reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2018

Andżelika na psach to ja się w ogóle nie znam więc nie pomogę. A co do szykowania to może zostaw sobie jak młody pójdzie spać.
 
reklama
Dagaa, witaj, fajnje, ze dolaczylas:) Korzystalas juz z tych testow z allegro, sa godne polecenia?


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom

Ja osobiście nie korzystałam jeszcze w ogole z testów owu. Te z allegro poleciła mi przyjaciółka. Testowała nimi i teraz ma roczną còreczkę ;) więc mam nadzieję, że się sprawdzą.
 
Andżelika na psach to ja się w ogóle nie znam więc nie pomogę. A co do szykowania to może zostaw sobie jak młody pójdzie spać.
Mlody idzie spac po 22. Wszedzie syf. Pranie mi ni3 wyschlo. Zrobie prezent na rocznice i zrezygnuje. Taki bedzie final tego wszystkiego. Kit z zaliczka i ze wszystkim.
 
Andżelika spokojnie, co nie zapakujesz dzisiaj to jutro od rana zapakujesz ja tak zawsze robię wstaje godzinę albo 1.5 przed moimi potem jak sobie poszykuje budzę chłopa o ile już nie wstal i na końcu dzieciaki
 
Wakacje, my jedziemy w tym roku dwa razy na kilka dni w lipcu w góry do Białki Tatrzańskiej i potem w sierpniu na 2 tygodnie nad jeziora. Zeszłego roku nigdzie nie byliśmy.

andzelika, dostałaś chyba nerwa wyjazdowo-pakującego rodzinę na wyjazd. U mnie to notoryczne dlatego unikam jak mogę i rozkładam w czasie na tury. I zawsze i tak mam nerw, że wszystko nie tak jak trzeba i syf wszędzie a ja nie gotowa.
Ogólnie to robię pakowanie po nocach jak mam cisze bo maż i dzieci śpią i mogę zapanować nad chaosem.
 
Ja nie powiem bo pakować się lubię i idzie mi to szybko, za to bardzo nie lubię się rozpakowywac:/ W zeszłym roku oprócz jednodniowych wycieczek do różnych parków rozrywki itd byliśmy w lipcu też nad morzem na 5 dni i w sierpniu nad jeziorem
 
My w zeszłym roku byliśmy w Zakopanym. Zaciągnęłam moją wtedy jeszcze sześciolatkę nad Morskie Oko (oczywiście piechotą;) w połowie drogi myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok, bo pytań "a daleko jeszcze?" nie było końca, ale na szczęście się udało :D
 
My w zeszłym roku byliśmy w Zakopanym. Zaciągnęłam moją wtedy jeszcze sześciolatkę nad Morskie Oko (oczywiście piechotą;) w połowie drogi myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok, bo pytań "a daleko jeszcze?" nie było końca, ale na szczęście się udało :D
 
reklama
Nie denerwuj się, dzisiaj chyba cały dzień taki do niczego. Ja też nerwowa od rana. A ile ma lat twój syn? :)
Kuba ma 2.5 prawie. Poświęcam mu więcej czasu teraz bo widzę że psiaki nowe juz mu nie pasują i czuję ze jest troszke zazdrosny.
Andżelika spokojnie, co nie zapakujesz dzisiaj to jutro od rana zapakujesz ja tak zawsze robię wstaje godzinę albo 1.5 przed moimi potem jak sobie poszykuje budzę chłopa o ile już nie wstal i na końcu dzieciaki
Absolutnie nic nie mam ruszone. Powiem szczerze, mąż to straszny balaganiarz cokolwiek znaleźć graniczy z cudem i dopiero teraz dom ogarnęłam:( zaraz idę spać mam już dość.
Wakacje, my jedziemy w tym roku dwa razy na kilka dni w lipcu w góry do Białki Tatrzańskiej i potem w sierpniu na 2 tygodnie nad jeziora. Zeszłego roku nigdzie nie byliśmy.

andzelika, dostałaś chyba nerwa wyjazdowo-pakującego rodzinę na wyjazd. U mnie to notoryczne dlatego unikam jak mogę i rozkładam w czasie na tury. I zawsze i tak mam nerw, że wszystko nie tak jak trzeba i syf wszędzie a ja nie gotowa.
Ogólnie to robię pakowanie po nocach jak mam cisze bo maż i dzieci śpią i mogę zapanować nad chaosem.
Wiesz ja dzień przed wyjazdem zazwyczaj mam wszystko gotowe na tip top ale nie tym razem. Kiepski mam dzień, z rana gonitwa za dzieckiem, dziecko poszlo spac to moj mlodszy o 10 lat brat przyjechał pierdanczyl o samochodach:(totalna udręka w miedzy czasie obiad zrobic, troche ogarnąć z grubsza. Pojechalam jeszczena szybko do PUP zostawić skierowanie, oczywiście pracownica stwierdzila ze na pewno strace status bezrobotnej osoby ubezpieczenie trace, wrocilam syn wstał to calej trójce nakladac obiad, pranie zrobić itd itdi tak mi zeszlo ze pasuje tym razem.:(
 
Do góry