reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki Styczen 2015

reklama
U... Nadziewana cukinia! Mniam!

khadi, Inofem piję, bo mam PCOs czyli zespół policystycznych jajników. W schorzeniu tym m.in. brakuje mio-inozytolu, który uczestniczy w przemianach hormonów płciowych. Inofem suplementuje go w jego formie wykorzystywanej przez organizm. Istnieje teoria, że organizm dotknięty PCOs nie przetwarza inozytolu w mio-inozytol i to jest pierwotna przyczyna zaburzeń hormonalnych. Wiele dziewczyn widzi z inofemie i inofolicu przyczynę poprawy owulacji i fazu lutealnej oraz zawdzięcza mu zajście w ciążę. Ja liczę, że mnie także pomoże...
 
U... Nadziewana cukinia! Mniam!

khadi, Inofem piję, bo mam PCOs czyli zespół policystycznych jajników. W schorzeniu tym m.in. brakuje mio-inozytolu, który uczestniczy w przemianach hormonów płciowych. Inofem suplementuje go w jego formie wykorzystywanej przez organizm. Istnieje teoria, że organizm dotknięty PCOs nie przetwarza inozytolu w mio-inozytol i to jest pierwotna przyczyna zaburzeń hormonalnych. Wiele dziewczyn widzi z inofemie i inofolicu przyczynę poprawy owulacji i fazu lutealnej oraz zawdzięcza mu zajście w ciążę. Ja liczę, że mnie także pomoże...

dac Ci przepis?
 
Lux, ja też robię nadziewaną cukinię. Ale przepis podaj. Może robisz inaczej, a ja chętnie się dokształcam i szukam nowych smaków i inspiracji :)
 
Lux, ja też robię nadziewaną cukinię. Ale przepis podaj. Może robisz inaczej, a ja chętnie się dokształcam i szukam nowych smaków i inspiracji :)

wydrazam ten miasz, daje na patelnie, dodaje ugotowany ryz i mielone miesko, doprawiam, daje tez cebule i czosnek, potem pakuje to w cukinie, daje ser i hop do piekarnika
 
O, a ja robię tak: wydrążam miąższ, ale zostawiam go do placków cukiniowo-ziemniaczanych. Na patelni podsmażam cebulkę i pieczarki, lekko studzę i dodaję do mięsa mielonego przyprawionego słodką papryką, czosnkiem i solą, siekam natkę pietruszki lub koperek, mieszam, dodaję jedno żółtko. Dokładnie wymiaszaną masę wkładam w rynienki z cukinii i nakladam grube plastry sera (przecięte do kształtu cukinii). Pycha!

Ja piekę w prodiżu, bo mam elektryczny i nie działa mi dolna grzałka.
 
Ostatnia edycja:
O, a ja robię tak: wydrążam miąższ, ale zostawiam go do placków cukiniowo-ziemniaczanych. Na patelni podsmażam cebulkę i pieczarki, lekko studzę i dodaję do mięsa mielonego przyprawionego słodką papryką, czosnkiem i solą, siekam natkę pietruszki lub koperek, mieszam, dodaję jedno żółtko. Dokładnie wymiaszaną masę wkładam w rynienki z cukinii i nakladam grube plastry sera (przecięte do kształtu cukinii). Pycha! Ja piekę w prodiżh, bo mam elektryczny i nie działa mi dolna grzałka.
kurcze chyba tez zaczne dawac pieczarki
 
reklama
Do góry