reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

O właśnie tak [emoji23] nawet polityczne poglądy są u nas inne dlatego wprowadziłam zasadę ze jeśli skończą nam się pomysły na kłótnie to zaczynamy temat o polityce wcześniej ani rusz. Ale ogólnie to smieszna ta różnica zdań wydaje mi się ze dzięki temu mamy tez dużo tematów do rozmów [emoji5] ciągle jakaś wymiana zdań i niekoniecznie destrukcyjna cale szczęście [emoji23] niektórzy jak nas słyszą to mówią ze w ogóle nie pasujemy do siebie jak ciągle impulsywna szalona wszystko zawsze szybko zawsze ogarnieta starajaca się żeby nic mnie nie zaskoczyło i żeby ze wszystkim się wyrobić on raczej spokojny, opanowany ale cale szczęście z pozoru i często mnie zaskakuje spontanicznoscia większa niż moja a to niełatwe zadanie [emoji23][emoji23] ja jak się denerwuje to po prostu jestem zła i krzycze a on ma tylko wybuch i zaraz jest ok ale wzajemnie się uzupelniamy ja z reguły raczej nie proszę o pomoc i nie żale się z różnych powodów a jednak jego lubię czasem i coś poprosić i popalić się ze miałam ciężki dzien. A co do wyprawki to tez już mam zaplanowane co i jak i nawet wiem gdzie co będzie stało także w pełni Cię rozumiem [emoji23][emoji23]
Ha ha u nas ja jestem spokojniejsza i zorganizowana, za to on furiat ale piekielnie dokladny. Ale dobrze obrazuje nas stwierdzenie, ze jesteśmy jak ogień i oliwa. [emoji23] jedno nie odpuszcza i drugie to samo.
A to powiem Ci ze tez roznie znam tu polska rodzine co tak im gadali,tak nakrecali ze w koncu zmienili dziecku imie bo wiecznie byl problem i dzieciaki tez sie nasmiewaly w szkole.Ale tez nie zawsze tak jest bo faktycznie tolerancja tu wieksza chyba niz w Pl.

Nigdy nie zapomne jak pojechalam do Polski tylko doslownie na kilka godzin zeby zalatwic dokumenty a musialysmy czekac wiec poszlysmy na plac zabaw i moja corka sie odezwala a mamuska dziewczynki z ktora sie bawila wystartowala zabrala dziecko i jeszcze glosno powiedziala tak dobitnie zebysmy slyszaly "chodz idziemy stad,nie bedziesz sie bawila ze szwabem" bylam w szoku a moja corka chyba jeszcze bardziej
Szok co za beznadziejna kobieta[emoji33].
 
reklama
Polskie czyli słowiańskie? :) Bo w Polsce mamy dobrze spolszczone imiona i typowo słowiańskie czyli nasze. ;) Bo nawet Józef nie jest polskim imieniem. :)

Hehe ja się aż tak nie znam :D mi się podoba dla dziewczynki : Pola , Iga, Liwia, Łucja i Nina , ale 2 ostatnie najmniej , a dla tż tylko z tych Iga się podoba :D a dla chłopca mam wypisane : Szymon, Aleksander , Oliwier, Ignacy i Mikołaj, ale po głębszych przemyśleniach jedynie Szymon zostaje - reszta tak średnio :p a nim zajdę w ciąże to pewnie całkiem mi się pozmienia :p
 
Powiem Ci ze tutaj tez mialam przeboj z ksiedzem w polskim kosciele powiedzial ze nie ochrzci mi dziecka jak nie zmienie jej imienia na polskie [emoji35] to byla moja ostatnia wizyta tam
Mojego syna tez ksiądz ochrzcic nie chciał, ale dlatego ze nie mielismy ślubu. Wyglosilam swoją opinię i skapitulował, za to odgryzł się na kolędzie. Tak nas wkurzył, chamskim tekstem, ze mu pomachalam kopertą przed nosem, odlozylam na drugą strone stolu i mu nie dałam[emoji23].
Dlatego ja wolę polskie imiona , żeby nie było żadnych kłopotów z jego pisownią i wymową :D i nie ośmieszyć dziecka tak jak teraz jest beka z "Brajanka" i "Dżesiki" .

Mojego brata dziewczyna ma na imię Diana , a mam znajomą co ma córkę i mówiła zawsze "moja Dajana" i myślałam, że to takie imię "Dajana" :confused:
Ja mam kolezankę Jessicę ale zapis akurat oryginalny. Syn ma kolege Włocha i też wlasnie włoski zapis, ale nie słyszalam zeby ktoś się smial.
A powiem Ci ze jest to mozliwe bo czym wiecej sie denerwowalam tym wiecej przekrecali i sie smiali.Chociaz teraz takie sytuacje juz mam w nosie niech kazdy mowi jak uwaza

Do tej pory pewnie by sie mylili [emoji23] ilez ja sie wersji nie nasluchalam mimo ze nie sa jakies skomplikowane.Chociaz jak urodzila sie moja druga corka i pytali czy mialam imie dla chlopaka to jak powiedzialam jakie mialam w planie to powiedzieli ze dzieki Bogu ze urodzila sie dziewczynka [emoji2370]
A zdradzisz o jakie imię chodzi?
 
Widzę temat imion. Z racji, że ja i Tż mamy rzadkie dość imiona. Więc postanowiliśmy że naszemu dziecku damy jakieś rzadkie imię i najlepiej takie które nie można zrobić. Dla córci mamy wybrane Łucja [emoji7] A dla syna brak. Każde z Nas ma inne zdanie
Kochana do 18 :(


Zapraszamy :D
Aa to już w domu jesteś. Ja kończę o 20 [emoji6] czyli już prawie jedną nogą w domu
Witam się ziewająco.
Jest tak paskudna pogoda- wczoraj marznący deszcz ze śniegiem. Dzisiaj niby lepiej, bo sam śnieg, ale tak strasznie ciemno i ponuro. W dodatku jestem niewyspana już od wczoraj, bo mąż ma stresy i lunatykuje w nocy, więc mnie przy okazji budzi. W pracy od rana tyle roboty, że dopiero o 15 zjadłam drugie śniadanie.
Mam wrażenie, że ze zmęczenia zrobiły mi się wory pod oczami po same cycki.
Chcę spaaaaaaaaać!

A ze spraw staraniowych- we wtorek w końcu jadę porobić badania do IUI.
To macie czasem wesołe nocki, ale pewnie kwestia przyzwyczajenia. Ja podobno kiedyś często spiąć siadałam , miałam otwarte oczy i patrzyłam w jakiś punkt. To musiało być straszne [emoji54]
Ja się uczę do egzaminow z historii i polskiego, eh przed 30 zachciało mi się liceum ale może to i dobrze [emoji6]
Gratulacje. Super decyzja. Także życzę powodzenia i trzymam kciuki za egzaminy... Nigdy nie jest zapóźno na rozwijanie się [emoji8]
 
Mojego syna tez ksiądz ochrzcic nie chciał, ale dlatego ze nie mielismy ślubu. Wyglosilam swoją opinię i skapitulował, za to odgryzł się na kolędzie. Tak nas wkurzył, chamskim tekstem, ze mu pomachalam kopertą przed nosem, odlozylam na drugą strone stolu i mu nie dałam[emoji23].Ja mam kolezankę Jessicę ale zapis akurat oryginalny. Syn ma kolege Włocha i też wlasnie włoski zapis, ale nie słyszalam zeby ktoś się smial.A zdradzisz o jakie imię chodzi?
Pewnie to zadna tajemnica[emoji6] Moja starsza corka ma na imie Amelie (czyt. Ameli) a mlodsza Vivien
A dla chlopca mialam upatrzone Liam
 
Pewnie to zadna tajemnica[emoji6] Moja starsza corka ma na imie Amelie (czyt. Ameli) a mlodsza Vivien
A dla chlopca mialam upatrzone Liam
Z tego co wyczytałam mieszkasz za granicą? W sumie wcale mnie te imiona jakoś szczegolnie nie dziwią, za to Liam wpadł mi w oko[emoji28]. Wszystkie imiona piękne, ale Liam skradł moje serce.
 
Z tego co wyczytałam mieszkasz za granicą? W sumie wcale mnie te imiona jakoś szczegolnie nie dziwią, za to Liam wpadł mi w oko[emoji28]. Wszystkie imiona piękne, ale Liam skradł moje serce.
Tak aktualnie mieszkam w De [emoji6] dlatego jak uda sie z trzecim dzieckiem to bedzie albo Liam albo Annabell
 
Mojego syna tez ksiądz ochrzcic nie chciał, ale dlatego ze nie mielismy ślubu. Wyglosilam swoją opinię i skapitulował, za to odgryzł się na kolędzie. Tak nas wkurzył, chamskim tekstem, ze mu pomachalam kopertą przed nosem, odlozylam na drugą strone stolu i mu nie dałam[emoji23].Ja mam kolezankę Jessicę ale zapis akurat oryginalny. Syn ma kolege Włocha i też wlasnie włoski zapis, ale nie słyszalam zeby ktoś się smial.A zdradzisz o jakie imię chodzi?

Haha no nieźle dałaś księdzu popalić :-D:-D
 
reklama
Ja majac juz synka w domu na poczatku staran bardzo chcialam najpierw celowac w dni przed owu zeby byly sexy na dziewczynkę ale potem juz mi bylo wszystko jedno i nie planowałam płci. Najważniejsze było zeby w ogole zajsc. Całkiem Przypadkiem tak wyszlo ze w udanym cyklu byly [emoji173] przed owu i jest dziewczynka.
My z moim M. chcieliśmy oboje chłopca i staraliśmy się w dwa pierwsze cykle trafić w owu, wykorzystując pozycje najbardziej, że tak napiszę, sprzyjające poczęciu dziecka płci męskiej. Ale po dwóch bezowocnych cyklach odpuściliśmy. I potem to już był pełen spontan. Los na tym spontanie obdarzył nas dzieciątkiem ... płci męskiej :) Oczywiście oboje przede wszystkim cieszymy się, że mały jest na ten moment zdrowy. Ale nie ukrywam, że radość jest podwójna, że to synek :)
 
Do góry