reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Okropne są niesprawiedliwości na tym świecie :( moja znajoma urodziła martwą córkę w 35tc! To jest straszne. Ale staram się nie czytać takich historii, bo potem się zamartwiam.

Katar nie ustępuje [emoji14] bez lęków ciężko toto wykurować więc se smarkam.

Włosy marzą mi się takie: Zobacz załącznik 914993

Okaże się co wyjdzie :D
Dobrze, że już piątek, jutro chyba będę spać do południa :p
Mi fryzjerka mowila ze te wszystkie refleksy, ombre, sombre najladniej wyglada na takich podkreconych wloskach. Inaczej calkiem to wyglada gdy ma sie proste wlosy niestety
 
reklama
Jednym z minusów mojej pracy jest konieczność upiecia krótko włosów dobrze ze kolor jeszcze nie jest określony jaki ma być ;)u mnie się śmieją że przez ten rudy widać mnie z daleka @NatBluebell kolor superowy rób taki 8-)
 
Witam się w kolejnym cyklu :(
Nie dość, że @ chciała mnie zabić- 2 dni nie mogłam wyjść z łóżka, to jeszcze dzisiaj się dobiłam wynikami AMH, mam 0,52 ng/ml. Wiem, że to jeszcze nie wyrok, ale jak czytam różne fora, gdzie przy większym kobiety miały problem to.... ehhh...wyć mi się chce :(
 
Poczytuję sobie Nasz sąsiedni wątek i jestem przerażona tym co przeżywa teraz Malaga00, jak ja potraktowali w szpitalu, tym że znowu jest w szpitalu i ze chyba roni a jest chyba w 18tc, widzialam ze czula juz ruchy[emoji24]
Podczytuję też wątek Kto po in vitro z racji tego ze moze i mnie to czeka. Tam zaś dziewczyna urodziła córeczkę w bodajże 26 tc, mała ma 960g[emoji22] Maluszek walczy[emoji173]
Niech mi ktos powie czemu takie rzeczy sie dzieja? Czemu zanim wydamy dziecko na swiat musimy wylac tyle lez? Przejsc przez tyle stresów? Az mi sie plakac chcę[emoji22]
Temat trochę i mnie dotyczy, bo pierwsza moja ciąża zakończyła się porodem przedwczesnym w 24tc, przez niewydolność szyjki macicy najprawdoppdobniej przez infekcje.
No jest to ogromny ból stracić dziecko... do tej pory pamiętam ten telefon, który zadzwonił do mnie o godzinie 19.10 - "niestety serduszko przestało bić " (bo malutka przywieźli do innego szpitala żeby móc ja ratowac) Ale niestety takie rzeczy się zdarzają......
 
A mnie chyba wzięło jakieś przeziębienie pęcherza [emoji24] nie wiem czy pisałam wam, ale ostatnio w pracy długo nie szlam siusiu. Jak zrobiłam juz po pracy, to tak mnie wszystko bolało, w podbrzuszu że nawet siadać nie mogłam. Przyszłam do domu, wzięłam kąpiel i jakoś zelżał ból. Ale kłucie zostało. Wzięłam Fitolizynę bo ta najlepiej zawsze na mnie działa, ale nadal mi jakoś dziwnie. Niby nie boli ale czuje takie bulgotanie tam na dole. I taki nacisk na dole. [emoji849] No dziwne.
 
Temat trochę i mnie dotyczy, bo pierwsza moja ciąża zakończyła się porodem przedwczesnym w 24tc, przez niewydolność szyjki macicy najprawdoppdobniej przez infekcje.
No jest to ogromny ból stracić dziecko... do tej pory pamiętam ten telefon, który zadzwonił do mnie o godzinie 19.10 - "niestety serduszko przestało bić " (bo malutka przywieźli do innego szpitala żeby móc ja ratowac) Ale niestety takie rzeczy się zdarzają......
Bardzo mi przykro[emoji24]
 
Okropne są niesprawiedliwości na tym świecie :( moja znajoma urodziła martwą córkę w 35tc! To jest straszne. Ale staram się nie czytać takich historii, bo potem się zamartwiam.

Katar nie ustępuje :p bez lęków ciężko toto wykurować więc se smarkam.

Włosy marzą mi się takie: Zobacz załącznik 914993

Okaże się co wyjdzie :D
Dobrze, że już piątek, jutro chyba będę spać do południa :p

Ooo tez bajka [emoji7]
 
reklama
Ponoc ta historia z Malagą00 to jakas bujda?[emoji15]
Juz ostatnio mi takie mysli przeszy przez glowe ale nie mialam odwagi tego napisac. W obecnej sytuacji dla mnie jest mega dziwne lezec w szpitalu wiedziec ze traci sie dziecko i wypisywac o tym i wyklucac sie na forum. Sorry ale gdyby mnie cos takiego spotkalo to nie staralabym sie na sile komus w internecie udowadniac ze to prawda.
 
Do góry