż bardzo boję się rozczarowania....
 
reklama
hej dziewczyny. napiszcie mi proszę jakie macie sposoby aby "wyluzować", "nie wkrecać sobie" nie siedzieć jak na szpilkach czekając na @. termin mojej jest dopiero za tydzień i nie wiem co ze sobą zrobić. jestem z tych "w gorącej wodzie kąpanych" wątpię że wytrzymam do terminu z testowaniem, chociaż bardzo boję się rozczarowania....
Hej. Chyba się nie da. Tydzień przed @ to już gorący czas ..... Więc nie ma instrukcji na wyluzowanie w tym czasie :)
 
Starania o pierwsze dziecko. Zaczęliśmy od października, od razu zaszłam w ciążę biochemiczną, później przerwa miała być dwa cykle, przy czym ten drugi trwał 59 dni, bo pęcherzyk nie pękł, zrobiła się torbiel i trzeba było @ wywołać dupkiem. Później miałam dwa cykle, w których żaden pęcherzyk nie urósł, znowu wywołanie @ dupkiem. Następne dwa cykle na dupku, mieliśmy przerwę z uwagi na ślub mojej przyjaciółki (był za granicą, a ja nie chciałam latać w ciąży samolotem). Moja gin decydowała już o stosowaniu clo, a tu w lipcu i sierpniu owulacja sama się zrobiła.



To nigdy nie jest łatwe, niezależnie czy beta jest 7 czy 2000. Ja pamiętam, że chciałam jak najszybciej się starać, a ten drugi cykl przerwy ciągnął się w nieskończoność. Niestety, te ciąże biochemiczne się zdarzały i będą się zdarzać, dawniej też były, tylko nikt tak szybko ich nie wykrywał...

Tak w ogóle to mnie piersi ciągną, ale są totalnie nieciążowe. Mam dość, niech już będzie ten 1dc, przynajmniej nowe nadzieje, a nie takie czekanie na wyrok :mad:
O rety wiem co przeżywasz. A wyobraź sobie że ja jestem 5 dni przed owu.???? Ja szaleje z niepewności czy w ogóle owu będzie... A potem to nie wiem. .... Potem to już całkiem zwariuje :)
 
hej dziewczyny. napiszcie mi proszę jakie macie sposoby aby "wyluzować", "nie wkrecać sobie" nie siedzieć jak na szpilkach czekając na @. termin mojej jest dopiero za tydzień i nie wiem co ze sobą zrobić. jestem z tych "w gorącej wodzie kąpanych" wątpię że wytrzymam do terminu z testowaniem, chociaż bardzo boję się rozczarowania....

Nie da się znaleźć recepty, ja sobie obiecywałam, że nic nie będę się doszukiwać w tym miesiącu i... zamiast doszukiwać się objawów ciąży, doszukuje się objawów nadciągającej @ o_O:o Musiałabym być mega zajęta, żeby o tym nie myśleć.

O rety wiem co przeżywasz. A wyobraź sobie że ja jestem 5 dni przed owu.???? Ja szaleje z niepewności czy w ogóle owu będzie... A potem to nie wiem. .... Potem to już całkiem zwariuje :)

Oj znam to. Ja od 10 dc w tym cyklu siedziałam z zapartym tchem czy zadziała czy nie, czy pęknie czy nie. Tylko na tydzień się uspokoiłam, bo od kilku dni świruje, że nic z tego.
 
Cześć dziewczyny, wszystkim z II kreseczkami szczerze gratuluję, za wszystkie przed testowaniem mocno trzymam kciuki.
U nas ten cykl spisany raczej na straty. Przytulanie w 13dc, pozytywny test owu 14dc a ból jajnika 15dc utrzymywal sie do 17dc kiedy teoretycznie powinna byc owu. Niestety mąż na słowo owulacja zaniemógł. Na szczęście ostatnio nie jedna z Was poruszyła ten temat i troche lepiej mi się zrobiło. Powiedział mi że to dla niego za duży stres i presja kiedy on musi już, tu i zaraz. Eh widocznie on z tych "nadwrażliwych" i nie powinnam mu relacjonować mojego cyklu. Ale bardzo przykro mi było kiedy w te najlepsze dni nic się nie zadziało.
 
Cześć dziewczyny, wszystkim z II kreseczkami szczerze gratuluję, za wszystkie przed testowaniem mocno trzymam kciuki.
U nas ten cykl spisany raczej na straty. Przytulanie w 13dc, pozytywny test owu 14dc a ból jajnika 15dc utrzymywal sie do 17dc kiedy teoretycznie powinna byc owu. Niestety mąż na słowo owulacja zaniemógł. Na szczęście ostatnio nie jedna z Was poruszyła ten temat i troche lepiej mi się zrobiło. Powiedział mi że to dla niego za duży stres i presja kiedy on musi już, tu i zaraz. Eh widocznie on z tych "nadwrażliwych" i nie powinnam mu relacjonować mojego cyklu. Ale bardzo przykro mi było kiedy w te najlepsze dni nic się nie zadziało.
U nas zaliczyliśmy raz z tego powodu małą awanturkę... I od tamtej pory nic nie mówię. Kurczę, nie lubię stawiania ultimatum, kategorycznego podejścia. Szczególnie, że kocham go i bardzo cenię jako czlowieka, a poza tym mamy 4letniego synka i nie będę stawiać nam życia na głowie. Nawet teraz, choć czasem też mi bardzo ciężko;(
 
reklama
Cześć dziewczyny, wszystkim z II kreseczkami szczerze gratuluję, za wszystkie przed testowaniem mocno trzymam kciuki.
U nas ten cykl spisany raczej na straty. Przytulanie w 13dc, pozytywny test owu 14dc a ból jajnika 15dc utrzymywal sie do 17dc kiedy teoretycznie powinna byc owu. Niestety mąż na słowo owulacja zaniemógł. Na szczęście ostatnio nie jedna z Was poruszyła ten temat i troche lepiej mi się zrobiło. Powiedział mi że to dla niego za duży stres i presja kiedy on musi już, tu i zaraz. Eh widocznie on z tych "nadwrażliwych" i nie powinnam mu relacjonować mojego cyklu. Ale bardzo przykro mi było kiedy w te najlepsze dni nic się nie zadziało.
ja tez myslalam ze teraz nic z tego nie bedzie bo teoretycznie przytulanie bylo ze 3 dni przed owu a tu pyk
 
Do góry