Dziewczyny pisałyście kiedyś o testach owu które wychodzą pozytywne w ciąży.
Tak z ciekawości Wam pisze.
Jak wiedziałam już że jestem w ciąży zrobiłam test owulacyjny (zostały mi te tanie z allegro które podczas owulacji nigdy pozytywne mi nie wyszły). W okresie kiedy powinnam dostać okres bez ciąży nawet nie miałam cień cienia kreski, a wtedy wyszła bardzo jasna- no ale przecież dalej test wyszedł negatywy.
Właśnie poszłam sikać i siknelam na ostatni owulacyjny test. Bo po co ma leżeć [emoji23] wyszedł pozytywny. Kreska testowa wyszła ciemna od razu zanim pojawiła się kontrolna. Nie trzeba było czekać tych 5-10 min. Nawet kreska testową mocniejsza od kontrolnej. W poniedziałek miałam dostać okres więc jest tydzień po terminie @.
Oczywiście pisze czysto tak informatycznie bo nie raz to kogoś zastanawia
zostajemy nadal przy tym oczywiście że testy owu są do owu a ciążowe do ciąży [emoji23]
A dlaczego testu owu mogą, a nie muszą wykrywać ciążę?
Wyczytałam gdzieś w necie że bhcg jest bardzo podobny do lh i dlatego testy owu mogą mylić jeden hormon z drugim.