reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Hej wszystkim,
ja pamietam jak była w ciązy z synkiem to jedyny objaw jaki był to ból piersi, które oczywiście powiększyły się. No i oczywiście brak @, ale tak poza tym to rzadnych innych niebyło a nawet wskazywało że bedzie @ :-):rofl2:. Moim zdaniem nieam chyba po co sie tak doszukiwac tych ojawów najlepiej cierpliwie czekać.
 
reklama
Dziewczyny, chyba coś mnie bierze! Zaczyna pobolewać mnie gardło i strasznie mi zimno... owulacja była 10-11 dni temu, nie mam z zasadzie żadnych przesłanek że się udało i teraz nie wiem czy mogę coś wziąść na przeziębienie?? Jak myślicie? coś do ssania?
Pisałam już że mam test ciążowy na którym jest napisane że wykrywa 6 dniową ciążę... myślicie że może dać prawidzwy wynik? mnie się wydaje że to chyba za wcześnie na test :confused:
 
Ja jak bym była juz 10-11 dni po ow to bym zrobiła, tym bardziej że cos cie łapie. Zawsze mozesz poweidziec w aptece ze jestes w ciaży i zeby dała tobie coś bezpiecznego dla kobiet w ciąży. :-)
 
może i zrobie jutro test zależy jeszcze jak się do rana będę czuła ale mam przeczucie że nic z tego nie będzie (z II kresek) bo nawet już mnie brzuch nie boli :dry: a czesto przed okresem mam tak że łapie mnie przeziębienie :baffled:
ech
 
bablyss- jakos sama w to nie wierze ze sie uda...:/ za ciebie trzymam rowniez ogromniaste kciukasy tym bardziej ze jestes jakby w tej samej grupie - grupie pco-wiczek.. kingus juz zaciazyla, jeszcze ja , ty i lilu19 :szok: a mowisz ze zawsze przynosi efekty laparoskopia - znasz moze kogos po laparo kto zaciazyl??

mnie tak jak wczesniej pisalam dzis rano doslownie moze 5 min zabolalo podbrzusze tak jak na @ choc do niej jeszcze niecale 2 tygodnie,, jestem ok tygodnia po owulce,, teraz lekko kluje mnie w jednym z jajnikow...ale nie nastawiam sie wcale a wcale.. bo ciezko mi uwierzyc.. w sumie tyle sie staralismy i za kazdym miesiacem nic.. i stalo sie to dla mnie jakas taka poprzeczka bardzo wysoka wrecz czyms nierealnym.. choc chcialabym aby Bog podarowal nam na 1 rocznice slubu dzieciatko :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
dzis mam 23 dc od owulki minal cos kolo tygodnia a dzis rano chwile doslownie bolalo mnie podbrzusze jak na okres,, doslownie bylo to moze z 10 minutek.. piersi raczej nie bola, tempka w dalszym ciagu utrzymuje sie na jednym poziomie 37,1.. a pod wieczor 37,8... nie nastawiam sie zobaczymy buziaki kochane
Ściska kciuki najmocniej jak mogę :tak::tak::tak: Ja wierzę, że się uda. Ja modliłam się do Jana Pawła II i do św. Dominika to mnie uspokajało.

Ostatnia miesiączka 10 sierpnia. Tak na oko to 3 tydzień od zapłodnienia.
Ale jestem po tej wizycie pozytywnie nastawiona. :-)
To mamy podobnie bo ja ostatnią @ miałam 8 sierpnia ale owulka była dopiero 23 sierpnia ;-)

A dostanę odpowiedź co do śluzu i 'miękkości' podbrzusza w bardzo wczesnej ciąży????:confused::confused::confused::confused:
Śluz biały miałam teraz ale miałam go też w ostatnim cyklu ale przyszła @

może i zrobie jutro test zależy jeszcze jak się do rana będę czuła ale mam przeczucie że nic z tego nie będzie (z II kresek) bo nawet już mnie brzuch nie boli :dry: a czesto przed okresem mam tak że łapie mnie przeziębienie :baffled:ech
Jeśli robisz teścik to trzymam kciuki i daj znać jaki wynik :tak::tak:
 
heh na razie ratuje się herbatą malinową i kanapkami z czosnkiem... jeśli nie wytrzymam to jutro rano zrobie test (to byłby 12-13 dzień po owulacji). Oczywiście dam znać co i jak.
Tymaczasem życzę Wam miłego wieczoru!:-)
 
I znów nowa fasoleczka! :-) gratuluję! :-D

Dzisiaj rano przy myciu zębów prawie zwymiotowałam! Pierwszy raz takie cos mi sie przytrafiło. Dało mi to dużo do myślenia - bo okresu można powiedzieć, że nie miałam tylko takie plamienia. No ale robiłam dwa testy i obydwa negatywne! nie wiem już co o tym myśleć? Zastanawiam się nad kolejnym testem ale boję się znów zobaczyć jedną krechę! Zresztą poza tym incydentem dzisiejszym nie mam żadnych objawów. W tamtym cyklu pojawiły mi się na piersiach żyły, ale jest ich tyle samo no i nie bolą. :crazy:

Trzymam kciuki mocno zaciśnięte za katarzynak83 i imagination, tikanis oraz wszystkie inne Staraczki, które niebawem będą testować.
Miłego weekendu dziewczynki!:-D
 
Trzymam kciuki mocno zaciśnięte za katarzynak83 i imagination, tikanis oraz wszystkie inne Staraczki, które niebawem będą testować.
Miłego weekendu dziewczynki!:-D
Dzięki kochana:-)

Ja mam kolejne objawy, które są zaskakujące i broń Boże nie wyszukane... Otóż już w tramwaju, jadąc na dworzec, miałam wyostrzony węch, mimo kataru czułam, że ktoś obficie się wypachnił. Myślałam, ze nie dojadę i zwymiotuję, bo mnie mdliło. Potem już w PKSie siedziałam obok niezbyt zadbanego pana, który jadł chipsy... Ich zapach powodował mdłości. I dziewczyna stojąca ode mnie spory kawałek, miała chusteczki miętowe, wątpię by zapach był aż tak intensywny, że aż drażniący... W dodatku po godzinie jazdy zaczęło mi się robić słabo, ciemno przed oczami itp... A wejście na 4 piętro też nie najlżejsze, zwłaszcza z torbą... Zatrzymywałam się co chwile zlana potem i słabnąca :-(

Ukochany już sie nastawił na ciążę, sam powiedział, ze mam w końcu jej objawy. I oberwie mi się, jak się okaże że nie:-p Z miejsca mam lecieć do ginekologa i zrobić z tym porządek. Mam nadzieję, ze takiej potrzeby nie będzie, jedynie w celu potwierdzenia ciąży... Ukochany boi się już co zrobię z pracą... pracuję w magazynie, więc będzie trzeba iść na zwolnienie, ale z uwagi na fakt, ze szykuje mi się na 90% przejście 'wyżej'... jesteśmy w kropce...
Cóż, będziemy się martwić jak się okaże...
Chyba też zakupię test wykrywający jak najwcześniejszą ciążę, bo aż mnie korci...
Denerwują mnie obolałe piersi (zwłaszcza sutki i brodawki) i oddawanie gazów... :baffled:
Szkoda, ze nie mogę dowiedzieć się już, czy rośnie we mnie Szczęście...:-( 3majcie kciuki :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry