reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Lux haahaa i dobrze co sobie myśli [emoji6]

Kurcze o 12 zawsze chociaż w systemie już było wprowadzone a dziś cisza....

 
reklama
Kamila nie boje sie , choc mysle ciagle czy jest oki ... zawsze wszystko mam pochowane po sprzątanie , ze nic nie wyciągnie w ogóle moje dziecko jest mądre jak na swój wiek [emoji4]
Wiesz nie chciałam jej budzic z samego rana bo potem by była maruda przez caly dzień [emoji16]
No ja z psem wychodze dwa razy na 10minut to zawsze jej mówię, że ma siedzieć grzecznie mama wychodzi to nie płacze ani nic , bawi sie i na tv patrzy a jak przychodze to sie pyta jus , jus [emoji13]
Mam nadzieję , że nie będzie już problemu jak starszaa będzie z zostawaniem samej [emoji4]


Wow! Szczerze powiedziawszy, jestem w megaszoku. Niespełna dwuletnie dziecko samo zostawić w domu? Ja nawet czterolatki (mojej Lili) czy siostrzenicy (6 lat) nie zostawiłabym samej w domu... Mojego taty brat rodzony w wieku 4 lat wyszedł na balkon i wypadł z 3 piętra, skończyło się tragicznie. W domu byli rodzice, ale w innym pokoju, a już nie mowa o tym, gdy w domu nikogo nie ma. Często nie doceniamy swoich dzieci. Pamiętam jak moja niespełna 2-letnia Lili niosła nóż z kuchni w ręku. Zostawiłam na blacie i nie sądziłam, że dosięgnie. Myślałam, że zawału dostanę jak ją zobaczyłam.
I to, czy dziecko jest mądre, czy nie, nie ma nic do rzeczy. Dzieciom brakuje często jednej ważnej cechy, którą, my dorośli, posiadamy - wyobraźni...
Już nie wspomnę o tym, że gdybym zostawiła moją córkę śpiącą, a ona by się wtedy obudziła, przeżyłaby ogromną traumę... :(
 
Evee ale też nie można ciągle panikowac ... Ja noży , ostrych rzeczy nie mam w zasięgu ręki małej ..
Ale każda matka wie na co może sobie pozwolić i kiedy [emoji6]
Nie mam balkonu do okien nie dosiegnie ..
Moja i tak zawsze jak się obudzi to się bawi dobre 30minut zanim przyjdziedo naszego pokoju i to też nie przychodzi od razu do nas do łóżka tylko bajki a wie gdzie trzeba włączyć [emoji6]
Przecież nie zostawiam jej dziennie po iles godzin , dzisiaj sie jedynie przedluzylo ...

 
Ja zostawalam sama jak byłam mała, pamiętam tylko ze ryczałam jak mamuśka poszla do sklepu jak spalam, jeśli wiedzialam ze idzie to ok idz se matka, brat SAM do przedszkola przystanek jeździł mamuśka pewien czas wsiadala tylnymi drzwiami i sprawdzała jak sobie radzi. Ja od 1klasy z kluczem do domu lazilam i siedziałam 2-3h w domu. Umiałam sobie jesc wziąć i się zająć soba. Teraz do jednego dziecka trzeba 5opiekunow. Każdy wychowuje jak chce i nikomu nic do tego

Napisane na GT-I9195 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Evee ale też nie można ciągle panikowac ... Ja noży , ostrych rzeczy nie mam w zasięgu ręki małej ..
Ale każda matka wie na co może sobie pozwolić i kiedy [emoji6]
Nie mam balkonu do okien nie dosiegnie ..
Moja i tak zawsze jak się obudzi to się bawi dobre 30minut zanim przyjdziedo naszego pokoju i to też nie przychodzi od razu do nas do łóżka tylko bajki a wie gdzie trzeba włączyć [emoji6]
Przecież nie zostawiam jej dziennie po iles godzin , dzisiaj sie jedynie przedluzylo ...

Wiesz... Twoja sprawa. Jak ja to mawiam, dobrze dopóki jest dobrze, ale nie daj Boże czegoś, to pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie....
 
Kamila - on ma 5 lat , odrazu powiem ze tata był w domu spał :-) ja ich zostawiam samych jak idę do sklepu ale grzecznie siedzą w domu i oglądają bajki , a tu mały sobie spacery po osiedlu robi :-0
Bum- już 36dc :-0 to czekamy na tą betę twoja &&&&&
Lux- jak tak mógł twój brat (szef) Ci coś wogole powiedzieć , powinien zjeba* tamtego :)



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja zostawalam sama jak byłam mała, pamiętam tylko ze ryczałtu jak mamuśka poszla do sklepu jak spalam, jeśli wiedzialam ze był spokój to ok idz se matka, brat SAM do przedszkola przystanek jeździł mamuśka pewien czas wsiadala tylnymi drzwiami i sprawdzała jak sobie radzi. Ja od 1klasy z kluczem do domu lazilam i siedziałam 2-3h w domu. Umiałam sobie jesc wziąć i się zająć soba. Teraz do jednego dziecka trzeba 5opiekunow. Każdy wychowuje jak chce i nikomu nic do tego

Napisane na GT-I9195 w aplikacji Forum BabyBoom
Weźmy pod uwagę fakt, że 20-30 lat temu były jednak inne czasy. Uważam, że lepsze. Też chodziłam do szkoły od 1 klasy sama, ale teraz córki bym nie puściła samej. U nas w mieście już był jeden pedofil, co pod szkołami się pałętał. Nigdy bym sobie nie wybaczyła, gdybym naraziła ją na niebezpieczeństwo.
Oczywiście co do sposobu wychowywania dzieci, to każdy robi jak uważa, zgadzam się z tym.
 
Kruczyca dokładnie , ja tak samo z kluczem w pierwszej klasie musiała sama zostawać , maatka pracowała ojca nie było , rodzeństwo w szkole to co miałam chodzić po dworzu [emoji13]
Każda matkka ma swoją intuicje i wie na co może sobie pozwolić [emoji6]

Evee jak się będzie miało cos stać to się stanie i przy Tobie [emoji6]

Nati no na dworzu to bardziej niebezpieczeństwo dobrze ze się nic nie stało [emoji4]
No tak juz 36 ale wiesz u mnie to nieregularne wszystko...



 
Pedofilia, wypadki, porwania od zawsze były. Tylko teraz zwraca się na to uwagę wszystkich ludzi więc nie jest to tylko problem np szkoły gdzie się ktoś kręcił tylko zaraz wiem tym całe miasto. Miałam niecale 3 lata umiałam dzień dobry, do widzenia a chodziłam do sklepu po zakupy z karteczka. Po 20 latach to co się zmieniło w okolicy której mieszkałam od urodzenia i mieszkam dalej tylko kilka kamienic dalej to to że jest wiecej przejść, dobrze oznakowanych, w sklepach są monitoringi, w takich godzinach samochody przesuwają się 2 razy wolniej ode mnie. A to czy dziecko sobie poradzi w pewnych sytuacjach zależy od tego jak je wychowamy i czego nauczymy

Napisane na GT-I9195 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Evee jak się będzie miało cos stać to się stanie i przy Tobie [emoji6]
Jednego razu mi się Lila oparzyła. Miała niecałe dwa lata. Robiliśmy remont. Ja byłam w kuchni, robiłam obiad. Mój tata w dużym pokoju z Lilą. Ona chciała, żeby włączył jej bajkę na telefonie. Chwilę przedtem postawiłam kawę na stole na drugim brzegu, żeby Lila nie dosięgnęła. Trwało to kilka sekund jak chwyciła po kawę i wylała ją na siebie. Na szczęście tata szybko zareagował, rozebrał ją i wsadził pod prysznic. Nawet nie wiesz co wtedy czułam... Nie sądziłam, że ona dosięgnie tego cholernego kubka, a jednak. Na szczęście wystarczyło kilka opatrunków w szpitalu i śladu po tym nie ma (oparzyła się troszkę na bródce i klatce piersiowej). Tak więc owszem, na oczach też coś się stanie, zdarzają się wypadki. Jednak zostawiając dziecko bez opieki, nie dość, że grozi jemu niebezpieczeństwo, to jeszcze gdy nie daj Boże się coś stanie, nie jesteśmy w stanie mu szybko pomóc, zareagować.
Takie jest moje zdanie...
 
Do góry