reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Witam się smutno, bo mnie rano nawiedziła @. A takie miałam dobre przeczucia, że tym razem zaskoczyło. Ehh.
Niestety, nie będzie fasolki na święta :(

Zaczynamy 27 cykl starań :(
 
reklama
Witam się smutno, bo mnie rano nawiedziła @. A takie miałam dobre przeczucia, że tym razem zaskoczyło. Ehh.
Niestety, nie będzie fasolki na święta :(

Zaczynamy 27 cykl starań :(

Przykro :(
Może właśnie za bardzo się nastawiłaś i dlatego nie wyszło ??
Ja też chciałam do wesela siostry tż zajść i się nie udało i teraz też nie wyszło, @ mi się kończy i mimo , że kolejny miesiąc to szansa to wątpię że coś z tego bd bo muszę iść po tabletki do gina dla nas obojga :/
 
Przykro :(
Może właśnie za bardzo się nastawiłaś i dlatego nie wyszło ??
Ja też chciałam do wesela siostry tż zajść i się nie udało i teraz też nie wyszło, @ mi się kończy i mimo , że kolejny miesiąc to szansa to wątpię że coś z tego bd bo muszę iść po tabletki do gina dla nas obojga :/

Ja już kilka miesięcy temu odpuściłam takie gorączkowe "chcenie" ciąży. Ale po prostu w tym cyklu wszystko było idealne. Zero problemu z nawilżeniem, ogromne libido, którego mi przez dłuższy czas brakowało, zero PMSa- wszystko tak, jak nigdy nie było, więc miałam jakieś takie przeczucie "kurcze, chyba teraz się udało". Wczoraj, mimo że to dopiero 25 d.c. zrobiłam test (negatywny oczywiście), a rano z impetem obudziła mnie @.
Ehhh do dupy to.
Po prostu miałam nadzieję, że się uda bez inseminacji, bo się strasznie stresuję takimi zabiegami.

No nic, wzięłam prochy, brzuch przestał boleć, zaraz włączy się ssanie na słodkie. Chyba czas upiec trochę pierniczków dzisiaj, co by smutki zabić.
 
No mnie już gniecie trochę mieszkanie z moją mamą i siostrą i mieliśmy super mieszkanko takie żeby się wprowadzić i mieszkać ale, trochę za dużo kosztuje i musimy kombinować , żeby mieć taką zdolność kredytową , więc je odpuściliśmy i szukamy coś tańszego do ewentualnego remontu ;)
Czasami warto troche dłużej poczekac a noz moze trafi sie cos fajnego i w miare taniego[emoji5]
Moj maz juz by bral kredyt[emoji19] ale ja sie nie zgodze na zaden kredyt dopoki nie będę w ciąży. Nie chce miec domu w którym nie bedzie dzieci[emoji19] ja wiem ze to troche glupie myslenie ale ja zdania na razie nie zmienię[emoji19] bedzie ciąża to i bedzie kredyt, nie wczesniej[emoji15]
 
Ja już kilka miesięcy temu odpuściłam takie gorączkowe "chcenie" ciąży. Ale po prostu w tym cyklu wszystko było idealne. Zero problemu z nawilżeniem, ogromne libido, którego mi przez dłuższy czas brakowało, zero PMSa- wszystko tak, jak nigdy nie było, więc miałam jakieś takie przeczucie "kurcze, chyba teraz się udało". Wczoraj, mimo że to dopiero 25 d.c. zrobiłam test (negatywny oczywiście), a rano z impetem obudziła mnie @.
Ehhh do dupy to.
Po prostu miałam nadzieję, że się uda bez inseminacji, bo się strasznie stresuję takimi zabiegami.

No nic, wzięłam prochy, brzuch przestał boleć, zaraz włączy się ssanie na słodkie. Chyba czas upiec trochę pierniczków dzisiaj, co by smutki zabić.

Biedna Ty :( to najgorsze jak wszystko zapowiada na ciążę a tu nagle bach @ wpada z impetem :( Przykro mi , ale trzymam kciuki za następny szczęśliwy cykl ;***
 
Ja już kilka miesięcy temu odpuściłam takie gorączkowe "chcenie" ciąży. Ale po prostu w tym cyklu wszystko było idealne. Zero problemu z nawilżeniem, ogromne libido, którego mi przez dłuższy czas brakowało, zero PMSa- wszystko tak, jak nigdy nie było, więc miałam jakieś takie przeczucie "kurcze, chyba teraz się udało". Wczoraj, mimo że to dopiero 25 d.c. zrobiłam test (negatywny oczywiście), a rano z impetem obudziła mnie @.
Ehhh do dupy to.
Po prostu miałam nadzieję, że się uda bez inseminacji, bo się strasznie stresuję takimi zabiegami.

No nic, wzięłam prochy, brzuch przestał boleć, zaraz włączy się ssanie na słodkie. Chyba czas upiec trochę pierniczków dzisiaj, co by smutki zabić.
Bardzo mi przykro[emoji53]
Siem co czujesz bo sama sie tak dlugo staram[emoji19]
Jak masz mozliwosc inseminacji to korzystaj. To nic strasznego. Gdybym ja mogla podejsc do inseminacji juz bym to zrobila, ale niestety Nam na to wyniki mojego meza nie pozwalaja.
 
reklama
Do góry