EklerkaDaria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Grudzień 2017
- Postów
- 1 370
A co to za operacja jeśli mogę spytać? Bo ja nie w temacie...Witam nowe koleżanki!
Dziewczynki jeszcze miesiąc do operacji...wow, zleci. Będę o krok milowy do przodu do ciąży!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A co to za operacja jeśli mogę spytać? Bo ja nie w temacie...Witam nowe koleżanki!
Dziewczynki jeszcze miesiąc do operacji...wow, zleci. Będę o krok milowy do przodu do ciąży!
obecnie problem leży po męża stronie ;(A kto ci powiedział, ze szans nie ma? Byłaś przebadana?
Ja bym zwróciła uwagę, żebyś to ty miała umowę stałą najlepiej, wiec poczekałabym te 2 miesiące. A co do twojego M to jaką on ma umowę to już nie ma znaczenia. Obyś ty miała wszystkie świadczenia. Faceci inaczej na to wszystko patrzą.... a i strata tez pewnie miała na to wpływ. Z tego co wiem, to trzeba po stracie tez odczekać 2-3 miesiące, to byłoby akurat. Może boi się o ciebie, ze znowu się nie uda... Faceci mają różne myśli w głowie, tylko czasami nie potrafią o tym mówić. Współczuje ci bardzo straty... niedoczytałam.Teraz to 8 stycznia zaczne pare w nowej firmie. Po 2 msc dalsza umowa na dwa lata. Mój M jest w trakcie dwuletniej umowy teraz. I takie rozterki. No bo ten mowi ze koniecznie minimum dwa lata poczekać zebysmy oboje mieli umowy na stałe itp itd ogólnie odebralam to tak jakby w ogóle tego dziecka nie chciał. Ale zaś mi teraz wytłumaczyl że nie chce miec stresu z powodu tego że moglabym ja po macierzynskim nie znaleźć pracy a tu umowy bym juz nie miala a on tez nie ma pewnosci czy umowe dalszą dostanie. Moze zbyt ostro go oceniłam. Być może po tej stracie jednak coś się w nim zmienilo. Stwierdził że dwa lata to wcale tak długo nie jest. No może i nie jest....nie zamierzam się z nim kłócić ale kurde....dla mnie to dwa lata tak naprawdę jest jak cała wieczność. Być może poczekamy ze staraniami do czasu aż chociaż on dostanie dalszą umowę....nie wiem no.....aki mętlik w glowie. Za dwa lata to wy wszystkie z wózeczkami byscie byly albo juz biegającymi dzieciaczkami a ja dopiero bym miala zacząć się starac....ehhh....
Aniołek [*] 10.12.2017 8t3d
2 miesiace czy dwa lata? Jak 8 stycznia 2018 prace zaczne a pierwsza umowa na 2 msc druga na dwa lata a trzecia na stałe...czyli od 8 marca 2020 bym miała umowe na stale. A ze urodziny mam w lipcu to urodzilabym najwczesniej mając 33 skończone lata. Niby wiek jeszcze w miarę.....w zasadzie to pierwotne plany mielismy takie żeby tak zmajstrowac dziecko żeby moja Laura miala conajmniej 15 lat skonczone zeby mogla np do zlobka czy przedszkola sama zaprowadzac czy odbierać.Ja bym zwróciła uwagę, żebyś to ty miała umowę stałą najlepiej, wiec poczekałabym te 2 miesiące. A co do twojego M to jaką on ma umowę to już nie ma znaczenia. Obyś ty miała wszystkie świadczenia. Faceci inaczej na to wszystko patrzą.... a i strata tez pewnie miała na to wpływ. Z tego co wiem, to trzeba po stracie tez odczekać 2-3 miesiące, to byłoby akurat. Może boi się o ciebie, ze znowu się nie uda... Faceci mają różne myśli w głowie, tylko czasami nie potrafią o tym mówić. Współczuje ci bardzo straty... niedoczytałam.
Oj wiem, tak w przenośniJak wczoraj ? [emoji23]
Ja o ciąży wiem od 12 grudnia dziś tylko betę powtarzałam zobaczyć jak urosła :*
....mi by wystarczyła ta umowa na 2 lata, bo i tak nie masz gwarancji, ze jak będziesz miała umowę na stałe, zaciążysz, wrócisz po wychowawczym czy nie dostaniesz wypowiedzenia...2 miesiace czy dwa lata? Jak 8 stycznia 2018 prace zaczne a pierwsza umowa na 2 msc druga na dwa lata a trzecia na stałe...czyli od 8 marca 2020 bym miała umowe na stale. A ze urodziny mam w lipcu to urodzilabym najwczesniej mając 33 skończone lata. Niby wiek jeszcze w miarę.....w zasadzie to pierwotne plany mielismy takie żeby tak zmajstrowac dziecko żeby moja Laura miala conajmniej 15 lat skonczone zeby mogla np do zlobka czy przedszkola sama zaprowadzac czy odbierać.
Aniołek [*] 10.12.2017 8t3d