reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

Hej dziewczyny no i zrobiłam ten test, wiecie jak to czasem jest głowa mówi za szybko, masz jeszcze 5 dni do @ ale coś innego podpowiada zrób, zrób no i nawet cienia cienia brak, bieluska biel ale no faktycznie nic ale to nic nie świadczy o ciąży, a to co mi się dzit to objawy nadchodzącego okresu i tyle. Dość łudzenia się, dziś zakupie fertilmen dla chłopa, inofolic dla siebie i testy owulacyjne żeby rozgryźć ten mój cykl i tyle, muszę jakoś odpuścić bo przez pragnienie tej ciąży ucieka mi życie a mam już jeden cud i powinnam być dla niej a nie głowa gdzieś indziej. A może to kara że chyba nie do końca jestem pewna czy to dobra decyzja (w sensie wiecie wiek, duża różnica wieku 5 lat między dziećmi itd.) No nic musiałam się wyżalić.
Dziewczyno skąd ja to znam... W normalnym cyklu jeśli chodzi o objawy na @ to nic tylko chwilę przed zaczynal mnie boleć brzuch. A jak już się zaczęłam starać to ooo matko wszystkie książkowe objawy ciąży. Bylam niemal pewna ze sie udalo. Dlatego teraz podchodzę do tego całkiem inaczej. I nie uwierzę w żadne objawy zwiastujace ciążę przed terminen @
 
reklama
Fado123 mówi ci dobrze. Ja na początku też swirowalam że alko nie bo nie wolno. Nawet w miesiącu gdzie miałam piękna owulację pojechałam na urlop po owu i do okresu nul alko i teraz żałuję że nie piłam mojego ulubionego zielonego piwa z sokiem :D a ciąży brak. Nie ma co świrować. Dziewczyny tu mówią że czerwone wino poprawia endo :)
Ja wczoraj z mężem wypiłam Lecha bezalkoholowego i spałam jak kamień, także działa, bo o 3 nad ranem obudziłam się wypoczeta hahaha.

Miłego dnia wszystkim :)
 
Cześć dziewczyny już wtorek, coraz bliżej do weekendu!
Ja wczoraj pokupilam te witaminy i testy i patrzę z nadzieją na nowy miesiąc. Szkoda tylko że tak długo jeszcze do starań, ale z drugiej strony pojemy trochę te suplementy to może się uda.
Powiedzcie mi tylko proszę ten inofolic to mam zażywać jedną saszetkę czy dwie w sensie dwa razy dziennie, bo różnie czytałam a może którejś z Was dawkę zalecił lekarz to byłaby wiedza wiarygodna.
Tym które dzisiaj testują życzę tłustych dwóch kresek, tym które już mają fasolki pozytywnego dalszego rozwoju a tym które dopiero pracują na sukces siły, wiary,nadziei. To musi być dobry dzień!
 
Cześć dziewczyny już wtorek, coraz bliżej do weekendu!
Ja wczoraj pokupilam te witaminy i testy i patrzę z nadzieją na nowy miesiąc. Szkoda tylko że tak długo jeszcze do starań, ale z drugiej strony pojemy trochę te suplementy to może się uda.
Powiedzcie mi tylko proszę ten inofolic to mam zażywać jedną saszetkę czy dwie w sensie dwa razy dziennie, bo różnie czytałam a może którejś z Was dawkę zalecił lekarz to byłaby wiedza wiarygodna.
Tym które dzisiaj testują życzę tłustych dwóch kresek, tym które już mają fasolki pozytywnego dalszego rozwoju a tym które dopiero pracują na sukces siły, wiary,nadziei. To musi być dobry dzień!
Hej. Mi lekarz kazał pić jedna dziennie. Ale ona ma małą dawkę kwasu. Bo 0,2. Ja kupiłam symfolic bo ma 0,4 i pije jedna saszetkę. Ale ogólnie o tym i o tym mówił żeby pi jedna. Ale jak ty bierzesz jeszcze jakieś inne suplementy to poczytaj czy nie ma w nich kwasu foliowego i do kupy czy nie wychodzi 0,4. Ja w tym miesiącu tez vitotalmen faszerowałam męża więc może ten cykl coś da :) no i pijemy siemię. A przynajmniej się staramy regularnie pić.
 
Dr n. med. Swatowski Dariusz

Dr n. med. Szymon Bakalczuk
Jest to moim zdaniem 2 najlepszych fachowców Bakalczuk dodatkowo pracuje na Staszica i jest patologiem ciąży a Swatowski jest królem radiologii....ale to moim zdaniem
Bakalczuk mojej koleżanki ciążę prowadził. Ja chodzę do OVUM prywatnie, on ten tam przyjmuje, ale do prof. Polaka. Bardzo mi pomógł przy poronieniu. Myślałam o Bakalczuku, ale Polak wzbudził w nas olbrzymie pokłady zaufania i chyba boję się zmieniać.... Mimo że chciałabym mieć najlepsza opiekę.
Swatowski w luxmedzie urzęduje dość często na Radziwiłowskiej lub Koncertowej a Bakalczuk to na Staszica w przyszpitalnej przychodni
Dziękuję Ci bardzo [emoji3590] zobaczę co mi powie prof. Polak i jakie będzie miał podejście. W sumie lekarza zawsze można zmienić [emoji6] a o nim coś słyszałaś??
Acha rozumiem...Ale i tak jestem ciekawa co powie ;) to ekscytujące !! Nie wiem jak wyrobie do przyszłego tygodnia ;)
Ja też nie wiem jka wytrzymam... Na kiedy wizyta??
Dokładnie tak firma sobie bez mojej obecności poradzi a ja nie zaprzepaszcze szansy na dziecko dla niej. Wiecie kiedyś miałam ogromną przyjemność pracować z z taką Pania, która była prawdziwą dama jeszcze z takich dawnych czasów, za dziecka miała bonę była prawdziwą arystokratką z wychowania a z zawodu księgową z niebywałą wiedzą i bystrością umysłu jak na te lata i kiedyś powiedziała mi ważną rzecz, sentencje " Nie było nas był las, nie będzie nad też będzie las" i to święta prawda.
Muszę sobie chyba to powiedz ko przyswoić bo ja też strasznie przeżywam pracę... Że jak oni sobie dadzą radę i takie tam. A człowiek głupi... Chociaż w tamtej ciąży bardziej przeżywała i panikowalam, w tej tylko czasami się zastanowię.
Hej dziewczyny ,
Ja również dołączam do grona starających się ...
Mam skończone 30 lat i teraz już czekam na 3 @ od kiedy zaczęliśmy się starać.. @ ma przyjść za 2-3dni , dzisiaj zrobiłam test 10um i wyszedł negatywny, więc prawdopodobnie kolejny miesiąc w plecy. Cykle mam 31-32 dni dosyć nieregularne. Narazie próbujemy bez spiny, tylko czasami zerkam na aplikację Flo gdzie zaznaczam wszystko od ok.5msc. Nie wiem czy ta apka jest wiarygodna, jeśli z niej korzystałyście to dajcie znać.
Gratuluje Wam z 2 kreskami! To chyba jak wygranie losu na loteri..... :)
Hej, powodzonka [emoji3590]
To takie typowe ciążowe objawy masz ;)
U mnie zmysł zapachu wyostrzyl się dopiero w 2gim m-cu ciąży i te wszystkie zachcianki też od 2giego aż do końca ;)
Obecnie myślę że u mnie za wcześnie na objawy. 4dni do @. Jedynie co moglabym podciągnąć pod ciaze to zawroty glowy. Ciagnie mnie tez troche podbrzusze i czasem kluje jajnik :/
Ja miałam bardzo wcześnie objawy, więc jest możliwe. [emoji6]
A powiedzcie mi czy czekając na upragnione 2 kreski całkowicie zrezygnowalyście z alkoholu? Czy to w jakimś stopniu ma wpływ na zajście w ciąże? A może na sama owulacje?
Nie [emoji16] ani ja, ani mąż. Mieliśmy ochotę to wypilismy piwo, albo wino. Raz nawet zaszumialo mi w głowie z nadmiaru. Ale nawet jak jesteś w ciąży w pierwszych 14 dniach działa zasada albo wszystko albo nic.
Powtarzam to ciągle i będę powtarzała. Alko na pewno w niczym nie pomoże. Ale... są tu dziewczyny po stratach, starajace się któryś rok i według mnie naprawdę można oszalec... oprócz starań my musimy również żyć... Więc jeśli masz ochotę, napij się piwa, wina czy drinka. Tym bardziej że duzo dziewczyn pisało że to właśnie wtedy kiedy odpuścily bądź wyluzowaly, pposzły zaszalaly i się udało.
Ale to moja skromna opinia
Popieram! :)
 
My na początku na lajcie i bez spiny podchodzilismy do ciąży i się nie udawało, teraz jest większe ciśnienie i też się nie udaje więc już sama nie wiem...
A ja wczoraj sugerując się Waszymi opiniami poleczylam się czerwonym winkiem aż w głowie zaszumialo :Di orzeszkami.

Dziewczyny- te które nie mają jeszcze dzieci- Wam też jest tak przykro jak znajomi w Waszej obecności chwalą się swoimi pociechami? Jakie to są zdolne, co nie zrobili itp? Ze wszystkich znajomych zostałam sama bez dzieci i normalnie łzy mi się cisna do oczu jak ktoś zaczyna temat.
 
My na początku na lajcie i bez spiny podchodzilismy do ciąży i się nie udawało, teraz jest większe ciśnienie i też się nie udaje więc już sama nie wiem...
A ja wczoraj sugerując się Waszymi opiniami poleczylam się czerwonym winkiem aż w głowie zaszumialo :Di orzeszkami.

Dziewczyny- te które nie mają jeszcze dzieci- Wam też jest tak przykro jak znajomi w Waszej obecności chwalą się swoimi pociechami? Jakie to są zdolne, co nie zrobili itp? Ze wszystkich znajomych zostałam sama bez dzieci i normalnie łzy mi się cisna do oczu jak ktoś zaczyna temat.

Na zdrowie :) ja uważam, że alkohol, oczywiście w rozsądnych ilościach, jeśli ma odpowiednie właściwości- jak czerwone wino - to może pomóc. Ja mam rzeczywisty problem z cienkim endo, a w tym cyklu zgrubialo o 50%.

Ja najgorzej reaguje na wieści o ciążach, cieszę się szczęściem znajomych, ale okropnie mnie męczy zazdrość.
 
reklama
Ja z zazdrością nie mam problemów ale najzwyczajniej w świecie jest mi bardzo przykro i czuję ogromny żal do siebie, do losu, że tak to się potoczyło...
 
Do góry