reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Ja dzisiaj miałam masakrę w domu. Mąż kończy łazienkę. Kupiliśmy szybę typu walk in. Byłam z synem w łazience jak mąż już sprzątał i minęło dobra godzina od montażu. Beniaminek dał tacie buziaka i ruszyliśmy na spacer przed domem słyszymy bummm. Wracam z językiem na brodzie a wszędzie szkło. Szyba dosłownie wybuchła. Męża trochę na rękach pocięło, ale kawałki aż po wbijały się w ścianę :( Brodzik uszkodzony ściany do robienia.. ale najgorsze jest, to że byłam tam z dzieckiem 2 minuty wcześniej .. Boże normalnie szczęście w nieszczęściu, że wyszłam z nim przed dom... Czy któraś z was ma taką szybę. Jestem w mega szoku.
 
reklama
Jak to wszystko skończy sie okresem to zwyczajnie bedzie mi i smutno i...wstyd[emoji19] bo wiele z Was trzyma kciuki i mi kibicuje a ja się zwyczajnie boję Was zawieść[emoji19] Wy w ogóle bardziej wierzycie w tą ciąże niż ja[emoji13]
ale przestan! jakie zawieźć??? mysle, ze kazda z Nas majac takie objawy ogłosiła by to tutaj na bank:*
 
Ja dzisiaj miałam masakrę w domu. Mąż kończy łazienkę. Kupiliśmy szybę typu walk in. Byłam z synem w łazience jak mąż już sprzątał i minęło dobra godzina od montażu. Beniaminek dał tacie buziaka i ruszyliśmy na spacer przed domem słyszymy bummm. Wracam z językiem na brodzie a wszędzie szkło. Szyba dosłownie wybuchła. Męża trochę na rękach pocięło, ale kawałki aż po wbijały się w ścianę :( Brodzik uszkodzony ściany do robienia.. ale najgorsze jest, to że byłam tam z dzieckiem 2 minuty wcześniej .. Boże normalnie szczęście w nieszczęściu, że wyszłam z nim przed dom... Czy któraś z was ma taką szybę. Jestem w mega szoku.
OMG.....jak dobrze, ze zdazylas z synkiem wyjść :( i ze męzowi nic strasznego sie nie stalo.,.,,
 
Ja dzisiaj miałam masakrę w domu. Mąż kończy łazienkę. Kupiliśmy szybę typu walk in. Byłam z synem w łazience jak mąż już sprzątał i minęło dobra godzina od montażu. Beniaminek dał tacie buziaka i ruszyliśmy na spacer przed domem słyszymy bummm. Wracam z językiem na brodzie a wszędzie szkło. Szyba dosłownie wybuchła. Męża trochę na rękach pocięło, ale kawałki aż po wbijały się w ścianę :( Brodzik uszkodzony ściany do robienia.. ale najgorsze jest, to że byłam tam z dzieckiem 2 minuty wcześniej .. Boże normalnie szczęście w nieszczęściu, że wyszłam z nim przed dom... Czy któraś z was ma taką szybę. Jestem w mega szoku.
Jeju dobrze ze w pore wyszliscie[emoji15]
 
Ja dzisiaj miałam masakrę w domu. Mąż kończy łazienkę. Kupiliśmy szybę typu walk in. Byłam z synem w łazience jak mąż już sprzątał i minęło dobra godzina od montażu. Beniaminek dał tacie buziaka i ruszyliśmy na spacer przed domem słyszymy bummm. Wracam z językiem na brodzie a wszędzie szkło. Szyba dosłownie wybuchła. Męża trochę na rękach pocięło, ale kawałki aż po wbijały się w ścianę :( Brodzik uszkodzony ściany do robienia.. ale najgorsze jest, to że byłam tam z dzieckiem 2 minuty wcześniej .. Boże normalnie szczęście w nieszczęściu, że wyszłam z nim przed dom... Czy któraś z was ma taką szybę. Jestem w mega szoku.
IMG_20180923_130129.jpg
IMG_20180923_130129.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180923_130129.jpg
    IMG_20180923_130129.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 43
  • IMG_20180923_130129.jpg
    IMG_20180923_130129.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 174
Jak to wszystko skończy sie okresem to zwyczajnie bedzie mi i smutno i...wstyd[emoji19] bo wiele z Was trzyma kciuki i mi kibicuje a ja się zwyczajnie boję Was zawieść[emoji19] Wy w ogóle bardziej wierzycie w tą ciąże niż ja[emoji13]
Ty się nami moja droga nie przejmuj :* wstyd to też nie będzie, uwierz, my ci poprostu kibicujemy
 
Masakra.. dobrze, że nic się Wam nie stało!
A odnośnie wina to nie znałam tego sposobu na wrzucanie winogron bezpośrednio do balona. A drożdże dodajecie? My wczoraj wyciskaliśmy prasą ale z 10 kg wyszło chyba tylko kilka litrów.
 
reklama
Do góry