reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

A dostanę odpowiedź co do śluzu i 'miękkości' podbrzusza w bardzo wczesnej ciąży????
nikt ci nie powie po tego typu objawach ze na pewno jestes lub nie jestes w ciazy bo to sprawa indywidualna,wiec sie nie denerwuj ze nie ma konkretnej odpowiedzi,kazdy zna najlepiej swoj organizm

katarzynka1979 trzymam kciuki za nastepny cykl

butterfly dziekuje i nawzajem, u mnie pogoda kiepska,pranie chyba nie wyschnie...

katarzynak83 dobrze ze sie obrczka znalazla, ja zgubila w zeszlym roku pierscionek od mamy gdzies w domu i do dzis sie nie znalazl:confused::dry:
 
reklama
No trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie. Ja wczoraj przez @ mialam doła (miałam ją dostać dopiero w poniedziałek a dostałam w czwartek...) a liczyłam nie na @ tylko na II a t o przez to że się doszukiwałam na siłę objawów. Miałam nadzieję że to fasolka mi tak dokucza a to ta paskudna czerwona małpa@.
ale dziś wstałam pełna nadziei ze niedługo się uda.

Masz rację! Nie ma co załamywać się! Ja też miałam doła jak zobaczyłam jedną kreskę! Ale co tam! Przejmowanie się nic nie pomoże, wręcz przeciwnie! Więc życzę dobrego samopoczucia i aby ten nowy cykl starań o dzidzię był dla Ciebie ostatnim. Głowa do góry!;-)
Rudka u mnie też coś pochmurno sie zrobiło i straassznie zimno! :confused: A ja to taki zmarzluch jestem!
 
katarzynak zrobiłą\sś test czy jesteś twarda i czekasz to terminu@?

No cóż, lepiej się poczułam (po końskiej dawce czosnku ;-)) więc stwierdziłam że poczekam bo nie musze brać już leków... Powinnam czekać do wtorku ale mam to gdzieś i robie jutro rano...:-D dam znać co wyszło... w razie czego mam jeszcze drugi test na wtorek ;-)
Dziś mi się nawet śnił test z II :rofl2: wiec moze cos jest na rzeczy...

he he znając życie to się zawiodę :confused:, miesiąc temu miałam tak samo... zrobiłam test a następnego dnia @! No cóż...
Przynajmniej dziś mam dyżur w pracy wiec moze nie bede o tym ciagle mysleć :-p


A Ty Katarzynko, tak trzymaj! Uszy do góry i do dzieła, może testy owulacyje pomogą??Trzymam kciuki za Ciebie!
 
nikt ci nie powie po tego typu objawach ze na pewno jestes lub nie jestes w ciazy bo to sprawa indywidualna,wiec sie nie denerwuj ze nie ma konkretnej odpowiedzi,kazdy zna najlepiej swoj organizm
Wiem, wiem, dlatego cierpliwie czekam. Co ma być to będzie. Już przestaję tak uporczywie o tym myśleć, bo to tez nie pomaga. Będę w ciąży, to cudownie, nie, to próbujemy dalej. W końcu los wie najlepiej kiedy jest odpowiedni moment na przyjście do nas Aniołka:-)
Humor zmienny... wczoraj płakałam wieczorem z niewiadomego bliżej powodu... Chyba to jakiś strach, tylko przed czym? Pewnie przed nieznanym i z drugiej strony strach przed tym, co mi jest, jeśli się okaże brak fasolki. Dziś też chwiejnie... Raz smutno i łzy w oczach, raz radość i ogólnie dobry humor... Ciężko u mnie trafić :-p Aż nerwy mnie biorą na samą siebie, bo nie poznaję siebie i swoich humorów.
Mam więc nadzieję, ze na dniach się wszystko wyjaśni:-)
Ale u mnie ziiiiimno i pochmurno:dry:


Hmmm.... aż dziw mnie bierze, jak mi się zmysł smaku i powonienia zmienił... Jogurt truskawkowy zupełnie stracił dla mnie smak, choć wszyscy w koło mówią, ze dobry jest:-) Ogólnie apetyt jest, choc sama nie wiem co najbardziej mi sie chce zjeść, a węch bez zmian, zaostrzony;-) Na dodatek mdli mnie jedząc gruszkę:baffled:
 
Ostatnia edycja:
a mnie wczoraj cały dzień nie było i dzisiaj miałam trochę czytania na początek :tak:
co prawda dzisiaj pochmurno i zimno za oknem, ale humorek w sam raz ;-)
Imagination podziwiam Twoja cierpliwość, no ale trzymam kuciki żeby teścik potwierdził podejrzenia, rzeczywiście dużo tego u Ciebie co mogłoby potwierdzać fasolkę :tak::tak:
Katarzynko następnym razem się uda, w końcu za każdą kolejną próbą jesteśmy bliżej celu :tak: ja mam przeczucie, że trafimy do czerwcówek..... bo u mnie tak będzie wypadało jeśli sie uda....
Katarzynak ja jakbym zgubiła pewnie zrobiłabym niezłą histerię :rofl2::szok: ciekawe czy wogóle będziemy w satnie nosić obrączki w ciąży, moja dobra koleżanka całą ciążę nie nosiła a potem tylko czekała aż z powrotem będzie mogła... ale ma za to śliczną prawie, 2letnią córcię....:-)
 
Imagination podziwiam Twoja cierpliwość, no ale trzymam kuciki żeby teścik potwierdził podejrzenia, rzeczywiście dużo tego u Ciebie co mogłoby potwierdzać fasolkę :tak::tak:
Okaże się, jak to się mówi 'w praniu':-) Wolę cierpliwie odczekać te kilka dni, niż się bardzo rozczarować. W końcu okres mam dostać najpóźniej we wtorek, tak więc wolę na niego zaczekać (raczej nie czekać :-p) i przy jego braku na spokojnie utwierdzić się w swoich odczuciach:-) O dziwno, na chwilę obecną humorek dopisuje:-) A jakiego mam troskliwego narzeczonego:-):-):-)
 
Imagination no to cierpliwie czekamy razem z Tobą :tak::tak:
oczywiście na potwierdzenie fasolki a nie na @:no:;-)
No ma się rozumieć :-) Poproszę o przemocne zaciskanie kciuków od poniedziałku do czwartku, by podły @'szon nie przyszedł :-) a w czwartek testuję (o ile wcześniej cierpliwość mnie nie zje):-):-):-)
Ale mi gorąco, poliki pieką, cyc lewy pobolewa i prawa pachwina:-) hehe mój szalony organizm:-)
 
reklama
Ale mi gorąco, poliki pieką, cyc lewy pobolewa i prawa pachwina:-) hehe mój szalony organizm:-)[/quote]

To musi być fasolinka :tak::tak::tak:
Pewnie, że będziemy trzymać kciuki :tak:
 
Do góry