Hej
Jestem i ja. Rano pojechałam do pracy oddać L4 i jakieś tam inne pierdoły odebrać (kwitek, zaświadczenia itp.) Wkurzyłam się bardzo, bo jak ja chciałam iść pracować u nich do biura to etatów nie było albo dostała się dziewczyna co daje d..y kierownikowi, a dziś patrze, że znowu jakaś nowa dziewczyna tam jest. Mają u mnie minusa jak stąd do Krakowa...
Kruczyca, sliczne te twoje obrączki, też koniecznie chciałam, żeby były matowe, a konkretnie tylko dwa paski na obrączkach, ale facet, które mi je robił od razu nam to odradzał, bo wiąże się to z koniecznością piaskowania ich co jakiś czas, a przynajmniej raz na rok bo się ścierają. A każde piaskowanie wiąze się z tym, ze obrączka też się sciera i za chwile traci na grubości. Toteż mamy całe gładkie
Olcia, w głowie się nie mieści jak ludzie potrafią być bezczelni. Darowałaby sobie taki komentarz. Ciekawe czy sama ma dzieci?
Anula, cieszę się, że wyniki męża lepsze, może za niedługo jakiś owoc z tego będzie
Jestem w takim szoku, że już nie pamiętam co miałam jeszcez komu napisać. Właśnie się dowiedziałam, że w zakładzie, w którym pracuje wybuchł piec do wulkanizacji. Dziękuje Bogu, że od miesiąca jestem na L4, szczególnie, ze mnie zdarzało sie przy tym piecu pracować. Wiem tylko, że ranny został mój brygadzista. Straszne to jest..