reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2018

A dluga historia, bardzo prywatna, ale to co wydarzylo sie w moim zyciu czyni mnie lepszym terapeuta=) umiem o magac ludziom, ja to inna bajka=)

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
"Dobry psycholog potrafi pomóc innym, ale nie sobie", "Szewc bez butów chodzi."
A dokładnie jesteś terapeutą czego? Bo też macie chyba różne specjallzacje?
 
reklama
Zawsze sądziłam, że to przybliża partnerów. Może byłam w błędzie.
Czasem nie mam sił do Niego. Z jednej strony Go kocham, z drugiej strasznie mnie wkurza. Wiele kłótni wychodzi o to, że według mnie jest niedojrzały. Od września mieszkamy w najętym mieszkaniu. Nie malował nawet ścian, o nic się nie martwił. Przeprowadzka, meble- nic. Jedynie przynosił moje rzeczy, które miałam u teściowej. Ciągle twierdzi, że przyjdzie czas na przyniesienie Jego rzeczy. Ile można? Myślałam, że się ogarnie trochę, ale widocznie się mylę.
Ty masz normalnego faceta- przynajmniej na usg chce z Tobą chodzić.
No u nas przeprowadzki inaczej wyglądały. On się wszystkim zajmował, nawet nie było mowy żebym ja coś nosiła.
Mówisz ciuchy u mamy, ma czas żeby je stamtąd wziąć.. może nie odciął pępowiny z mamuśka ? To chyba jest najgorsze...

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
 
No u nas przeprowadzki inaczej wyglądały. On się wszystkim zajmował, nawet nie było mowy żebym ja coś nosiła.
Mówisz ciuchy u mamy, ma czas żeby je stamtąd wziąć.. może nie odciął pępowiny z mamuśka ? To chyba jest najgorsze...

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
no właśnie nie odciał. Jego brat ma to samo, a ma już rodzinę. Teściowa dzwoni do obu synów, że mają przyjść na obiad. Tamtemu wmawiała, że Jego Żona nie potrafi gotować. Może mojemu też to robi... Według niej wszystkie prace w jej domu źle robiłam. Jego matka jest strasznie zaborcza.
 
no właśnie nie odciał. Jego brat ma to samo, a ma już rodzinę. Teściowa dzwoni do obu synów, że mają przyjść na obiad. Tamtemu wmawiała, że Jego Żona nie potrafi gotować. Może mojemu też to robi... Według niej wszystkie prace w jej domu źle robiłam. Jego matka jest strasznie zaborcza.
No takie matki są masakra. Moja teściowa niby ok. Ale swoje za pazurami ma... Ostatnio już z nią spięcie miałam.

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
 
no właśnie nie odciał. Jego brat ma to samo, a ma już rodzinę. Teściowa dzwoni do obu synów, że mają przyjść na obiad. Tamtemu wmawiała, że Jego Żona nie potrafi gotować. Może mojemu też to robi... Według niej wszystkie prace w jej domu źle robiłam. Jego matka jest strasznie zaborcza.
Problemy z teściową znam. Ja wszystko robiłam źle z synkiem w jej mniemaniu. Źle go ubieralam itd. Co mały zaplakal latala na górę bo chyba myślała że mu krzywdę robię. Pewnego dnia zrobiłam jej awanturę i się skończyło.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
No Wodzisław Śląski na 4 mamy się czym chwalić. Cóż jak człowiek musi wyjść z domu to wychodzi.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Oo to witam sąsiadke, ja z Rybnika jestem :)
Dziewczyny juz mi.lepiej, wypilam wczoraj pol butelki wina, pozniej spontaniczny seks i juz humor.lepszy ;)

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Problemy z teściową znam. Ja wszystko robiłam źle z synkiem w jej mniemaniu. Źle go ubieralam itd. Co mały zaplakal latala na górę bo chyba myślała że mu krzywdę robię. Pewnego dnia zrobiłam jej awanturę i się skończyło.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Ja syna chrzciłam po mszy. Nie jestem za męczeniem dziecka godzinę w kościele. I z Damianem podjęliśmy decyzję że drugie dziecko tez tak chrzcić będziemy. Po mszy. Jak na mnie naskoczyła... Ze jak po mszy , to tak jakbyśmy się z dzieckiem ukrywali.. nie k**** trzeba się pokazać specjalnie na mszy, pewnie jeszcze u niej w parafii żeby wszyscy sąsiedzi widzieli. Powiedziałam jej że to dziecko moje i Damiana i taką decyzję podjęliśmy. Tak samo dostaniemy dom od moich rodziców jak go wyremontują , tyle tylko że 50 km od Rzeszowa... To już znów nieee bo daleko bo... co z tego że 30 minut autem drogą expresowa.. chciała kredyt na malutkie mieszkanie z moim mężem brać. Powiedziałam ni ciuła... Nie będę się gnieść na 45 m z dwójką i kredytem jak bez kredytu mogę mieć don 240 m i 17 ar działki. Dobrze że mój Damian ma swój rozum i spokojnie ale dobitnie wytłumaczył swojej matce jaka i dlaczego taką decyzję podjęliśmy. I że to teraz my jesteśmy najbliższą dla siebie rodziną i to my sami będziemy decydować o swoim życiu. Jakby mi się zaczęła wtrącać w wychowanie dziecka bo to jej wnuk to chyba bym ją wywaliła ...

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
 
Ja syna chrzciłam po mszy. Nie jestem za męczeniem dziecka godzinę w kościele. I z Damianem podjęliśmy decyzję że drugie dziecko tez tak chrzcić będziemy. Po mszy. Jak na mnie naskoczyła... Ze jak po mszy , to tak jakbyśmy się z dzieckiem ukrywali.. nie k**** trzeba się pokazać specjalnie na mszy, pewnie jeszcze u niej w parafii żeby wszyscy sąsiedzi widzieli. Powiedziałam jej że to dziecko moje i Damiana i taką decyzję podjęliśmy. Tak samo dostaniemy dom od moich rodziców jak go wyremontują , tyle tylko że 50 km od Rzeszowa... To już znów nieee bo daleko bo... co z tego że 30 minut autem drogą expresowa.. chciała kredyt na malutkie mieszkanie z moim mężem brać. Powiedziałam ni ciuła... Nie będę się gnieść na 45 m z dwójką i kredytem jak bez kredytu mogę mieć don 240 m i 17 ar działki. Dobrze że mój Damian ma swój rozum i spokojnie ale dobitnie wytłumaczył swojej matce jaka i dlaczego taką decyzję podjęliśmy. I że to teraz my jesteśmy najbliższą dla siebie rodziną i to my sami będziemy decydować o swoim życiu. Jakby mi się zaczęła wtrącać w wychowanie dziecka bo to jej wnuk to chyba bym ją wywaliła ...

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
Tez chrzcilam po.mszy i kolejne tez bede chrzcic po mszy :)

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja syna chrzciłam po mszy. Nie jestem za męczeniem dziecka godzinę w kościele. I z Damianem podjęliśmy decyzję że drugie dziecko tez tak chrzcić będziemy. Po mszy. Jak na mnie naskoczyła... Ze jak po mszy , to tak jakbyśmy się z dzieckiem ukrywali.. nie k**** trzeba się pokazać specjalnie na mszy, pewnie jeszcze u niej w parafii żeby wszyscy sąsiedzi widzieli. Powiedziałam jej że to dziecko moje i Damiana i taką decyzję podjęliśmy. Tak samo dostaniemy dom od moich rodziców jak go wyremontują , tyle tylko że 50 km od Rzeszowa... To już znów nieee bo daleko bo... co z tego że 30 minut autem drogą expresowa.. chciała kredyt na malutkie mieszkanie z moim mężem brać. Powiedziałam ni ciuła... Nie będę się gnieść na 45 m z dwójką i kredytem jak bez kredytu mogę mieć don 240 m i 17 ar działki. Dobrze że mój Damian ma swój rozum i spokojnie ale dobitnie wytłumaczył swojej matce jaka i dlaczego taką decyzję podjęliśmy. I że to teraz my jesteśmy najbliższą dla siebie rodziną i to my sami będziemy decydować o swoim życiu. Jakby mi się zaczęła wtrącać w wychowanie dziecka bo to jej wnuk to chyba bym ją wywaliła ...

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
Ja mam swoją cierpliwość (a jestem człowiekiem bardzo cierpliwym), która się już kończy. Boję się, że wparuję tam do niej i zrobię aferę. Boję się, że puszczą mi nerwy. Czy tym kobietom tak ciężko zrozumieć, że NIE mają się wtrącać do życia swoich dzieci?
I tak się później człowiek denerwuje...
 
Do góry