Sloneczko1761
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2008
- Postów
- 40
to sie nazywa własciwe podejscie do sprawy.![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Słoneczko1761 a u Ciebie jak sprawa wygląda ?![]()
Ja mówię idź na usgZastanawiam się tylko czy iść na to usg, czy nie.. Jak radzicie? Może to jednak nie bardzo konieczne, cykl mi sie pewnie i tak sam od przyszłego miesiąca ureguluje..
Zastanawiam się nad tym wszystkim i siedze jak ta dupa wołowa myśląc co tu zrobić.
Witaj skarbie.hej laski,pamietacie mnie?!!!? niedawno wrocilam,nie sposob przeczytac ile zescie napisaly przez te dwa tygodnie...masakra...!!!!!no wiec bylam w tej polsce i moja sytuacja wyglada tak ze...ja jestem zdrowa,wszystko u mnie ok,mialam piekna owulke,mnustwo gotowych do zaplodnienia jajeczek,wyniki ok,ale niestety moje kochanie.....jego wyniki sa kiepskie za mala ruchliwosc.... i lekarz powiedzial odrazu,ze nie bedzie mnie faszerowal lekami skoro jestem zdrowa,zapowiedzial tez ze nie obejdzie sie bez inseminacji lub inwitro,mamy nikle szanse na zajscie w ciaze metoda naturalna:-(siedzialam tam i sluchalam go ze lzami w oczach...w maju zdecydujemy sie na pierwsza inseminacje,nic wiecej nie mozemy zrobic,pa!
Hej znów nie czytam bo nie mam czasu. Kiedy ja to nadrobię? Chyba w grudniu jak będę już na zwolnieniu...Wybaczcie
U nas całkiem dobrze, buszujemy sobie we dwie (no dobra, we troje, licząc maleństwo ). Z antybiotykiem miałam problem tylko raz - Daria wzięła i zwymiotowała a na następną dawkę nie chciała się zgodzić - 45 minut z nią walczyłam.. Eh, te dzieciaki
Czekamy na efekty. My już po starankach praktycznie. Mój jedyny teraz w robocie siedzi i wraca do domu pół przytomny. Mam nadzieję że się udało w tym cyklu może jeszcze jutro się poprzytulamy bo dni płodne według obliczeń kończą mi się w niedziele/poniedziałek. Teraz tylko pozostaje mi czekać do testowania.
Poczekaj parę dni i powtórz test.Potem za 3 dni zrobiłam test innej firmy, i znowu jedna krechaa cycusie jak bolały tak bolą. i co tu myśleć ?
![]()
Ja już się kiedyś wypowiadałam o Twojej szefowej...wrrr...... sił mi juz brakuje na ta moja szefowa. ... :-( poszlam sie zwolnic ... wcale o lekarzu nawet nie wspominalam ... a tak jak zwykle - mam nadzieje ze mi pani nie przyniesie znowu zwonienia!!!!