reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

reklama
Nie nastawiaj się przede wszystkim - ja miesiąc temu bardzo się nastawiałam, we wszystkim widziałam znak ciąży, a na końcu było wielkie rozczarowanie. Na tydzień przed @ jakiekolwiek objawy są mało prawdopodobne.



No ja się nie do końca z tym zgadzam - robiłam LH w 3 dniu cyklu i wyszło mi 8,5... Myślę, że powinnaś skonsultować to z tym profesorem.



Mnie nie wstrzymał owulacji, zaczęłam brać od 17 dc a owulacja była 23-25 dc.

Ja dzisiaj jestem dzień przed @, 14 dpo i 33 dc, teoretycznie ostatni. Obawiam się, że nic z tego nie wyszło, czuję bóle okresowe od czasu do czasu :( Temperatura lekko spadła, nadal wyższa sporo niż normalnie, ale obawiam się, że będzie kicha.
Cierpliwa jesteś. Już bym testowala
 
czesc dziewczyny, ja tak dzis na szybko sie zamelduje. Jestem chora, mam goraczke..i dzis mnie zalalo . @ spoznila sie o 5 dni ( w sumie nigdy mi sie nue spoznia). Wiec moze to jednak przez chorobe.
No ale w sumie dobrze, ze jednak w tym miesiacu nic z tego nie wyszlo..bo dostalam dzis propozycje pracy.. wiec chyba moje starania odloze na bok. yhh, ciezkie zycie kobiety...
Ada36..a jak twoja beta?

Szkoda, że nic nie wyszło :( a co do pracy to warto to przemyśleć, ja też postawiłam w pewnym momencie na pracę i teraz żałuję, że nie zaczęliśmy się starać wcześniej.

Dlatego pokaże temu drugiemu lekarzowi no i profesorowi jak do niego pojadę. Narazie zobaczę jak monitoring bo i tak kazał zrobić z miesiąc dwa. I dopiero do niego . Chyba sprawdzę też lh w 15 dc. I zrobię te tarczycowe wyniki tak czy siak jak będę robić progesteron. Niech się dzieje wola nieba badać i tak trzeba. :) zobaczymy jak owu w tym miesiącu. Jak jest owu to to lh to nie jest wtedy problem. ... Jak nie ma owu, no to trzeba podrazyc temat lh. Ja tak myślę. Dobrze myślę?

Chyba tak, w końcu LH odpowiada za pęknięcie pęcherzyka. Znalazłam w internetach coś takiego: Niskie stężenie lutropiny we wczesnej fazie folikularnej cyklu miesiączkowego (od drugiego do piątego dnia cyklu miesiączkowego) może być spowodowane niedoczynnością tarczycy. Dlatego warto sprawdzić tarczycę.

Cierpliwa jesteś. Już bym testowala

Miałam ciążę biochemiczną, bardzo ciężko to przeżyłam, dlatego teraz chyba wolę nie wiedzieć :o
 
Spanzietito, no wlasnie.. tu jest problem...praca bylaby dopiero od grudnia. Potem min. rok nie "moglabym" zajsc w ciaze (w sumie tez nie chcialabym tak od razu)..a lata leca. Juz mam 36 na karku. A potem.. moge miec problem by znalezc cos podobnego..yhhh.Musze to przemyslec :(
 
Szkoda, że nic nie wyszło :( a co do pracy to warto to przemyśleć, ja też postawiłam w pewnym momencie na pracę i teraz żałuję, że nie zaczęliśmy się starać wcześniej.



Chyba tak, w końcu LH odpowiada za pęknięcie pęcherzyka. Znalazłam w internetach coś takiego: Niskie stężenie lutropiny we wczesnej fazie folikularnej cyklu miesiączkowego (od drugiego do piątego dnia cyklu miesiączkowego) może być spowodowane niedoczynnością tarczycy. Dlatego warto sprawdzić tarczycę.



Miałam ciążę biochemiczną, bardzo ciężko to przeżyłam, dlatego teraz chyba wolę nie wiedzieć :o
Mam dokładnie tam samo po biochemiczne, nigdy już nie zatestuje wcześniej niż tydzień po terminie. A powiedz mi Kochana ja dopiero mam pierwszy cykl po tym krwawieniu i nie miałam chyba jeszcze owulacji bo zero objawów, myślisz ze owulka mogła się przesunac? Dziś 22 dzień cyklu A zawsze miałam 13
 
Mam dokładnie tam samo po biochemiczne, nigdy już nie zatestuje wcześniej niż tydzień po terminie. A powiedz mi Kochana ja dopiero mam pierwszy cykl po tym krwawieniu i nie miałam chyba jeszcze owulacji bo zero objawów, myślisz ze owulka mogła się przesunac? Dziś 22 dzień cyklu A zawsze miałam 13
dlatego wlasnie ja , nawet jak spoznila mi sie te 5 dni miesiaczka..nie testowalam. Nie chcialabym teraz wiedziec, ze jednak bylam w ciazy...moze bylam, moze tylko mi sie owulacja przesunela .. ;)
 
Mam dokładnie tam samo po biochemiczne, nigdy już nie zatestuje wcześniej niż tydzień po terminie. A powiedz mi Kochana ja dopiero mam pierwszy cykl po tym krwawieniu i nie miałam chyba jeszcze owulacji bo zero objawów, myślisz ze owulka mogła się przesunac? Dziś 22 dzień cyklu A zawsze miałam 13

Myślę, że po tym krwawieniu możesz nie mieć w ogóle owulacji. Mój cykl po krwawieniu trwał 36 dni. W ogóle się wtedy nie zastanawiałam czy miałam owulację czy nie, bo strasznie to przeżyłam, to był nasz pierwszy cykl starań, nie miałam pojęcia, że to się tak może skończyć.

Spanzietito, no wlasnie.. tu jest problem...praca bylaby dopiero od grudnia. Potem min. rok nie "moglabym" zajsc w ciaze (w sumie tez nie chcialabym tak od razu)..a lata leca. Juz mam 36 na karku. A potem.. moge miec problem by znalezc cos podobnego..yhhh.Musze to przemyslec :(

To musisz to przemyśleć, zastanowić się, co będzie dla Was najlepsze. Ja mam 32 lata, zaczęliśmy jak miałam 31 i wyrzucam sobie, że nie zaczęliśmy rok wcześniej skoro teraz przez 10 miesięcy i tak nic nie wychodzi. Moja sytuacja była podobna do Twojej, uzyskiwałam uprawnienia zawodowe i nie chciałam zachodzić w ciążę ani przed egzaminem zawodowym, ani w ciągu roku po tym egzaminie. Z jednej strony tego żałuję, ale z drugiej strony rzeczywiście mam teraz ugruntowaną pozycję zawodową.

dlatego wlasnie ja , nawet jak spoznila mi sie te 5 dni miesiaczka..nie testowalam. Nie chcialabym teraz wiedziec, ze jednak bylam w ciazy...moze bylam, moze tylko mi sie owulacja przesunela .. ;)

Ja dokładnie wiem kiedy była moja owulacja (monitoring + test owulacyjny), także u mnie jak się @ spóźni to będzie to dość wyraźny sygnał. Co prawda biorę dupka, ale on u mnie nigdy nie wstrzymuje @.
 
dlatego wlasnie ja , nawet jak spoznila mi sie te 5 dni miesiaczka..nie testowalam. Nie chcialabym teraz wiedziec, ze jednak bylam w ciazy...moze bylam, moze tylko mi sie owulacja przesunela .. ;)
No dokładnie, mi lekarz powiedział że ten hormon ciążowy może powodować przesunięcie owulacji, jeśli się pojawił, ja miałam niski bo tylko 7 ale jednak powyżej 5 także ciąża była:( A,teraz czekam na owulacje ale nie widać niestety :(
 
No dokładnie, mi lekarz powiedział że ten hormon ciążowy może powodować przesunięcie owulacji, jeśli się pojawił, ja miałam niski bo tylko 7 ale jednak powyżej 5 także ciąża była:( A,teraz czekam na owulacje ale nie widać niestety :(

U mnie najwyższy wynik to było ponad 600, także w sumie i tak pewnie bym testem po tygodniu od @ wykryła. To są przykre naprawdę rzeczy, moja mama była w ciąży tylko raz, zaszła w pierwszym cyklu starań. W ciąży przeżyła salmonellę i szkarlatynę, a mnie zupełnie nic nie jest. A w dzisiejszych czasach to szkoda gadać.
 
reklama
U mnie najwyższy wynik to było ponad 600, także w sumie i tak pewnie bym testem po tygodniu od @ wykryła. To są przykre naprawdę rzeczy, moja mama była w ciąży tylko raz, zaszła w pierwszym cyklu starań. W ciąży przeżyła salmonellę i szkarlatynę, a mnie zupełnie nic nie jest. A w dzisiejszych czasach to szkoda gadać.
A masz już dziecko ? Czy to starania o pierwszego dzidziusia?
 
Do góry