Dzien dobry[emoji4]
Melduję że koniec okresu!!![emoji123] i że się pogodzilismy z moim mężem[emoji8] Wyjaśniliśmy sobie wszystko, gadaliśmy do 1 w nocy. Mąż przyznał mi że sobie nie radzi z tym problemem. Ze nie może przestać o tym myśleć, że nie czuje sie prawdziwym facetem, bo nie może zrobić mi dziecka[emoji45] że jest mu ciężko, i że lepiej się z tym czuje jak o tym nie rozmawia. Bo go boli to wszystko. Chyba pierwszy raz w życiu, odkąd jestem z moim mężem widziałam zeby aż tak płakał jak mi to wszystko mówił. Zawsze był taki twardy, silny. A wczoraj taki bezbronny. Az mi bylo wstyd ze Go tak gnębiłam tym wszystkim. Ale mógł mi powiedzieć od razu, a nie wszystko dusić w sobie. No ale najważniejsze że temat sobie przegadalismy[emoji8] i jest juz dobrze[emoji8]