reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019/2020!

Witam :) z chęcią do Was dołączę. A więc wczoraj skończyłam 30 lat , mam córkę 10 lat i 3 poronienie (16tydz, 6 i 5 tydz ) i ciążę pozamaciczna:( w marcu spontanicznie chcieliśmy spróbować lecz niestety w 5 tyg się nie udało. Od września starania w sumie też za pierwszym razem się udało ale beta na baaardzo wczesnym etapie spadła. Zmieniłam lekarza teraz czuje ,ze jestem pod dobra opieka ,byłam w szpitalu na badaniach można powiedzieć że w miarę ok prócz bardzo niskiego AMH i mutacji genów 😔😔 co miesiąc monitoruje cykl , w poniedziałek pecherzyk 16mm (8dc) więc działamy:) trzymajcie kciuki! 😊😊😊👍
 
reklama
Cześć dziewczyny. Kilka tygodni temu przywitałam się na forum, będąc wtedy po 3-4 miesiącach starań. Bardzo dużo o tym myślałam i przeżywałam, zastanawiałyśmy się, co robić, żeby nie myśleć tyle i się nie nakręcać... Miesiąc temu powiedziałam sobie: dobra, robię sobie miesiąc wolnego, bo mam przed sobą bardzo stresujący i wypełniony pracą okres. I naprawdę było ostro, nawet na forum nie wchodziłam, nie przejmowałam się, myślałam z rzadka.

A dziś powinnam dostać @, a zamiast tego dostałam 2 kreski na teście 😊 druga co prawda nieco bledsza, ale kreska, żaden cień. Wiem, że to początek początków, no ale... Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki dziewczyny, a Was proszę o trzymanie za mnie, żeby wszystko się dobrze potoczyło.

Gratulacjeee 😄😄 wszystkiego dobrego zycze 😚😉
 
Witam :) z chęcią do Was dołączę. A więc wczoraj skończyłam 30 lat , mam córkę 10 lat i 3 poronienie (16tydz, 6 i 5 tydz ) i ciążę pozamaciczna:( w marcu spontanicznie chcieliśmy spróbować lecz niestety w 5 tyg się nie udało. Od września starania w sumie też za pierwszym razem się udało ale beta na baaardzo wczesnym etapie spadła. Zmieniłam lekarza teraz czuje ,ze jestem pod dobra opieka ,byłam w szpitalu na badaniach można powiedzieć że w miarę ok prócz bardzo niskiego AMH i mutacji genów 😔😔 co miesiąc monitoruje cykl , w poniedziałek pecherzyk 16mm (8dc) więc działamy:) trzymajcie kciuki! 😊😊😊👍

hej hej 😊 jak w 8dc aż taki pęcherzyk to naprawdę pokaźnych rozmiarów 🙂 ja już niemoge się doczekaćco mi urosło ale do 18 grudnia jeszcE trochę czasu 🙂 trzymam kciuki za Ciebie ze tym razem uda się na 100%😊
 
hej hej 😊 jak w 8dc aż taki pęcherzyk to naprawdę pokaźnych rozmiarów 🙂 ja już niemoge się doczekaćco mi urosło ale do 18 grudnia jeszcE trochę czasu 🙂 trzymam kciuki za Ciebie ze tym razem uda się na 100%😊
Mam dość krótkie cykle , i wczesne owulacje , przed ostatnio w 12dc pecherzyk 19mm już pęknięty, ostatnio w 12dc już dawno po ,ale miałam wydluzony cykl przezluteine i duphaston więc może dlatego. Ale i tak w tedy było z prawego jajnika więc nici bo nie mam jajowodu z tej strony :( a Ty masz monitoring 18 ?
 
Cześć dziewczyny 🤗 mam pytanko, może któraś miała z was podobnie i mnie troche uspokoi, bo już sobie zaczynam wmawiać różne choroby 😣🙄. A więc tak w październiku poroniłam samoistnie, po kontroli wszystko było ok, miesiączka regularna po 30 dniach. W zeszłym tyg wystąpiła (owulacja pozytywne testy owu) od tamtej pory pobolewaly mnie jajniki, obserwacja śluzu także była. Utwierdzilo mnie w przekonaniu że owulacja faktycznie jest no i do dzieła 😁. I tu się zaczyna problem, ponieważ od tamtej pory lewy jajnik cały czas mi niestety dokucza 🤨 minął już tydzień a jeszcze mnie ciągnie przy dotyku w okolicy wzgórka łonowego z lewej strony także odczuwam ból. Co to może być 🤔?. Jestem za granicą niestety tutejsi lekarze mi raczej na już nie pomogą. W sobotę lecę do Pl więc pewnie udam się do lekarza, ale póki co może któraś z Was tak miała i mnie troche uspokoi 😊. Dodam że nie mam innych dolegliwości, krwawienia, plamienia itp.
 
To może i ja się dolączę :) Starania od 3 m-cy, wiec stosunkowo niedlugo, ale człowiek i tak sie frustruje.. Probowalyscie oleju z wiesiołka? Duzo osob poleca na poprawę śluzu szyjkowego, ktory ulatwia zapłodnienie ale ja to raczej sceptyczna jestem :) Olej lniany ponoc dziala podobnie
witam.. ja doczytalam gdzies, ze olej z wiesiolka dziala jak tabletki antykoncepcyjne.. wiec raczej nie ulatwia w zaplodnieniu😕
 
witam.. ja doczytalam gdzies, ze olej z wiesiolka dziala jak tabletki antykoncepcyjne.. wiec raczej nie ulatwia w zaplodnieniu😕
Tym bardziej nie czaję, że laski pieja w zachwytach nad wiesiolkiem jak cudownie działa! Gdyby nie te peany na jego czesc w życiu bym nie spróbowała:/ Teraz będę ostrozniejsza
 
Cześć dziewczyny [emoji847] mam pytanko, może któraś miała z was podobnie i mnie troche uspokoi, bo już sobie zaczynam wmawiać różne choroby [emoji21][emoji849]. A więc tak w październiku poroniłam samoistnie, po kontroli wszystko było ok, miesiączka regularna po 30 dniach. W zeszłym tyg wystąpiła (owulacja pozytywne testy owu) od tamtej pory pobolewaly mnie jajniki, obserwacja śluzu także była. Utwierdzilo mnie w przekonaniu że owulacja faktycznie jest no i do dzieła [emoji16]. I tu się zaczyna problem, ponieważ od tamtej pory lewy jajnik cały czas mi niestety dokucza [emoji2955] minął już tydzień a jeszcze mnie ciągnie przy dotyku w okolicy wzgórka łonowego z lewej strony także odczuwam ból. Co to może być [emoji848]?. Jestem za granicą niestety tutejsi lekarze mi raczej na już nie pomogą. W sobotę lecę do Pl więc pewnie udam się do lekarza, ale póki co może któraś z Was tak miała i mnie troche uspokoi [emoji4]. Dodam że nie mam innych dolegliwości, krwawienia, plamienia itp.
Czesc. Mozliwe, ze jeszcze nie wszystko do konca sie uspokoilo po poronieniu mimo, ze juz wydaje sie byc ok bo @ przyszla i owu jest ale moze po prostu odczuwasz wszystko w tym cyklu 'bardziej' i to kwestia kilku dni i juz przestanie bolec. Ale nie martwilabym sie tym. Czasem mam takie cykle, ze doslownie wydarlabym sobie jajniki byle tylko poczuc ulge [emoji16]
Druga sprawa, ze bardzo mozliwe ze to wcale nie jajnik. Kiedys zwalalam wine na bole owulacyjne a gastrolog wyprowadzil mnie z bledu. Bole jelitowe i zwiazane z nimi dolegliwosci (takie jak ciagniecie, klocie) bardzo czesto wystepuja w tych miejscach i sa mylone z bolami jajnikow. Hormony w trakcie cyklu wplywaja na nasz caly organizm... Zaparcia, biegunki. Moze szukac w ta strone przyczyny tego bolu?
 
reklama
Mam dość krótkie cykle , i wczesne owulacje , przed ostatnio w 12dc pecherzyk 19mm już pęknięty, ostatnio w 12dc już dawno po ,ale miałam wydluzony cykl przezluteine i duphaston więc może dlatego. Ale i tak w tedy było z prawego jajnika więc nici bo nie mam jajowodu z tej strony :( a Ty masz monitoring 18 ?

rozumiem...
Tak jeszcze tydzień i zobaczę co u mnie. Jeżeli coś urośnie to będzie moj pierwszy pęcherzyk🙂 jestem mega podekscytowana🙂 gdyz do dla mnie naprawdę nowość🙂 po dość długim braniu anty
 
Do góry