reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Azulka tak apropo, bardzo prosze o dodanie na 1str, zanim mi tu forum się zrobi prywatne[emoji16] jeszcze się przypomnę, 34l, starania +/- od 10cykli o pierwsze dziecko
 
reklama
Kazda z Nas na swoj sposob przeżywa starania. Nie wszystkie tutaj jestesmy twardzielkami...czasami po prostu rządzą Nami emocje. I tyle.
Poza tym Kamila podkreśliła ze nie chciała nikogo urazić i według mnie tego nie zrobiła. Powiedziała to co czuła i tyle. Kazda z Nas ma prawo mówić co chce, kiedy chce i do kogo chce.
Ja jeszcze jakieś pół roku temu miałam chyba żal do wszystkich kobiet w ciąży, ze im sie udalo, a mi nie. No i co w tym zlego? To byl moj zal...o ktorym nie mowilam glosno. A Kamila to zrobila, powiedziala to glosno i wyraznie i stad chyba ta cala nagonka na nia.
Juz odpuscmy ten temat. Bo nie chcę kwasow tutaj.
Jejku dziewczyny przestanmy już walkowac ten temat. Azulek już 7 raz tłumaczy co i jak i jak grochem i ścianę.
 
Ja mam natomiast wrażenie, że teraz to większość ma trudności z zajściem w ciążę. Jak pomyślę o swojej czy męża rodzinie, to jak po roku zachodzą, to jest sukces. W rodzinie mam przypadek, że małżeństwo 13 lat się starało i doczekali się syna. O wpadkach, to już dawno nie słyszałam. Moja przyjaciółka też walczy o każdą ciążę. Pierwsze dziecko pochowała. Także zewsząd słyszę , że jest ciężko z zajściem w ciążę. Ale wierzę, że na każdą przyjdzie czas.
 
reklama
Ja mam natomiast wrażenie, że teraz to większość ma trudności z zajściem w ciążę. Jak pomyślę o swojej czy męża rodzinie, to jak po roku zachodzą, to jest sukces. W rodzinie mam przypadek, że małżeństwo 13 lat się starało i doczekali się syna.
Ja bedac i endo i gina mowili mi ze teraz jest jakas plaga tego ze wiele par nie moze zajsc w ciążę[emoji19]
 
Do góry