reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki Styczen 2015

reklama
No niestety ja nie jesten w stanie inaczej jeść. Częściej niz 3x dziennie dla mnie to katorga, żołądek mnie wtedy boli i ciagle czuję się przepełniona. A sałatka to bardzo dobre śniadanie. Bomba witamin i mikroelementów na cały dzień - kotlecik z kurczaka smażony na łyżce tłuszczu, marcheweczka, różne sałaty, ogórek bądź pomidorek i sosik z oliwką z oliwek. Pychotka i do tego syta. To jest bardzo zdrowe śniadanie i smaczne. Nie jem węglowodanów (jedynie w owocach jeśli już), mleka i produktów mlecznych oraz glutenu. Nie mam dużego wyboru tego, co mogłabym zjeść i co szybko się robi (bo nie chce mi się cudować). Mąż wraca ok 16:30, ok 18-19 jemy obiado kolację. Kładziemy się spać kolo 24. Czasem miedzy 12 a tą 18 zjem jakiegoś ogórka, brokula, małą miseczkę zupy, albo owocek...
 
Ja tez jem rzadko ale wiecej. Wiem ze to gorzej ale ja nie potrafie jesc jak nie jestem godna. Wiem ze powinno sie co 3h ale jak ja nie zglodnieje to nie wchodzi mi jedzenie przez przelyk, no nie wiem moze kwestia przyzwyczajenia :) Ale ja nigdy tez nie mialam problemow z waga, zawsze bylam szczypla bardzo i mam dobry metabolizm to moze dlatego. A jeszcze jak zelazo mi idealne wyszlo a gina mi powiedziala ze widac po tym ze dobrze sie odzywiam to nie mam motywacji zeby cos zmienic ;)

A ja sie nie zgodze ze rok staranek to duzo. Moja gina prywatnie tez mi powiedziala ze do roku sie wysyla na badania no chyba ze sa podejrzenia o nieplodnosc bo glowne badania sa zle (tsh, usg, morfologia). Ja jej wierze i zgadzam sie z nia. Skoro kazda zdrowa para ma ok 40% szansy na zajscie w kazdym cyklu, co oznacza ze predzej nie zajdziesz niz zajdziesz to uwazam ze rok to optymalny czas i nie ma co sie martwic wczesniej i latac na badania.
 
reklama
Do góry