Baardzo bardzo sie ucieszyla choc troche marudzila ze nie dowiedziala sie bezposrednio od nas tylko od Ł z rodziny bo ja wtedy w szpitalu lezalam
Teraz biedna sama walczy jest juz po jednej nieudanej inseminacji powiedziala ze do trzech razy sztuka i jak sie nie uda to daja sobie spokoj i do in vitro nie podejda bo widocznie tak ma byc ...tak sobie wmawia
Ja dzisiaj bylam na glukozie i wcale to nie takie straszne jak mowia jak dla mnie pyyszotka
i nawet kobitka sie zdziwila ze od razu wypilam i dobrze sie czulam .. moze troche pozniej mnie zmulilo bo duzo ludzi i duchota w tym pomieszczeniu ale wlaczylam sobie muzyke na sluchawki pochodzilam troche i bylo super :-) najgorzej ze tyle tego klucia i tyle czasu bez jedzenia hy hy teraz leniuchujemy
Mam nawet ochote na spacer ale ten wiatr jest taki jakby chcial urwac glowe wiec nie wiem -.- ale siedziec ciagle sama w domu too tez mi sie przykrzy :-(