reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Witam wszystkie staraczki :) Przycupnę tutaj sobie do Was bo u mnie nadchodzi kolejny miesiąc starań o dzidziusia :) a zawsze to raźniej w grupie czekać na dwie kreseczki :D póki co dopiero mam @ a potem działamy !!! Pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie :* :* :* :*
 
Dziewczyny ja jeszcze glupią iskierką nadziei poprzytulalismy się wczoraj bo plamienia mi minęły. Kalendarz pokazywał mi owulację i bylo dużo śluzu. A przede wszystkim bolał mnie zdrowy jajnik (bo w drugim mam czynnościowa torbiel) tak jak bolał mnie przy potwierdzonej owulacji w zeszłym miesiącu. Czy jest jakaś szansa że jak owulacja bolała (wiadomo, o ile to w ogóle był ból z owulacji) to że pęcherzyk pękł? Bo czytałam że ból jest spowodowany pęknięciem...Mało to prawdopodobne żeby była owu tak mi lekarz powiedział..... Ale nie powiedział w sumie że w ogóle. ..... No zobaczymy, pójdę na wizytę jak mi się uda w sobotę i zobaczymy... Gdzieś tam jeszcze się tli iskierka nadzieji :(

Mam nadzieję, że to było to :-) Ja w zeszłym miesiącu miałam właśnie bóle w okolicach jajników i okazało się, że dosżło do owulacji!

No zobaczę czy mi się uda dostać w sobotę. A myślicie że 4 dni po owu lekarz jeszcze jest w stanie stwierdzić że była? Czy trochę pozno.... Bo nie wiem czy jak tyle dni to jest w ogóle sens.

Wydaje mi się, że tak, bo z pękniętego pęcherzyka formuje się całko żółte i to widać na USG.

@adzik super! Mam nadzieję, że starania będą jak najszybciej owocne.

Słuchajcie ja w ogóle nie rozumiem tych obserwacji organizmu, ani tym bardziej swojego ciała. Wczoraj miałam mnóstwo śliskiego, ciągnącego się i przezroczystego śluzu (na USG pęcherzyk 13,8mm x 12,8mmm) w 10 dc. Wszystkie stwierdzone owulacje były u mnie w okolicach 23 dc. Dzisiaj śluzu na zewnątrz brak, wewnątrz taki lepki, nie ciągnący się i o lekko mlecznej barwie. Nie rozumiem tego...
 
Mam nadzieję, że to było to :-) Ja w zeszłym miesiącu miałam właśnie bóle w okolicach jajników i okazało się, że dosżło do owulacji!



Wydaje mi się, że tak, bo z pękniętego pęcherzyka formuje się całko żółte i to widać na USG.

@adzik super! Mam nadzieję, że starania będą jak najszybciej owocne.

Słuchajcie ja w ogóle nie rozumiem tych obserwacji organizmu, ani tym bardziej swojego ciała. Wczoraj miałam mnóstwo śliskiego, ciągnącego się i przezroczystego śluzu (na USG pęcherzyk 13,8mm x 12,8mmm) w 10 dc. Wszystkie stwierdzone owulacje były u mnie w okolicach 23 dc. Dzisiaj śluzu na zewnątrz brak, wewnątrz taki lepki, nie ciągnący się i o lekko mlecznej barwie. Nie rozumiem tego...
Ja też nie rozumiem..... U mnie wszystko jest na opak..... Mam jakiś cień nadziei że była owu ale w poniedziałek na wizycie lekarz (nowy byłam u niego przecież pierwszy raz) rzucił mi tekstem że ja w ogóle nie mam owulacji i w tym miesiącu tez mało prawdopodobne żeby była. A miałam w zeszłym miesiącu a on jakoś nie dowierzał. Po pierwszej wizycie stwierdził że mam pcos.
 
Mam nadzieję, że to było to :-) Ja w zeszłym miesiącu miałam właśnie bóle w okolicach jajników i okazało się, że dosżło do owulacji!



Wydaje mi się, że tak, bo z pękniętego pęcherzyka formuje się całko żółte i to widać na USG.

@adzik super! Mam nadzieję, że starania będą jak najszybciej owocne.

Słuchajcie ja w ogóle nie rozumiem tych obserwacji organizmu, ani tym bardziej swojego ciała. Wczoraj miałam mnóstwo śliskiego, ciągnącego się i przezroczystego śluzu (na USG pęcherzyk 13,8mm x 12,8mmm) w 10 dc. Wszystkie stwierdzone owulacje były u mnie w okolicach 23 dc. Dzisiaj śluzu na zewnątrz brak, wewnątrz taki lepki, nie ciągnący się i o lekko mlecznej barwie. Nie rozumiem tego...

Mnie zawsze w owulacje bolą jajniki więc mniej więcej wiem kiedy mam ale w tym miesiącu dla pewności posile się chyba tymi testami na owulację, dziewczyny czy takie testy się sprawdzają jest sens je w ogóle robić ???
 
Mnie zawsze w owulacje bolą jajniki więc mniej więcej wiem kiedy mam ale w tym miesiącu dla pewności posile się chyba tymi testami na owulację, dziewczyny czy takie testy się sprawdzają jest sens je w ogóle robić ???

Ja chodzę na monitoring, ale mam generalnie problemy z owulacją. Co do testów to ja ich nie lubię i nie umiem z nich korzystać, ale widzę, że dziewczyny tutaj dobrze sobie z nimi radzą :-)
 
Mnie zawsze w owulacje bolą jajniki więc mniej więcej wiem kiedy mam ale w tym miesiącu dla pewności posile się chyba tymi testami na owulację, dziewczyny czy takie testy się sprawdzają jest sens je w ogóle robić ???
Witam nowa koleżankę :)
Ja robię testy lh kupiłam ich 50 więc trzeba zużyć hehe testy pokazują skok lh ale nie oznacza że to już owu tylko że będzie za 24-36 H
 
Powitać
Vici jak tam z testem. U mnie 18dc przytulanie odchodzi jeszcze parę dni A żeby nie przegapić i czekanie, to chyba najgorsze z tego wszystkiego :p
Ochhhh, ja też nienawidzę czekać [emoji16]
Profilaktycznie wczoraj przytulanki i u mnie były, mimo, że to już po owu [emoji16]
Wracam do Was staraczki ! Lekarz chorób zakaźnych dał zielone światło na powrót do starań [emoji847] tak się cieszę [emoji173]
Ekstra, bardzo się cieszę [emoji110][emoji16]
No nie bardzo. Plamienia to wiem, od torbieli w drugim jajniku juz to konsultowałam. Chodziło mi o tą owu najbardziej. Nie dam rady bo musiałabym wziąć urlop a zastępuje kolezanke. Najwyżej się okaże czy będzie efekt jakiś czy była owu. Choć bardzo mnie to nurtuje. Nawet jak się nie udało.
Rozumiem, ale już dalej dziewczyny pisały, że coś to da. Ale szczerze, to tamten nowy lekarz wydaje mi się jakimś strasznym bucem, z tego co opowiadasz...
Witam wszystkie staraczki :) Przycupnę tutaj sobie do Was bo u mnie nadchodzi kolejny miesiąc starań o dzidziusia :) a zawsze to raźniej w grupie czekać na dwie kreseczki :D póki co dopiero mam @ a potem działamy !!! Pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie :* :* :* :*
Hej [emoji16]
To i my trzymamy kciuki za Ciebie [emoji16][emoji110]
Mnie zawsze w owulacje bolą jajniki więc mniej więcej wiem kiedy mam ale w tym miesiącu dla pewności posile się chyba tymi testami na owulację, dziewczyny czy takie testy się sprawdzają jest sens je w ogóle robić ???
Ja też mniej więcej zawsze wiedziałam kiedy mam owulacje. Ale w tym cyklu była wibitnie bolesna i potwierdzona właśnie paskami owulacyjnymi [emoji16] i mam olbrzymią nadzieję, że ten cały zapas testów, który sobie sprawiłam, dalej będzie mi już niepotrzebny [emoji16]
Tym bardziej, że w poprzedniej ciąży udało się z przypadku, nawet się nie staraliśmy, a tu niespodzianka [emoji16]
Gdzieś tam wyżej chyba wrzucalam fotkę pozytywnych testów. [emoji6]
 
reklama
Wstawiam jeszcze raz fotkę. 4 sierpnia wynik pozytywny, następnego dnia rano bóle owulacyjne [emoji16]
1565075609610.jpeg
 
Do góry