G
goszczaca
Gość
O ile pojadeCześć dziewczyny ja wybłagałam wczoraj kierownika o wolne na dzisiaj, bo mam całkowite zużycie materiału Andżelika ale Ci zazdroszcze wyjazdu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O ile pojadeCześć dziewczyny ja wybłagałam wczoraj kierownika o wolne na dzisiaj, bo mam całkowite zużycie materiału Andżelika ale Ci zazdroszcze wyjazdu
To się nie dziwię, że potem ciężko ogarnąć, jak jeszcze trzeba zrobić inne rzeczy a nie tylko pakowanie. Moja Marianna to zawsze nawet jak tak miała 2 latka to brala swój bplecak i pakowala jak mama, sporo rzeczy jak mama bo wszystko jej się przyda☺ no i żeby czegoś ważnego nie zapomnieć☺ a młody teraz patrzy na nią i robi to samo☺No dajcie spokój mlodszy ma kogo nasladowywac. Ja ostatnio jak szykowalam to zabawki wszystko przygotowalsm a syn wszystko wyrzucił bo stwierdzil ze musi sie bawic:/
I dobrze, trochę odpoczynku się należy☺Cześć dziewczyny ja wybłagałam wczoraj kierownika o wolne na dzisiaj, bo mam całkowite zużycie materiału Andżelika ale Ci zazdroszcze wyjazdu
A u mnie i jeden i drugi balaganiarze. staram sie mlodego uczyc porzadku, ale ciagle slysze nie..mama i koniec. Nie sprzatala bym ale nie za bardzo lubie sajgon w domu.To się nie dziwię, że potem ciężko ogarnąć, jak jeszcze trzeba zrobić inne rzeczy a nie tylko pakowanie. Moja Marianna to zawsze nawet jak tak miała 2 latka to brala swój bplecak i pakowala jak mama, sporo rzeczy jak mama bo wszystko jej się przyda☺ no i żeby czegoś ważnego nie zapomnieć☺ a młody teraz patrzy na nią i robi to samo☺
Trzymam kciuki, żebyś jednak dała radęO ile pojade
U mnie córka robi bałagan... az wstyd się przyznac, 7 lat i nie sprząta po sobie. Tzn teraz jest już lepiej, bo jak stoję nad nią to w końcu posprząta zabawki, zrobi porządek na stoliczku. Ale sama od siebie to niestety nie. Wieczne kłótnie przez to są, no ale niestety przez tyle czasu ją wyręczalam, to teraz nie moge oczekiwać cudu z dnia na dzien..A u mnie i jeden i drugi balaganiarze. staram sie mlodego uczyc porzadku, ale ciagle slysze nie..mama i koniec. Nie sprzatala bym ale nie za bardzo lubie sajgon w domu.
Ja mojej przedtem mogłam wszystkie zabawki wyrzucić i reakcji nie było☺ taka uparta☺ ale młodszy brat super na nią podzialal☺Moja znajoma, syna swojego nauczyła i męża porządku w następujący sposób.
Syn 5 lat sprzątać nie chciał, wzięła worek na śmieci i wrzucila do pojemnika kolo domu.(byl pusty) Syn lata szuka zabawek, a ona pokazuje tam. Mlody w placz czemu wyrzucilas mi zabawki, a ona steierdzila sprzatnelam po Tobie poraz ostatni. Tate wziął wyciągnęli, umyli i już sprząta swoje zabawki z mężem podobnie